» Sob wrz 21, 2013 14:59
Re: Koty mojej sasiadki-czy dojdzie do dramatu?:(
Wątków się nie zamyka o ile założyciel nie poprosi, albo jeśli z jakichś powodów łamią regulamin. Te stare tak sobie stoją w czeluściach forum, bo czasem można w nich znaleźć coś istotnego, a czasem po latach coś w temacie wypływa nowego. Tu raczej nie ma szans na nowe zdarzenia, pytać nie bardzo jest kogo, no chyba że ktoś przez skojarzenie ma podobne problemy i się podepnie - wtedy taki martwy wątek czasem ożywa.