Zbieraczka ma dość cz6.Dwa koty usunięcie ząbków ;(

[Miraclle]

Zwierzaki zawsze chorują w najmniej odpowiednim momencie

[zyzik]

Kto moze dać domek dwóm malcom z szopy , dziś są w szpitaliku u mojego weta sa malutkie może ze dwa miesiące .Są chore kk oczka bardzo załzawione itd...



Pisze z szopy ine spały gdzieś między dechami

śliczne moredczki, oczki na pewno dadzą się wyleczyć.

[lidka02]

Na pewno da się wyleczyć powinny już być wcześniej leczone ale ....co zrobić takie życie pomoże im ktoś albo nie ...Szykujemy się do weta mamy po 15 autobus zobaczymy jak to wszystko się ułoży...
Nakarmiłam bezdomniaki i zmokłam jak głupia Kotów mase karmy resztki a gmina milczy jak grób...


Jedne walczą o zycie innym się udało mają ciepło .
Ale każdy kot by chciał mieć pełen brzuszek ten w domu te za oknem ...
Jak można się skupić tylko na tych w domu ..
A tamte te inne te których nikt nie chce ..
One też żyją czyją głód ..
Dużo dyskusji na ten temat ale to nie takie proste ..
No dla niektórych tak bo wystarczy że się powie nie moge byc dt i tego się trzymam ..
Tylko że ja nie potrafie siedzieć z dupą w domu z moimi jak wiem ze tam są koty które czekaja na mnie , bo nikt im nic nie da .Bo każdy mówi ja nie mogę ...
Ja też nie mogę nie powinnam ale jednak robie co mogę nie jest to proste bo ta kasa wydana na te za oknem tą kase zjadły by moje co mam w domu , na działce ...Ale nie może tak być że jedne mają wszystko inne nic

[Colette1985]

Całkowicie zgadzam się z Twoim wcześniejszym postem- mam ten sam problem w mojej miejscowości- też oprócz swoich rezydentów mam pod opieką całe stadko bezdomnych głodomorków. Jeżeli ja ich nie nakarmię, to nikt inny tego nie zrobi- mało tego, jeszcze są tacy którzy starają się zawsze człowiekowi wszystko utrudnić, bo " koty są najwększym złem"...Czasami po prostu ręce opadają

[Zosik]

U mnie komuś podwórkowe koty przeszkadzały na tyle, że je wytruł...
Została jedna dziewczyna

[Miraclle]

Jak Kubolek ?

[lidka02]

Kubek nie najlepiej ma silny stan zapalny łapki zrobiono mu wyniki krwi prawie wszystko w normie miał prześwietlenie wszystko ok, a łapka dwa razy taka ...Miał od jakiegoś czasu małego guzka maleńki kazano mi obserwować i ten guzek przez pare dni zrobił się z pięć razy większy teraz jest wielkości dorodnej śliwy. Wet podejżewa albo włókniaka albo mięsaka złośliwego ..Ma wziete tkanki na badanie z guza ma zastrzyki w piątek powinny być wyniki ,
Małe u weta maja kk są leczone dzikuski , jeden oczko nie widzi na nie z czasem pewnie będzie do usuniecia z..Czas pokaże ale na nie nie widzi , jedzą jak małe koniki nawet są cięższe ...ale jakos nic nie cieszy...Gdyby Kubkowi to wyszło wcześniej nie brała bym małych trudno a zapowiadają pod koniec tygodnia przymrozki wet mówi że by nie przezyły...U weta zapłaciłam 80zł i autobus i 100 poszła ...a jeszcze bede miała maluchy do uregulowania i moze Kubka czekać operacja koniec tygodnia pokarze ...Tydzień zaczął się nie ciekawie .

[Miraclle]

Oj Lidziu
Żeby nic poważnego nie wyszło u Kubolka i maluszki żeby zdrowiały
Gdyby nie Ty małe nie przeżyły by

[lidka02]

Oj Lidziu
Żeby nic poważnego nie wyszło u Kubolka i maluszki żeby zdrowiały
Gdyby nie Ty małe nie przeżyły by

Na pewno nie ale Kubek moze bedzie musiał mieć operacje to nie takie proste ...

[Kinnia]

to jest miejsce po podaniu szczepienia na felv?

[lidka02]

to jest miejsce po podaniu szczepienia na felv?

Tak by wychodziło wiesz co dalej może być............

[alab108]

to jest miejsce po podaniu szczepienia na felv?

Tak by wychodziło wiesz co dalej może być............

Lidka zobacz, może?
viewtopic.php?f=1&t=156957

[Kinnia]

to jest miejsce po podaniu szczepienia na felv?

Tak by wychodziło wiesz co dalej może być............

tak ..... wiem .... dlatego nigdy nie szczepię na felv i w umowach adopcyjnych zastrzegam sobie to i w książeczki wpisuję .... na świecie w wielu krajach jest zabronione to szczepienie

często w miejscu podania tworzy się nowotwór złośliwy ....

[lidka02]

Wiem to bardzo rzadkie ale jednak





Widać w narożniku jak się przypatrzeć guza dosyć sporego , Kubek po zastrzykach taki nie zbyt przytomny .... Jednak mam nadzieje ze to nie najgorsze.

[Kinnia]

usunąć to i do dobrego labu na histopatologię oddać .... wykonanie badania tego guza nie będzie drogie ... ostatnio robiłam w ubiegłym roku histopatologię guza mijego psa ... zapłaciłam 25zł ....

usunąć to jak najszybciej ... u mnie wet robi tak .... podaje przez 3-4 dni zastrzyki na ograniczenie krawędzi guza - u mjego nie bardzo działały ale warto bo u innego fajnie guz ograniczył granice i łatwiej było go wyciąć bo margines był dobrze widoczny ... potem tnie ...

matko ... on już tyle przeszedł .... nienawidzę tej szczepionki i nie rozumiem czemu jest na naszym ryku ... a zmiany rakowe po niej nie są tak rzadkie jak piszą