Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Dobranoc niektórym . :1luvu:

Ja jeszcze posiedzę i popiszę :wink:

barbarados pisze:Dobranoc niektórym .
Ja jeszcze posiedzę i popiszę

Ja też bo to mój ostatni dzień wolności :mrgreen:

Jutro albo trzeba będzie szybko kłaść się spać aby rano wstać albo jeszcze się wyśpię. :ok:

Stawiam na kolejny tydzień popołudniówek. :ok:

Potrzymam , żeby było oki u Ciebie . Jutro na pocztę lecę :wink:

Na Twoim bazarku byłam .

barbarados pisze:Potrzymam , żeby było oki u Ciebie . Jutro na pocztę lecę Na Twoim bazarku byłam .

Widziałam , zaznaczyłam i nawet pytałam czy tylko tą jedną chce książkę :mrgreen:

Opóźnienie mam w czytaniu , bo koty po mnie łażą :roll:

barbarados pisze:Opóźnienie mam w czytaniu , bo koty po mnie łażą

Oj te kotusie :ryk:

Pola polowanie na wędkę robi.
Wcisnęłam ją w fotel [ wędkę oczywiście :mrgreen:

] i mam Polę z głowy. Bawi się sama aż miło. :mrgreen:

Moje po kolacji odpoczywają :mrgreen:

Na razie . Bo potem gonitwy będą :mrgreen:

Pola i Zuzia też sobie zrobiły przerwę :mrgreen:

Pola aby po wylegiwać się w moim łóżku na poduszkach a Zuzia ma przerwę na konsumpcję :mrgreen:

Koniecznie muszę kupić sobie takie krzesło obrotowe z oparciem i podłokietnikami.
Jak za długo siedzę na stołeczku to mnie plecki bolą i siedzenie :mrgreen:

Z wiekiem jak widać się człowiek delikatny robi :ryk:

Ja się zawijam na fotelu w chińskie u .
Krzesło to dobry pomysł :ok:

barbarados pisze:Ja się zawijam na fotelu w chińskie u .
Krzesło to dobry pomysł

Z fotela byłoby mi za nisko a taboret jest ok jeśli idzie o wysokość ale nawet z poduszką twardy jest.
Poza tym nie ma oparcia i się człowiek garbi.
Może jutro się przejadę do jakiegoś marketu.

Chyba idę sobie kanapeczkę zrobić bo zgłodniałam i lekusie trzeba wziąć. :mrgreen:

To zaraz wracam :ok:

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

Kto przegląda forum