Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.10

[AnnAArczyK]

Nie
Chyba strach silniejszy od reszty

[mir.ka]

Do domu wracałam autobusem i siedziałam na własnym fotelu.
Trochę się ludzie dziwnie patrzyli ale co mi tam jechałam z własną miejscówką.

było się jeszcze pobujać i pokręcić a niech pozazdroszczą

Pokręciłam się i pojeździłam na zakrętach bo kółka hamulców nie mają.

trochę to niebezpieczne

Spoko - usadowiłam się tam gdzie miejsce na wózki inwalidzkie i trzymałam się specjalnego uchwytu - wszystko było pod kontrolą.

to mnie uspokoiłaś

[Ewa L.]

Powoli zbieram się do snu.
Jeszcze jutro ranna pobudka i dzień wytchnienia.

[mir.ka]

tyle wolnego będziesz miała, to skończysz ten wątek

[Ewa L.]

było się jeszcze pobujać i pokręcić a niech pozazdroszczą [/quote]
Pokręciłam się i pojeździłam na zakrętach bo kółka hamulców nie mają. [/quote]


trochę to niebezpieczne [/quote]
Spoko - usadowiłam się tam gdzie miejsce na wózki inwalidzkie i trzymałam się specjalnego uchwytu - wszystko było pod kontrolą. [/quote]


to mnie uspokoiłaś [/quote]
Ale przejażdżka była fajna i wzbudziłam zainteresowanie innych.

[Ewa L.]

tyle wolnego będziesz miała, to skończysz ten wątek

W końcu to tylko 59 stron do końca

[Ewa L.]

Nie
Chyba strach silniejszy od reszty

Gdyby do jutra nic sie nie zmieniło to może lepiej idź do lekarza.

[mir.ka]

bo z Basia to szybko polecieliście
teraz doczytywałam

[Ewa L.]

Idę spać bo mi Pola przeszkadza pisać kładąc mi sie na klawiaturę lapka i zasłaniając mi cały ekran.

[Ewa L.]

bo z Basia to szybko polecieliście
teraz doczytywałam

Ona tylko trzy stronki do końca miała.

[Ewa L.]

To do juterka.

[mir.ka]

bo po pracy zamiast się zająć kotami, to siedzisz na wątku

[Ewa L.]

Miłej nocki i spokojnych snów

[Ewa L.]

bo po pracy zamiast się zająć kotami, to siedzisz na wątku

Ale one siedzą razem ze mną.

[mir.ka]

do jutra