Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

Witam i również za udany tydzień :ok:

Znów nie upilnowałam kto na mnie leje ,ale mam tego tak serdecznie dość że dziś wszystkie pakuje i idziemy na grzyby ..do lasu :twisted:

Niespałam z małymi przerwami prawie całą noc ,ale te małe przerwy zostały wykorzystane :twisted:

zapach nie koci chyba że kocięcy :roll:

Baja spała na posłanku więc ona niewinna .
Mam serdecznie dość :cry:

,mam wrażenie że nasiąkam moczem :twisted:

Nic nie schnie ,jak mam uprać dwie kołdry :roll:

Demi ma pół ogona w grzybie :crying:

Gucio się goi ,Lumpek równierz.
Tytek od niedawna smarowany ,Kulikuli już prawie ok. Zdzira nie ma śladu ...

Bafinka śpi mi na kolanach ,ona chyba najbardziej przeżyła eksmisje z łóżka ,więcej tak nie zrobię :oops:

ale winowajcę muszę udupić i do hajresztu do końca świata .. ale pierw badania moczu :wink:

Gotuję zupkę grzybalkową :mrgreen:

na kocięcych udkach ,tz. kurzęcych :smokin:

Dorciu miłego dnia

Dorciu - a ty nie głosujesz w konkursie?
Możesz głosować na wszystkie kociaki poza swoimi a jest w czym wybierać. :mrgreen:

Zapraszam do głosowania! :ok:

Ujawniam się ukradkiem, dziewczyny do kiedy trwa konkurs.... tam jest tyyyle fajnych kandydatów, może nie przegapię zakończenia :wink:

Nie znam się na grzybach, nie zbieram, boje się, leśnych spacerów w okresie grzybowo jagodowym unikamy - jeśli spacer to w miejscu odpowiednim do spuszczenia suki czyli bezludnym i najlepiej widocznym ze wszystkich stron...
Za wszystko :ok:

kussad pisze:Ujawniam się ukradkiem, dziewczyny do kiedy trwa konkurs.... tam jest tyyyle fajnych kandydatów, może nie przegapię zakończenia
Nie znam się na grzybach, nie zbieram, boje się, leśnych spacerów w okresie grzybowo jagodowym unikamy - jeśli spacer to w miejscu odpowiednim do spuszczenia suki czyli bezludnym i najlepiej widocznym ze wszystkich stron...
Za wszystko

Konkurs trwa do 30 września do północy - zachęcam do głosowania! :ok:

Dorcia ,
Żadnego żarcia my nie wygrali ,tylko kieliszek :crying:

Nędza jakaś :evil:

Wanilka ,to hańba :crying:

Ewa ,nie wiem na którego głosowac ,tyle mi sie podoba :roll:

muszę mieć chwilkę do zastanowienia :wink:

Witam wieczorową porą.
Dorcia pewnie zapracowana od rana bo nie daje znaku życia

dorcia44 pisze:(...)zrobiłam rosuł ..co za rosuł co za zapach wiejska kurzyna i wołowe kocie (...)

dorcia44 pisze:(...)Gotuję zupkę grzybalkową na kocięcych udkach ,tz. kurzęcych

No dobrze, że emotkę, o tę :smokin:

wstawiłaś, bo już pierwszy post zabrzmiał dla mnie, że zrobiłaś sobie wołowinę z kotów.
:mrgreen:

a nikogo nie zdziwiło że rosół przez u otwarte :twisted:

jaka pisownia taki rosół :ryk:

Jutro jadę do Kutna ,raniutko ,pociąg mam o 6 .
Zawożę Pitulinka do Basi na tymczas ,Basieńko bardzo ci dziekuję :1luvu:

ten kociak to cudne słoneczko ,śliczny i charakter ma świetny :ok:

1 maleństwo mniej ,to wielka pomoc dla mnie no i kociak będzie miał lepsiejsze warunki bo mniej fiuter :mrgreen:

Lumpek szaleje ,zmienia kolor ,z czarnego zrobił się siwy :roll:

Gucio nadal nie je ,muszę go karmić ,chyba przyjdzie zabrać dzieciaka do weta ,badania zrobić :roll:

Maluchy roznosi energia , do północy czas zabawy ,potem Hilton :kotek:

Zrobiłam dziś sałatkę ,wygrzebałam włoszczyznę z rosołu i wyżera przednia i o dziwo ten wiejski kurak mięciutki i pyszny .
ale to nie wszystko ,zrobiłam również szarlotkę

taki miałam dziś dzień z weną :smokin:

Nie ma za co . Jakbym miała wieksze mieszkanie to jeszcze bym ze dwa wzięła :mrgreen:

Wstaje o 4 rano ,myślę że się obrobię ze wszystkim .
Byle bym nie zasnęła i nie przejechała :strach:

Pani w kasie była zszokowana że powrotny za 16 min . od przyjazdu :wink:

Jakoś damy radę . :ok:

A kiedyś , jeśli pozwolisz to sie do Ciebie wybiorę i posiedzę z pół dnia . :mrgreen:

nawet cały

Witam z rana .
Zawiozlam Pitulinka do Kutna do barbarados ,malutki jeszcze przed pociągiem zarzygal się i ofajdal :cry:

śmierdział on smierdzialam ja :cry:

i tak bardzo było mi go szkody :cry:

W pociągu gorąco wszyscy się porozbierali a ja się. pieklam trzymając maluszka przytulonego do siebie ,nie wiedziałam mam kupę na biuście czy nie :mrgreen:

na szczęście dzieciak przestał wymiotować .Cichutko mruczał .
Dziękuję Basiu ze wzięłaś maluszka dbaj o niego bardzo :oops:

Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

Kto przegląda forum