Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnnAArczyK pisze:Byłam u lekarza...
Powiedziała, że mogę mieć przewężone przewody![]()
Dostałam skierowanie na badania:)
We wtorek idę je zrobić, trochę dużo tego:)
Ale od samych skierowań mi się nie polepszyło![]()
Dalej jestem na letkiejdiecie![]()
Aj tam...
Teraz o milszych sprawach![]()
Żuczuś dzisiaj pierwszy raz SAM wskoczył na nasze łóżko, poleżeć sobie troszkę obok Lunki![]()
Tym samym mnie mocno zaskoczył, ponieważ nasze łoże ma 60 cm wysokości (do tej pory musieliśmy łobuza podsadzać)![]()
A my wszyscy pospaliśmy sobie do 10-tej, potem zjedliśmy śniadanie (każde z własnej miseczki - my też) i towarzystwo wyległo do ogrodu, bo od rana mamy słoneczko.
Ale jak widać, nie wszyscy...
Lunka szybko wróciła do chałupki i poszła spać, Żuczek do niej dołączył nawet nie wiem kiedy:)
Za chwilę przyszedł Ramboliński.
I tez poszedł sobie poleżeć do....sypialni, troszkę pobawił się z Żuczkiem na mojej pościelitylko Lunka czujna...wzrokiem biedaka wygoniła, więc przyszedł do mnie do kuchni, wlazł mi na kolana i tak siedzimy i się głaszczemy od godziny...
Kocio mocno spragniony pieszczot....
Kocio nie da zrobić przerwy, cały czas łepek pracuje, nadstawia go coraz wyżej, mruczy, obejmuje mnie łapkami i trzyma, żebym mu nie uciekła.
Przed chwilą był kurier...poszłam do furtki z kotem na rękach, kocio nie odpuścił:)
Teraz wróciła Kropcia i zajada chrupaśki:)
Pan Persik się "wygrzewa" na tarasowym chodniczku.
Martwi mnie Kacperek, widać, że jest starutki...
Persiulek tyle w życiu przeszedł za nim do mnie trafił...
Wet mówi, że Kacperek i tak jest w stanie idealnym, (wyniki w normie) ale widać po nim starość...
To jest bardzo mądry kotek, chociaż całe życie w naszym domu, robi wrażenie takiego kotka przepraszającego...zawsze z boczku...zawsze ostatni...no chyba, że pańcia kroi indorka lub kurczaczka![]()
Wtedy nie ma zmiłuj, jest pierwszy![]()
Kocio nie ma już takiej kondycji, coraz częściej podsadzam go na szafkę (tylko tam kotku smakuje najbardziej), ząbków brakuje, języczek wypada i futerko już nie takie...
Ale pańcia kocha kocia i dla kocia miksuje....skrobie...kroi...i gryzie![]()
Łapiemy ostatnie promyki...
Spółka.
Trochę Ty...
Trochę ja...
I razem:)
Wołaś mnie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Fatka, Marmotka i 65 gości