Bielsk Podlaski, kocie sprawy

dzięki funduszom zebranym na koncie Fundacji Jak Pies z kotem zostały wysterylizowane kolejne kotki z Bielska i okolic

19.07.2013 została wysterylizowana kolejna kotka (kotka ze wsi pod Bielskiem Podlaskim)

26.07.2013 kolejna wysterylizowana kotka (kotka z osiedla przy ulicy Żeromskiego)

01.08.2013 wysterylizowana kotka z ulicy Żeromskiego

06.08.2013 kotka z Żeromskiego

15.08.2013 kotka z Żeromskiego

23.08.2013 kotka z Żeromskiego

bardzo dziękuję Operacji Zabieg :1luvu:

za pomoc w sterylizacjach kolejnych kotek w Bielsku Podlaskim

31.08.2013 kotka z osiedla przy Jagiellońskej

03.09.2013 kotka ze wsi Lewki pod Bielskiem Podlaskim

06.09.2013 kotka z Jagiellońskiej

Jak sie chce to mozna, prawda?
Brawo Sylwia, dziekuje Ci dobra kobieto, zwłaszcza w imieniu tych kocich matek. Moznaby pomyslec, ze, matka? ze nie urodzi wiecej, ze krzywda, ze macierzynstwa pozbawiona. . . .tak mowia niektorzy ludzie. . . ale my tutaj raczej uwazamy inaczej, prawda?
To całe szczescie, ze te kotki mają Sylwie.
Dziekujemy przede wszystkim tym, ktorzy opłacają zabiegi :1luvu:

. Bez tego nic by nie mozna zrobic.
Fundacjo Jak Pies z Kotem, bardzo dziekujemy :1luvu:

Fundacjo Pod Jednym Dachem, bardzo dziekujemy :1luvu:

Operacji Zabieg, bardzo dziekujemy :1luvu:

Równiez Fundacja Kastor, Pro Animals, Evelina Podlaska i wiele wiele wspaniałych kobiet, dzieki ktorym jest mozliwe ratowanie poprzez sterylizacje.
D Z I E K U J E M Y ! ! ! !

i zostancie z nami :ok:

Ja też bardzo, bardzo się cieszę, że udało się je wszystkie wysterylizować. :flowerkitty:

i ja dziękuję:*

Dużo ich, suuuuper :ok:

w środę 11.09.2013 do lecznicy została dostarczona kolejna kotka na sterylkę (kotkę do lecznicy dostarczył pan karmiciel, kotka żyje na osiedlu przy ulicy 11 Listopada w Bielsku Podlaskim)

kotka została ciachnięta 12.09.2013

przed sekundą dzwoniła do mnie pinokio_ i jest tragedia :strach:

, we wsi Augustowo pod Bielskiem Podlaskim u starszej chorej kobiety są 3 dorosłe kotki i 12 kociaków :strach:

(kobieta od tygodnia leży w szpitalu i wszystko wskazuje na to, że ze szpitala już nie wyjdzie):(

dorosłe kotki możemy ciachnąć, ale nie mamy co zrobić z tymi 12 kociakami (pinokio_ ma u siebie kotów pod sam sufit, ja mam obecnie u siebie 3 maluchy na DT i nie mam już gdzie upchnąć kolejnych kotów), bardzo prosimy o pomoc, może znalazłaby się domy tymczasowe dla maluchów, same nie damy rady

_________________
ObrazekObrazek

RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

sylwia1982 pisze:przed sekundą dzwoniła do mnie pinokio_ i jest tragedia , we wsi Augustowo pod Bielskiem Podlaskim u starszej chorej kobiety są 3 dorosłe kotki i 12 kociaków (kobieta od tygodnia leży w szpitalu i wszystko wskazuje na to, że ze szpitala już nie wyjdzie):(

dorosłe kotki możemy ciachnąć, ale nie mamy co zrobić z tymi 12 kociakami (pinokio_ ma u siebie kotów pod sam sufit, ja mam obecnie u siebie 3 maluchy na DT i nie mam już gdzie upchnąć kolejnych kotów), bardzo prosimy o pomoc, może znalazłaby się domy tymczasowe dla maluchów, same nie damy rady

Magdulka pisze:
sylwia1982 pisze:
Magdulka pisze:Sylwia, a jak zareagował ten pan na wieść, że kota uciekła z lecznicy?:(

I pisz jak tam sterylki w Bielsku i okolicach idą, choć rzadko piszę bardzo często myślę o Tobie i o kićkach z Bielska...
Idzie zima, trzeba coś pokombinować z budkami na cmentarzu...ehh

kotka uciekinierka wróciła do karmiciela , sterylki cały czas w toku , Magdulka czy dasz radę zrobić ze 2 budki dla kotów z cmentarza? podobno jest tam kotka i 5 młodych kociaków, kocur gdzieś przepadł

Tak! Poczyniam już przygotowania do tego, jednak cały czas zastanawiam się, jak tu wykombinować żeby zimą nie zasypał tego śnieg... gdzie to postawić? Pod płotem - koty nie będą miały dojścia przez te zaspy, pod tym drzewkiem - boje się, że też zasypie, a przecież nie postawie na asfalcie na środku drogi . Pudła będą najprawdopodobniej na palecie i może na takim podeście ze styropianu, ale przecież jak napada tam śnieg to będzie go z 50cm! Przecież tego nikt nie odśnieży:(
Myślę też o zrobieniu takiego karmnika zadaszonego żeby jedzonko im nie mokło.. kiedyś robiłam taki dla osiedlowych bezdomniaków i były zadowolone

Trzeba w miarę możliwości zabrać te kicie z tego cmentarza, ale jak?gdzie? ;( / Jedna kotka przecież tam wróciła po tym jak ją zgarnęłam ;(/
Oby chociaż udało się pociachać całe te towarzystwo...

Magdulka dziś byłam z pinokio_ na cmentarzu, żeby złapać kotkę na sterylkę, ale kotki niestety nie było :evil:

, było za to 6 młodych kotów takich około 4-miesięcznych, pewien pan przyniósł im kiełbasę i mleko, dorosłej kotki podobno od 2 dni ludzie na cmentarzu nie widzieli

Magdulka kiedy planujesz stawiać budki na cmentarzu? bo według mnie te budki już by się przydały, koty siedzą pochowane na grobach schowane pod wieńcami

według mnie trzeba przeskoczyć przez ogrodzenie na tą działkę sąsiadującą z cmentarzem i tam postawić budki dla kotów, możemy się jakoś umówić i pomogłabym z tymi budkami, mogę przeskoczyć przez ogrodzenie jeśli będzie taka potrzeba :twisted:

w poniedziałek 16.09.2013 pani karmicielka z osiedla przy 11 Listopada przyniosła do lecznicy kotkę na sterylkę

17.09.2013 kotka została wysterylizowana

Sylwia, kobieto, aleś się rozpędziła.
Brawo!

Sylwia, ale co będzie zimą? kto odśnieży obok tych budek skoro mają być za ogrodzeniem? Boje się, że śnieg je zasypie i tyle z nich będzie...

w tamtym roku jak spadł śnieg to było go tyle, że nie widać było płyty grobów:(
Budki postawię najwcześniej w drugim tyg października, bo wcześniej niestety nie będę w Bielsku

, mam nadzieję, że do tego czasu mrozów nie będzie.

Magdulka pisze:Sylwia, ale co będzie zimą? kto odśnieży obok tych budek skoro mają być za ogrodzeniem? Boje się, że śnieg je zasypie i tyle z nich będzie...
w tamtym roku jak spadł śnieg to było go tyle, że nie widać było płyty grobów:(
Budki postawię najwcześniej w drugim tyg października, bo wcześniej niestety nie będę w Bielsku , mam nadzieję, że do tego czasu mrozów nie będzie.

Magdulka na tej sąsiadującej z cmentarzem działce jest jakiś garaż/chlew i są otwarte drzwi, więc może postawić te budki dla kotów w tym garażu? :roll:

koty dadzą radę przebić się po śniegu by dostać się do tych budek, jeśli nie będą miały żadnego schronienia to nie przeżyją na cmentarzu zimy

Bielsk Podlaski, kocie sprawy

Kto przegląda forum