Chlamydia wyżarła mu oczy:(

Podnoszę wątek

Ja podnosze watek Koteczka :!:

Dajcie znać bo moje budy już przyszły. Teraz za dużo aż tam ,bo trzy. Mam nadzieję, że człowieki się nie wkurzą.

jak kociak sie miewa ? :1luvu:

kasia1568 pisze:jak kociak sie miewa ?

Pojechałam dzisiaj do administracji ale kierowników nie było, jutro ma być to zapytam o możliwość postawienia gdzieś budek.
Kotków po drodze nie widziałam.

o pewnie gdzieś się pochowały kociaki, jest już chłodno

. Aby jutro było kierownictwo bo to ważne :1luvu:

trzymam kciuki

Wiecie co, jestem dumna z siebie :oops:

bo byłam dzisiaj w 3 miejscach gdzie potrzebne są budki i wszyscy wrazili zgodę na ich ustawienie, tylko tutaj musimy się wstrzymać do połowy października viewtopic.php?f=1&t=156187
bo wtedy zakończą się roboty z ocieplaniem bloku, a wcześniej mogliby robotnicy je zniszczyć.
Także potrzebne są co najmniej 4 budki, dla tego białego z chorymi oczami na placu w szkole, dla wysterylizowanych kotek 1 budka razem na placu w przedszkolu i dla gromadki kociaków z podanego wyżej wątku 2 budki na terenie PSM.
Nawet dowiedziałam się od słowa do słowa, że tam też przebywał chory kotek którego zabrałam na leczenie na tymczas viewtopic.php?f=1&t=155563 a które to koty pojawiają się z domu obok tej szkoły.
Trafiłam dzisiaj na miłych ludzi, choć i ja byłam nadzwyczaj miła, bo sytuacja tego wymagała.

super, od razu lepiej na sercu, ze ludzie się zgodzili na te budki, bo to zawsze jak w lotto- uda sie przekonac czy nie :1luvu:

. Czyli do połowy X tam gdzie jeste Agatka i Czarnuszek i maluchy i był Czaruś?.
Aniu a widziałaś może tego rudego bidę ostatnio- przychodzi jeść? :?:

kasia1568 pisze: super, od razu lepiej na sercu, ze ludzie się zgodzili na te budki, bo to zawsze jak w lotto- uda sie przekonac czy nie . Czyli do połowy X tam gdzie jeste Agatka i Czarnuszek i maluchy i był Czaruś?.
Aniu a widziałaś może tego rudego bidę ostatnio- przychodzi jeść?

Nie, Agatka, czarnuszki i maluchy są tutaj viewtopic.php?f=1&t=156187
ale Czaruś był stąd.
Rudy przychodzi dopiero wieczorem, a ja przeważnie jeżdżę teraz wcześniej, ale ostatnio go widziałam.

karolink pisze:Dajcie znać bo moje budy już przyszły. Teraz za dużo aż tam ,bo trzy. Mam nadzieję, że człowieki się nie wkurzą.

Budki już można szykować jakby co.

Anna61 pisze:Nawet dowiedziałam się od słowa do słowa, że tam też przebywał chory kotek którego zabrałam na leczenie na tymczas viewtopic.php?f=1&t=155563 a które to koty pojawiają się z domu obok tej szkoły.

To tam chyba jakiś rozmnażacz działa :?:

mb pisze:
Anna61 pisze:Nawet dowiedziałam się od słowa do słowa, że tam też przebywał chory kotek którego zabrałam na leczenie na tymczas viewtopic.php?f=1&t=155563 a które to koty pojawiają się z domu obok tej szkoły.

To tam chyba jakiś rozmnażacz działa

Jak tam przejeżdżałam to na posesji nie widziałam żadnego kota. :roll:

Zrobiło się już chłodno i przydałyby się im tam budki już.

Aniu a jak ten biały chory kociak, lepiej troszkę? :kotek:

kasia1568 pisze:Aniu a jak ten biały chory kociak, lepiej troszkę?

Chyba dobrze skoro ta pani co go dokarmia nie dzwoni.

Dzisiaj do szkoły zawiozłam budkę dla kotka jak i drugą do przedszkola obok dla 2 kotek, które dostały od Ani pisiokot za co bardzo dziękuję, bo nawet były już wyściełane skrawkami polarków aby im było cieplutko. :1luvu:

Budki jutro będą ustawione i za jakiś czas pojadę sprawdzić czy kotki korzystają z nich.

Mam nadzieję, że domki im się spodobają i kocinki z przyjemnościa zakopią sie w cieplutkim polarze :ok:

Chlamydia wyżarła mu oczy:(

Kto przegląda forum