Tym razem nie ma się do czego przyczepić , no aż mi głupio. Brawo organizatorzy. również za pomysł z przejściami. ale dalej się będę upierać, że w mniej niz 1,5 h nie da rady dojechać z Wrocławia
Kilka fotek z niedzieli , link jak zawsze w podpisie
Bardzo, bardzo dziękuję za moc estetycznych wrażeń na wystawie - koty zjawiskowe (jak to koty) i miejsca sporo (mam nadzieję, że hodowcy też są zadowoleni). Mam nadzieję, że to nie ostatnia głogowska wystawa.
Słowa uznania dla całego Cat Club Wrocław za fantastycznie zorganizowaną wystawę Było świetnie wielki parking, przestronna hala, ciekawe stoiska i najważniejsze: świetna atmosfera i genialne towarzystwo
Dostojny Funio i plackaty wiecznie zdziwiony Benio również dziękują
PS. Dla mnie Głogów bomba- pierwsza wystawa na którą dojazd wynosił poniżej 100km od nas
Nihao - gratuluję wyników chłopaków, a moje wielkie słowa uznania za ratowanie honoru plaskatych (szczególnie w niedzielę) ślę dla "wiecznie zdziwionego" Benka Strasznie żałuję, ze nie mogłam być