Tygrysi Świat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 12, 2013 18:04 Re: Ratuję oseska

Gretta pisze:
Prakseda pisze:Farcie, nie wiem czy mógłbyś zdecydować się na łapanie tych dzikich kotów. (...)

Najlepiej wtedy, gdy już odchowasz i zaszczepisz Tygryska :) żeby go nie narażać na kontakt z ew. wirusami.

Na razie odpuszczam inne kocie tematy, co najmniej do czasu jak piszesz Gretta. :?

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 18:05 Re: Ratuję oseska

wiewiur pisze:
Fart-Mini pisze:...Moja TŻ naocznie stwierdziła dzisiaj że Tygrys będzie miał niebieskie oczy... :wink:
Ja jeszcze nie widziałem 8O

Muszę Cię zmartwić, wszystkie małe kocięta mają najpierw niebieskie oczy, później nabierają "docelowego" koloru.
Ale to znaczy, że Tygrysek już zaczyna otwierać oczka :D :ok:

:ryk: Tak, ja wiem że mają niebieskie, ale moja TŻ nie wiedziała :ryk:
To by znaczyło że zaczyna otwierać :mrgreen:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 20:51 Re: Ratuję oseska

Fart-Mini pisze:Ale tu gwarno :mrgreen:
ankacom pisze:Fart-Mini wstawaj, już pora na poranną kawkę 8)

Nie śpię daaawno. Mam tylko jeszcze obok kociego,drugi równoległy świat, w ludzkim wymiarze :D

Moja TŻ naocznie stwierdziła dzisiaj że Tygrys będzie miał niebieskie oczy... :wink:
Ja jeszcze nie widziałem 8O

Przez jakieś 2-3 miesiące :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 12, 2013 20:52 Re: Ratuję oseska

Śpieszę donieść że i ja widzę też te "coś" w oczkach. Co prawda ma takie szparki jak eskimos patrzący na słońce, ale jednak :mrgreen:
Reszta też do przooodu. Włącznie z qpalkiem wieczornym. Trochę wrzasku było, jak często bywa przy tym. Ale konsystencja miodzio, kolorek też :mrgreen:
No to by był kolejny dzionek zaliczony :D :kotek:
Znów odpaliłem trochę na wieczór centralne żeby się zrobiła temperatura przynajmniej jak "amerykański komfort" :twisted:
Wszystko dla Tygryska :1luvu:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 20:59 Re: Ratuję oseska

Pięknie Wam to idzie do przodu :)
jeszcze tydzień-dwa a będziesz miał duuuużego kota :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 12, 2013 21:02 Re: Ratuję oseska

Annaa pisze:Pięknie Wam to idzie do przodu :)
jeszcze tydzień-dwa a będziesz miał duuuużego kota :ok:


Nnno, wystarczy jak będzie dobrze 8)
Dzisiaj po wieczornych manewrach na wszystkie końce mamy 248gram. Ale jeszcze popapusiamy gdzieś około północy :twisted:

Wszystkie kończyny już mocne, i chwytne pazurki baaardzo..., oj aż boli czasami...
I potrząsamy głową jak dorosły kot, i ogonek też wydoroślał, wylizujemy wszystkie cztery kończyny, mamy problem jeszcze mały z dosięgnięciem do kuperka ... już blisko, ale od czego pomoc ... :wink:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 21:11 Re: Ratuję oseska

Fart-Mini pisze:
Annaa pisze:Pięknie Wam to idzie do przodu :)
jeszcze tydzień-dwa a będziesz miał duuuużego kota :ok:


Nnno, wystarczy jak będzie dobrze 8)
Dzisiaj po wieczornych manewrach na wszystkie końce mamy 248gram. Ale jeszcze popapusiamy gdzieś około północy :twisted:


To już jest ćwierć kilo kota :wink: :piwa:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 12, 2013 21:17 Re: Ratuję oseska

Jak tak dalej będzie to muszę zaraz poszukać "lekkostrawnych wysokobiałkowych myszek" :kotek:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 21:48 Re: Ratuję oseska

Fart-Mini pisze:Jak tak dalej będzie to muszę zaraz poszukać "lekkostrawnych wysokobiałkowych myszek" :kotek:

Dobrze że wysokobiałkowych,a nie białych :ryk:
tylko po co mu myszki jak są lepsze rzeczy dla kota
a jestem pewna,że maluch będzie tak rozpieszczony
że sam będzie dyktował co chce jeść :kotek:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 12, 2013 22:34 Re: Ratuję oseska

Krócej pospał i znów papu. Słyszy na bank; "Tygrys"; i miauuczy, widzi też na bank - mocniejsze światło; wrzask "papu daj" :lol:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 22:38 Re: Ratuję oseska

Annaa pisze:
Fart-Mini pisze:Jak tak dalej będzie to muszę zaraz poszukać "lekkostrawnych wysokobiałkowych myszek" :kotek:

...po co mu myszki jak są lepsze rzeczy dla kota...
:kotek:

Żartowałem z myszkami oczywiście.

Szanowne Forumowiczki i Forumowicze co polecacie na uzupełnienie mleka po 3-tygodniach :?:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 22:42 Re: Ratuję oseska

Mięcho :wink:
Wól przemrożony i zeskrobany nożem na miazgę. Można próbować lączyć z mlekiem na taką papkę mięsno-mleczną.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 12, 2013 22:50 Re: Ratuję oseska

felin pisze:Mięcho :wink:
Wól przemrożony i zeskrobany nożem na miazgę. Można próbować lączyć z mlekiem na taką papkę mięsno-mleczną.

No dobra. Trochę przeraża mnie surowy tatar, choćby przemrożony. Mrożenie coś zmienia :?:
Nie powiem, sam lubię bez mrożenia, ale...

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 12, 2013 23:06 Re: Ratuję oseska

Mróz zabija drobnoustroje, przynajmniej w części. Kawałek do podania można dla pewności sparzyć wrzątkiem. A potem rozdrobnić.
Mam nadzieję, że "tatar" jest tu pojęciem umownym, bo w sklepach potrafią takie mięsko sprzedawać przyprawione - choć wygląda niewinnie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw wrz 12, 2013 23:11 Re: Ratuję oseska

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... nin/119663
Mój syn tym karmił swoje maluchy. Na początku dodawał trochę wody.
Po jakimś czasie dawał też takie suche troszkę namoczone.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości