Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Fasoleczko, moja pieknotko kochana :1luvu:

dzis mamy piatek trzynastego a to Dzien Czarnego Kota :1luvu:

Buziam wiec z tej okazji i zycze spelnienia wszystkich kocich marzen :1luvu:

Miaudziękuję Wszystkim

martwię się, bo wszystkie czarne kotki na naszym podwórku mokną. I to w swoje święto

i wszystkie mokną, inne footerka też

Fasolka

Koty sa odporne.
Nie takie rzeczy przezyly...

Mru z Domu Dziecka (schron) :strach:

Mru-nie zgadzam sie z Toba. One wlasnie sa bardzo slabe, maja niska odpornosc, bo nie maja czlowieka, ktory moze pomoc im zadbac o siebie, o ich zdrowko.
Fasolko-tak nie powinno byc ani teraz ani nigdy. Wiem, Ty jestes taka jak ja, kochanie... jakbys tylko mogla... uchylilabys nieba kazdemu kotu.

Kociara82 pisze:Mru-nie zgadzam sie z Toba. One wlasnie sa bardzo slabe, maja niska odpornosc, bo nie maja czlowieka, ktory moze pomoc im zadbac o siebie, o ich zdrowko.

Mozliwe.

Mru

Mrus, Wy koty same tak o siebie nie jestescie w stanie zadbac, zatroszczyc sie o zdrowie... Od tego jestesmy my, ludzie, by Wam, kotom w tym pomoc. Ale to przez nas wlasnie tyle bezdomnosci jest wsrod kotow... nie tak mialo byc, tak byc nie powinno! Wam kotom sie nalezy szacunek!

Jesteśmy z dużą smutne. Strasznie leje, koty mają mokre footerka i wszystko. Duża rozpacza. Nie możemy już wziąć żadnego kota

I dwa nie przyszły na śniadanie

Fasolka

A moja @ wczoraj wracała do domu wieczorem i przyszła mokra. Po co ona chodziła, ja się pytam? Przecież nie musiała, mówiła, że idzie dla przyjemności, nie dla kasy.
Inka

MalgWroclaw pisze: Nie możemy już wziąć żadnego kota
Fasolka

Moja Duża nie ma takich oporów - właśnie wzięła kotkę, która całkiem fajnie mieszkała sobie po przeciwnej stronie ulicy. I co, komu to przeszkadzało? Nie mogła dalej mieszkać? Ale nie, Duża musiała ją sciągnąć do domu i łazienka znowu jest zajęta! :twisted:

Sabcia niezadowolona

A nas dzisiaj duża i Ciocia zabrały do gabinetu. Była kolejka i musiałyśmy czekać, tylko Florka nie, bo duża najpierw zawiozła Florkę, a potem reszta pojechała.
Frania, Pralcia i Florka

Fasolis, dlatego koty powinny a wlasciwie dla mnie to musza miec obowiazkowo otwarte okienka piwniczne, zeby mialy sie gdzie schowac przed deszczem. Ludzie tez nie lubia moknac, wiec nie ma sie co kotom dziwic

Miau?

Miau, Fasolko, z dniem czarnego kota (trochę spóźniony :oops:

ale jak czarny kot czarnemu kotu :love:

)
Nasza @ znowu nas zostawiła i pojechała sobie

Na dodatek znalazła tam sobie innego kota do karmienia
Ten kot mieszka na podwórku, w rogu klombu przy tarasie na korze sobie zrobił legowisko
Ma co prawda obróżkę jakby był czyjś, i jest długowłosy więc nie widać, jak jest chudy
A Duża się martwi, że jest pozostałością po letnikach, a z lokalami dogadać się nie umie

Duduś

Może ktoś wie, kto by sie zainteresował kotem w Harrachovie ???????
Duża

Czesc Fasolko

Duzych to sie nie da zrozumiec,naszej wpierw nie bylo, teraz jest i oczywiscie co zrobila?

Mrozenie-ze niby myla balkon ,akurat-dwie h bylo otwarte :evil:

Nasz nie dosc ,mze nas unika ostatnio,to jeszcze dzis ogladala nasze ksiazeczki zdrowia- no niech mi ktos powie po co ,skoro nasze- my jej nie ogladamy ksiazeczki

anulka111 pisze:dzis ogladala nasze ksiazeczki zdrowia- no niech mi ktos powie po co ,skoro nasze- my jej nie ogladamy ksiazeczki

Zaraz muszę poszukać książeczki dużej i oglądać. Niech się boi

Fasolka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Kto przegląda forum