Kajtek,biały obłoczek/wyzwanie dla przyszłego opiekuna/DT Ol

[Bellemere]

To w takim razie zostaje mi tylko mocne trzymanie kciuków za domek dla śnieżynka

[felis]

To w takim razie zostaje mi tylko mocne trzymanie kciuków za domek dla śnieżynka

Trzymaj Bardzo potrzebne
To nie będzie adopcja typu "jak się cieszę, że wzięłam od Pani kotka..."

[Bellemere]

A kto wie?
Ja jakbym nie mieszkała z TŻ razem z jego rodzicami, którzy za kotami nie przepadają (już i tak cud, że przygarnęłam jedną kotkę), a na dodatek mają psa, który bardzo entuzjastycznie biega za kotką i obwąchuje jej tyłek, to bym się od razu wpakowała w samochód/pociąg/autobus i leciała po Kajtka co z tego, że jest nie do końca sprawny? Jaką miłością jest się w stanie odwdzięczyć! I jaki jest piękny!

[Bellemere]

Nie wiem, jak tam u Kajtusia, ale pozwolę go sobie podrzucić, bo do dzisiaj mi spać nie daje a tak tu cichutko...

[Trufelia]

a ja się pytam, gdzie jest felis...

[Bellemere]

Chyba dawno nie jej nie było... A tak mi się przypomniał z okazji Twojego dokacania, Trufelia, bo ja na niego zachorowałam od pierwszego zobaczenia. Taka bida

[Trufelia]

Chyba dawno nie jej nie było... A tak mi się przypomniał z okazji Twojego dokacania, Trufelia, bo ja na niego zachorowałam od pierwszego zobaczenia. Taka bida

to bardzo dobrze.

[Bellemere]

Serio? a pisałam wcześniej, że zzielenieję z zazdrości, jak ktoś go przygarnie
U nas była taka rozmowa między mną a TŻ:

J: Popatrz, jaka piękna bieda. Chciałabym go.
TŻ: On nie ma pazurków?
J: No, nie ma, w ogóle taki biedny, słabo widzi, ma problemy z siusianiem... Wzięłabym go.
TŻ: Kot bez pazurków?
J: Nooo, mówię ci przecież.
TŻ: A wytrzyma jeszcze z rok?

[Trufelia]

najpierw czekam na felis.

[Bellemere]

Już jestem cichutko