Trójkot i Szatony (n° 6) - po przeprowadzce.

[Hańka]

Pisz, kochana, pisz! Pocieszymy, jak umiemy! Chyba, że masz obawy w kwestii słynnej miauowej empatii.
Kciuki zaciskamy, żeby najpiękniejsze fiołkowe oczy z miau.pl szybciorem wyzdrowiały.

[Bryska4]

Biedny Pupuszek i my kciuki trzymamy.

[Wojtek]

Dzielny Puszek u doktora.
A dlaczego krew z szyi?

[Birfanka]

Bo potrzebowali sporo, a jemu strasznie kiepsko idzie, ma niskie cisnienie?
Z przedniej lapki w od dawna nie wychodzilo, ostatnio pobierali z tylnej, ale tez bylo tak lewdwo wystarczajaco, to wzieli z szyi.

[Birfanka]

Pokot


Mam nowa lampe

[anulka111]

Pokot cudny

Lampa nie wiem,bo nei zapalilas jej- pewqnie cudna.

A ja potrzebuje psychiatry albo forum osob z depresja

[Wojtek]

Bo potrzebowali sporo, a jemu strasznie kiepsko idzie, ma niskie cisnienie?
Z przedniej lapki w od dawna nie wychodzilo, ostatnio pobierali z tylnej, ale tez bylo tak lewdwo wystarczajaco, to wzieli z szyi.

Kolejna wspólna cecha naszych kotów.


Szatony oddzielnie. nie w parze?

[anulka111]

One wszystkie wygladaja jakby im cieplo bylo,a ja w dwoch polarach i najgrubszych jeansach siedze

[Birfanka]

Szatony sie teraz dziela obstawianiem


Wojtku, nie wiedzialam, ze Twoim tez slabo idzie krew przy pobieraniu. Tez im zaciskaja gumowa rurke?


Anulka, nic niestety nie doradze, nie jestem zorientowana w temacie. Moze zaloz watek z pytaniem na KL? Czytaja tez osoby z podforum depresyjnego, moze ktos bedzie mogl Ci polecic sensownego lekarza?

W polarze tez siedze

[anulka111]

Najgorsze jest to,ze ja mam tzw. intuicje- a potrzebny jest specjalista,a uczen trudny- nie chce mu zaszkodzic. Nie wiem,czy kontakt ze specjalista mu nie zaszkodzi-musze to przegryzc- cale popoludnie mnie to gryzie po dzisiejszych zajeciach

[mimbla64]

Szatony oddzielnie. nie w parze?

Tak to wygląda, jakby obstawiały flanki.
Jak to bodygardy.
Generalnie panują nad całością.

Edit. Anulko może zacznij ostrożniej, od pomocy psychologicznej?

[Birfanka]

Najgorsze jest to,ze ja mam tzw. intuicje- a potrzebny jest specjalista,a uczen trudny- nie chce mu zaszkodzic. Nie wiem,czy kontakt ze specjalista mu nie zaszkodzi-musze to przegryzc- cale popoludnie mnie to gryzie po dzisiejszych zajeciach

A jakiegos szkolnego psychologa nie ma, zeby sie poradzic?
Albo zadzwon na jakis telefon zaufania, moze beda mogli cos doradzic?

[Bryska4]

Pokot

Hahaha, fantastycze. Ale jeszcze kilka by się zmieściło

[anulka111]

Najgorsze jest to,ze ja mam tzw. intuicje- a potrzebny jest specjalista,a uczen trudny- nie chce mu zaszkodzic. Nie wiem,czy kontakt ze specjalista mu nie zaszkodzi-musze to przegryzc- cale popoludnie mnie to gryzie po dzisiejszych zajeciach

A jakiegos szkolnego psychologa nie ma, zeby sie poradzic?
Albo zadzwon na jakis telefon zaufania, moze beda mogli cos doradzic?

To prywatna szkola, psycholog jest ,ale to dzieciak prawie z niej jeszcze. Chyba bede musiala pogadac z Dyrekcja-martwie sie
Brak reakcji to zly pomysl ,reakcja tez moze odbic sie czkawka-czasem nie wiadomo ,czy cos robic

[Birfanka]

(...) Tak to wygląda, jakby obstawiały flanki.
Jak to bodygardy.
Generalnie panują nad całością.

Zrobily sobie podzial obowiazkow

Bryska, a kysz, kilka to JUZ jest!!!
I wystarczy