wszyscy kochamy Fionkę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 24, 2013 10:17 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Nie bedzie nas w necie przez tydzień (chyba) więc na razie się żegnamy, ale na pewno wkrótce wrócimy :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sie 29, 2013 8:19 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Słodka kotka :1luvu: Niech szybko do zdrówka wraca i znajdzie nowy dom :ok:
Obrazek

Katzeola

 
Posty: 18
Od: Śro sie 28, 2013 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 07, 2013 20:00 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Troszkę dłużej nie pisałam :oops: , ale pochorowałam się i nie bardzo miałam siły na pisanie.
Fio nad morzem bawiła się całkiem nieźle - oto link do jej albumu znad morza: http://www.fotosik.pl/u/Alienor/album/1500085.
Fioninka jest niesamowitą kotką - przed podróżą nad morze pojechałyśmy do mojej koleżanki na urodziny. Fio samym swoim pojawieniem się zapędziła rezydentów koleżanki na szafę 8O . Ponieważ kicia z ciekawością zerkała na to, co jedliśmy, dostała ode mnie trochę gotowanego kurczaka. Zachwycona tym jak dystyngowanie i delikatnie Fionka wyjęła mi mięso z ręki (jej kocur raczej by się nie patyczkował), A. nakarmiła Fioninkę. Potem zrobiła to samo B. i M. A w końcu przysmaczały kici też C. i mama B. :D . Gdy wsiadałyśmy do pociągu mała była najedzona i wygłaskana jak rzadko. Na szczęście jechałyśmy z nią same w przedziale, więc malizna nie musiała się stresować za bardzo. Inaczej w drodze powrotnej - było dużo ludzi i ciągle ktoś chodził po korytarzu. Na szczęście państwo, którzy z nami jechali nie mieli problemu, że Fio jechała w szeleczkach i na smyczy, ale śpiąc na mnie a nie w transporterku :ok: . Dzięki temu łatwiej zniosła długą podróż do domu.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 08, 2013 9:18 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Super foteczki! Fionka coraz ładniejsza :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon wrz 09, 2013 9:22 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

śliczna kocia :D :love:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon wrz 09, 2013 10:10 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Coraz ładniejsza, coraz śmielsza a nawet czasem bezczelniejsza. Wsadza dziub do rosołu. Mojego rosołu. Kradnie kuraka z rosołu. Mojego kuraka, mimo że wcześniej zjadła swoją porcję puszki. Ale daj jej kuraka bo jak nie to sobie sama weźmie :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 09, 2013 13:29 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Alienor pisze:Coraz ładniejsza, coraz śmielsza a nawet czasem bezczelniejsza. Wsadza dziub do rosołu. Mojego rosołu. Kradnie kuraka z rosołu. Mojego kuraka, mimo że wcześniej zjadła swoją porcję puszki. Ale daj jej kuraka bo jak nie to sobie sama weźmie :roll: .

Ale cwaniara z niej :mrgreen:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon wrz 09, 2013 13:37 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Cudne fotki :love:
A ostatnia - miodzio :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon wrz 23, 2013 17:40 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Jakoś tak długo nie pisałam tutaj co u Fiony, umieszczając newsy o niej tylko na wątku wszystkich moich kotów :oops: . Przepraszam, ale praca i pozapracowe zajęcia skutecznie mnie powstrzymywały.
Fionka w między czasie zdążyła się przeziębić :( , być kłuta przez 5 dni antybiotykiem (na co reagowała bardzo bojowo :roll: ), wyzdrowiała do końca po czym po tygodniu mniej-więcej załapała zapalenie pęcherza (?). Generalnie od niedzieli rano sika mniej, często siusia pod siebie (ale nie kropelkuje) i wczoraj wieczorem siki były brzydkie, wyraźnie ciemniejsze. Dziś poszły siuśki do badania i wyniki nie są dobre, więc Ala jutro pojedzie z małą do weta na USG i znów będzie antybiotyk :( . Troszku się załamałam. Przy czym Fio dalej biega, skacze, je i pije oraz się mizia - jak zawsze :ok: . Więc może to jakaś mała infekcja, która wkrótce pójdzie precz? :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 23, 2013 17:57 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Alienor pisze:Więc może to jakaś mała infekcja, która wkrótce pójdzie precz? :ok: :ok: :ok:

I tego właśnie życzymy :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 23, 2013 18:26 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Beasia pisze:
Alienor pisze:Więc może to jakaś mała infekcja, która wkrótce pójdzie precz? :ok: :ok: :ok:

I tego właśnie życzymy :ok: :ok: :ok:


:ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 23, 2013 22:20 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Trzymamy :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon wrz 23, 2013 22:25 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Teraz siusiała lepiej - więcej i "na oko" jaśniejsze. Ale w moczu było dużo bakterii, więc wizyta i USG konieczne.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 23, 2013 22:34 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

przepajac pannę niech płucze pęcherz ..... jak ph?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 23, 2013 22:55 Re: Leczymy połamany kręgosłup Fiony....jest ok :)

Nie pisze - odczyn lekko kwaśny, gęstość względna 1,026 (dolna granica normy), barwa krwista, mętny. Jakby co na maila Ci wyślę, tylko daj adres.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 61 gości