tosiula pisze:czosnek jest pyszniutki i pachnący!
Tak!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tosiula pisze:czosnek jest pyszniutki i pachnący!
tosiula pisze:czosnek jest pyszniutki i pachnący!
Dorota pisze:tosiula pisze:czosnek jest pyszniutki i pachnący!
Tak!
felin pisze:tosiula pisze:czosnek jest pyszniutki i pachnący!
Bluźnisz kobieto
tosiula pisze:felin pisze:tosiula pisze:czosnek jest pyszniutki i pachnący!
Bluźnisz kobieto
Coś ty! Chlebuś z masełkiem i czosnkiem, delikatnie posolony..mmm..pyszność
felin pisze:Jakieś strasznie gminne upodobania kulinarne macie
Monostra pisze::lol:
Felin, u mnie to byś się dziś gminnie poczuła. Dobre 5 godzin odparowywała się adżika z czosnkiem w środku. Dobrze, że pogoda była i wywiew na trzy strony.
Ja lubię pieczony czosnek, taki do rozsmarowania na grzance i posolony.
Mam tyle tego piekielnego czosnku, że jeszcze zrobię na zapas taką pastę z pieczonego, oliwy i soli.
A leczniczo robię nalewkę z malin (jakiegoś wybitnie leczniczego działania nie zauważyłam, ale po dobrej dawce jest mi już wtedy wszystko jedno) i syrop z sosny (tu niby działa trochę w przypadku kaszlu, ale i tak zostaje głownie zeżarty profilaktycznie - z racuchami czy naleśnikami).
Użytkownicy przeglądający ten dział: magnolia.bb i 10 gości