No tak małe sa idą przymrozki one jako tako bezpieczne , ale chętnych na nie mało nikogo...Tu problem ..może zdarzy się cud i ktoś je zechce a może nie...I co wtedy

Do szopy na ulice ..........czy wtedy byłby sens je leczyć żeby teraz były u weta jak potem nie miały by trafić pod dach ....wciąż licze że coś się znajdzie jednak.