Malo je i pije a teraz jeszcze wymiotuje :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 14, 2013 20:04 Re: Malo je i pije a teraz jeszcze wymiotuje :/

No nie pocieszasz mnie, srodpiersie faktycznie nie bylo robione. :/

Po kuracji spirulinowej siersci wychodzi duuuuzo mniej i wyglada ladniej.

Zobaczymy wtorkowe wyniki no i wage (staram sie go "odpasc", poki wcina), ale przyznam ze jakos coraz mniej optymistycznie w glebi duszy to widze.

No ale czy sie bede martwil, czy nie, niczego to nie zmieni, wiec wypieram zle przeczucia, poki to tylko przeczucia.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4889
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 14, 2013 21:09 Re: Malo je i pije a teraz jeszcze wymiotuje :/

no nie pocieszam, pytałeś o "any idea" więc piszę jaka może być ewentualność. zwróć uwagę na oddech, czy jest szybszy i krótszy niż zwykle, niekoniecznie duszność, czy kotek ma czasem odruch wymiotno/wykrztuśny jakby mu coś w gardle utkwiło (tzn. bez pracy brzucha) ale niczego nie wymiotuje... ale te wymioty po kilku godzinach są dość nietypowe - jakby układ trawienny był niewydolny.
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Sob wrz 14, 2013 22:41 Re: Malo je i pije a teraz jeszcze wymiotuje :/

Color a możesz dokładniej opisać to harczenie/ wymioty? Przepraszam za OT ale moj Leos co jakis czas ma napady tAkiego harczenie/duszenia jakby mu coś zalegalo w przelyku, poza tym okaz zdrowia. Wetka go osluchala, zajrzała w pAszcze i diagnoza : klacZek Ale boje sie ze to coś powazniejszego :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie wrz 15, 2013 12:32 Re: Malo je i pije a teraz jeszcze wymiotuje :/

color1 pisze:no nie pocieszam, pytałeś o "any idea" więc piszę jaka może być ewentualność. zwróć uwagę na oddech, czy jest szybszy i krótszy niż zwykle, niekoniecznie duszność, czy kotek ma czasem odruch wymiotno/wykrztuśny jakby mu coś w gardle utkwiło (tzn. bez pracy brzucha) ale niczego nie wymiotuje... ale te wymioty po kilku godzinach są dość nietypowe - jakby układ trawienny był niewydolny.


Odpukac nic takiego nie nie widze.

Te wymioty po kilku godzinach to ewidentnie cos w nowej karmie, co nie przypasowalo - odpuscilem ja i odtad jak reka odjal.

Pocieszam sie tez, ze to raczej nie jest nowotwor - opisywalem w watku o Mopiku historie jego napadow niejedzenia - one sa cykliczne, od paru lat, wiec jakby to cos bylo paskudnego, toby raczej tyle lat sie nie rozwijalo.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4889
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, jolka2, puszatek i 317 gości