SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

[elianka]

Ooo to Solę mam w zamrażarce i gotowałam. A niepotrzebnie.

A tak pytam bo dziś jesteśmy sami w domu ja i demony i pomyślałam, że im cichcem kupię surowego łososia. Żeby nikt nie widział

[kotkins]

To ja jeszcze zapytam czy odnosi się to tylko do ryb surowych czy także do przetworzonych- przestraszyłam się , mój Leoś uwielbia puszki Porta 21 , głównie rybne.
Doczytała ,że "surowe ryby" , mam nadzieję ,że nie truję kota karmą?:)
Czy może ktoś to wie?

Kupiłam smalec gęsi.
Wzbudził żywy entuzjazm jamnika- zeżarłby całe opakowanko na raz:).
Kotom muszę nieco wmuszać, na szczęście mam grzeczne stado dobrze wychowanych persiąt i trochę tylko walczą.

No i się pochwalę: mam już trzy "mięsne" koty- moje starsza kocica zajada wołowinkę aż miło. Tym razem nie popełniałam błędu- albo z Felini Complete albo wcale! Oczywiście zazdrośnica je bo inne jedzą.
Jeśli namówię ostatnią, małą konserwtystkę , która na razie tylko wącha i idzie pojeść ukochanych chrupeczek- trudno, będzie barf.

Trochę to niespodziewane, ale cóż...

[Bellemere]

Z tego co wiem wszystkie puszki mają mięso po obróbce termicznej, więc chyba nie ma się czego bać

[czarnekoty123]

Jak nie jest po obróbce termicznej (tzw. raw food), to jest jasno zaznaczone.

[kotkins]

Almo nature raw food jest gotowane w zamknięciu, takie mięso jest szkodliwe???

[ab.]

U nas Szajka rozpoczęła dzisiaj strajk głodowy.
Po miesięcznej przerwie dwa dni temu dostała BARfa indyczego, wczoraj zapomniałam rozmrozić i rano dałam puszkę.
Po powrocie z pracy stwierdziłam, że @ nic nie zjadła.
Ona jest stanowcza, albo mięsko, albo nic!
Chyba czeka nas 100% BARF albo 100% puszki.

[czarnekoty123]

Almo nature raw food jest gotowane w zamknięciu, takie mięso jest szkodliwe???

A dlaczego miałoby być? Widocznie opakowanie jest odpowiednie do tego.

Co do puszek i BARFu: Magnolia zje trochę jakiejś saszetki/szalki (bo puszki lub jak ja - tzn. nie lubi) rozdziabanej widelcem z wodą jak ma nawrót herpesa (dawno miała kk nieleczony - opinia wet - stąd przewlekłe zapalenie spojówek, często katarki itp.) i wtedy jest problem przełykać (dostaje 80% BARF, a na kolację 20% mokrego CFF lub innego dobrego ew. poprawionego bo to miękkie, a wieczorem już ma tyle na koncie danego dnia, że tylko coś naprawdę miękkiego zje; blendowanego surowego nie chce - jak pachnie jak mięso, to ma wyglądać jak mięso); ale jak ból puszcza, to już żadnego gotowego nie poliże i tylko mieszanka z surowizny z kawałkami słusznej wielkości.

[ab.]

Jak zepsuć 2 kg mięsa gęsio-indyczego?

Dodać krew kaczą mrożoną nie sprawdzając wcześniej czy jest w niej ocet.
Pomimo płukania Szajka stanowczo odmówiła jedzenia.
Mam w zamrażarce kilkanaście porcji i chyba muszę je wywalić.
Może chociaż bezdomniaki zjedzą?

Jestem zbyt tempa, żeby robić BARFa

[czarnekoty123]

Nie zbyt tępa tylko zbyt ufna i nie sprawdziłaś krwi (na BŚ jest sporo przestróg, że dają ocet, co by była płynna) choć twierdzą inaczej. Nie wiem czy to dobre dla bezdomniaków, bo koty nie powinny octu, a z tego, co widziałam na BŚ, to do przepisu sporo jej musiałaś dać... aczkolwiek ocet dość szybko paruje, więc może jak poleży, to zjedzą i bez szwanku dla zdrowia (na pewno lepsze niż wypicie glikolu itp., a i tego w desperacji głodne koty się łapią).

Pozwolę sobie z innego tematu przekleić, ale dla niektórych może być ważne:

dostaje psychotropy, które pobudziły łaknienie, je, cukry powoli staramy sie okiełznać... w czasie gdy odmawiała mokrej karmy jadła jedynie suche ( bezzbożowe power of nature) ale to bardzo nam cukier podniosło, PRZSTROGA DLA CUKRZYKÓW, no taka kołomyja, nie je bo nerki gorsze, od tego cukier wyższy= nerki gorsze i tak w kółko

a PoN bezzbożowy ma bardzo mało węglowodanów jak na chrupki...

[karola7]

Z tego co wiem to koty z cukrzycą nie powinny w ogóle jeść suchej karmy, nawet tyj bez zbóż i niską zawartością węglowodanów. Każda szkodzi.

Ja krew najbardziej polecam tę z BŚ. Były/są organizowane tam zbiorowe zakupy suszonej krwi wołowej. Wcześniej korzystałam z Fortaina, smakował, ale ta z BŚ to sądząc po kocim entuzjazmie to pyszności.
Nie wiem tylko czy nadal tam organizowane są rozbiórki krwi, bo mam zapas, ale krew forumowa wychodzi sporo taniej, no i taurynę mają tam taniutką, a na pewno bez antyzbrylaczy bo zbija się w kulki i trzeba rozłupywać.

[czarnekoty123]

Kotom zwykle suszona krew wołowa podchodzi lepiej niż wieprzowa (bo właśnie z niej jest fortan fortain po specjalnej obróbce) - ten, kto kosztował, twierdzi, że fortain jest bardziej metaliczny. Magnolia na szczęście nie marudzi już.

Ab. chciała dać świeżą, a o tą jest trudno - chyba, że się gdzieś blisko ubojni mieszka w miarę blisko i kogoś zna albo ma ptaki "od gospodarza" bite na życzenie.

Co do karmy dla kotów z cukrzycą - zgadzam się; tylko jak ma się do tego to coś:

Royal Canin Veterinary Diet Feline Diabetic
SKŁAD: suszone białko drobiowe, jęczmień, gluten pszenny*, gluten kukurydziany, tapioka, izolat białka sojowego*, tłuszcze zwierzęce, hydrolizat białka zwierzęcego, włókno roślinne, pulpa z cykorii, olej rybny, łupiny i nasiona psyllium, sole mineralne, fruktooligosacharydy, olej sojowy, wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny).

Analiza składu

Białka (%) 46,0
Tłuszcze (%) 12,0
Sole mineralne (%) 6,2
Skrobia (%) 18,8
Włókno surowe (%) 3,6
Wilgotność (%) 5,5
Włókno pokarmowe (%) 11,5

Przy czym wg opisu to ma obniżoną zawartość skrobi (bo w innych RC jest zdecydowanie więcej).

[Bellemere]

Powiem Wam szczerze, że ostatnio, jak słyszę "Royal" to dostaję białej gorączki. Ostatnio robiłam wyprawkę kotce do adopcji, no i musiałam do niej dołączyć właśnie RC Exigent, bo taką jadła u weterynarza (kotka po wypadku), żeby się mogła stopniowo przestawić na coś innego. Patrzę na ten skład... Gluten kukurydziany na pierwszym miejscu! Na trzecim kukurydza, ryż... I cytat: roślinne ekstrakty białkowe (wyselekcjonowane, lekkostrawne białka o wysokiej biologicznej wartości). Ciekawe dla kogo mają taką wysoką wartość? No i ta kukurydza, jakby połączyć gluten z pierwszego miejsca i kukurydzę z trzeciego, to ja dziękuję. I za co tyle kasy? 4kg RC kosztuje około 120zł, za to ja mam prawie 7kg TOTW'a! Ech, marketing...

[Maupa]

kojarzycie ten artykuł o tym, że RC robi swoje pasze z robaków i piór i jest z tego dumny? podesłałam go przyjaciółce, której dwa rosyjskie niebieskie są od zawsze na rc i co jakiś czas toczymy o to wojnę. a ona na to, że przecież najwyraźniej mają powód i na pewno wiedzą lepiej, bo bez powodu by tego nie robili

koty (bliźniaki) mają już 12 lat i wyniki w normie, mimo że są tylko na suchym i tylko na rc. pozostaje liczyć na to, że dadzą radę jeszcze parę lat...

[czarnekoty123]

Co do RC - polecam ten materiał: bardzo selektywna miłość do zwierzaków.

Swoją drogą to widzieliście natarczywe reklamy czy programy lojalnościowe, super promocje itp. w wydaniu porsche czy ferrari albo lamborghini lub może bentleya? A wiele innych jest reklamowanych - jaka jest różnica, to chyba każdy czuje nawet jak nie jest fanem branży motoryzacyjnej. Wnioski nasuwają się odpowiednie poprzez analogię - widzieliście w gabinecie reklamę Ziwi? A może choć Orijena? A może atakują w adwordsach na różnych portalach ale jako marka a nie oferta sklepu?

[Maupa]

znam ten artykuł bardzo dobrze. "ale może naprawdę nie wiedzieli, poza tym przeprosili".
plus, gdyby oderwać ten argument od marki, "to, że zaliczyli wpadkę, nie znaczy, że robią złą karmę", ma jakiś tam sens.