strongbaby pisze:Niestety wrócił, i to już po kilku godzinachTak mi go szkoda. Fajny z niego kociak, uwielbia dzieci, z psami się dogaduje, na dźwięk otwieranej lodówki pierwszy jest w kuchni.
Komu wyjątkowego kota ?
ale wrócił do tej poprzedniej sąsiadki? czy na klatkę schodową?
Tańsza/bezpłatna kastracja w Koterii (www.koteria.org.pl), ale nie wiem ile obecnie się czeka na termin. Koty bezdomne za darmo, koty czyjeś (ale ten średnio się zalicza do czyichś) za chyba 60 zł czy coś koło tego.