Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

[mb]

Najważniejsze, że chłopak ma dobry humor

[Anna61]

Najważniejsze, że chłopak ma dobry humor

Tylko zdjęcia by się przydały tak jakby.

[mb]

Będą w weekend

Dziś, gdy wróciłam do domu, to Czaruś potarł się noskiem z Kropcią

Tyśki też już się chyba nie boi, bo widzi, że ona ogranicza się wyłącznie do burczenia i syków.

[Anna61]

Będą w weekend

Dziś, gdy wróciłam do domu, to Czaruś potał się noskiem z Kropcią

Tyśki też już się chyba nie boi, bo widzi, że ona ogranicza się wyłącznie do burczenia i syków.

Cieszy Marysiu każde pozytywne zachowanie wobec Czarusia
a na zdjęcia poczekamy, spoko, on jest już bezpieczny w swoim domku.
Do niedawna było tak viewtopic.php?f=1&t=156336&start=30

[mb]

Prawdziwy koszmar z tymi biednymi kotami

[mb]

W dniu dzisiejszym Czaruś odwiedził weta w celu dokonania ogólnego przeglądu oraz odrobaczenia przy okazji, bo kupki zrobily się ostatnio podejrzane
Czaruś był solidnie wystraszony całą eskapadą, ale w poczekalni czekał bardzo grzecznie, przestraszyło go tylko sapanie dużego psa, który wszedł, ale na szczęście jego właścicel poszedł z nim czekać na zewnątrz.

Czaruś nie musi już brać żadnych leków poza żelem do oczka, zmienionego pourazowo.
Według weta Czaruś powienien teraz szlifować formę a za jakieś 3-4 tygodnie może zostać wykastrowany i za jednym zamachem będzie mieć czyszczone ząbki z kamienia.
Wet potwierdził, że Czaruś ma ładnych parę lat i powiedział o nim, że "to nie jest typ wojownika" - czemu trudno się dziwić, bo w gabinecie Czaruś był sparaliżowany strachem.

Po powrocie do domu Czaruś zjadł smaczny lunch i do teraz odpoczywa na parapecie, co widać na zdjęciach poniżej.

Reszta towarzystwa rozkoszuje się poźnym latem na tarasie, a że - ze wzgledu na Czarusia - drzwi balkonowe są przymknięte, dziewczyny dostały na taras podstawowe wyposażenie, z którego, jak widać, korzystają z zadowoleniem

[ankacom]

Czaruś ma super miejsce na parapecie, cudnie to wygląda

[mb]

Czaruś ma super miejsce na parapecie, cudnie to wygląda

Czaruś wręcz ukochał parapety - czuje się tam bezpiecznie, ma widok na wszystko i wygodne posłanka.

[Anna61]

Ale dobrze niuńkowi!

[mb]

Ale dobrze niuńkowi!

Jest zadowolony

Wczoraj i dzisiaj, gdy wróciłam do domu, to nawet próbował, razem z Kropcią i Tysią, wyjść na powitanie do przedpokoju i mruczał

[mb]

Czarusia dzisiaj rozpiera energia: morduje zabawki, biega z parapetu na parapet, ogląda mieszkanie, chodzi do kuwet w łazience, pojada suche z miseczki, którą sobie upatrzył na swoją (na szczęście jest to ta, której prawie nikt nie używał). A co się naje, to zaraz żłopie wodę, a potem znowu się szoruje.
Strasznie jest dzisiaj zajęty

[Edyszka]

a moje nic nie robią leża po śniadaniu i tyją

[Anna61]

a moje nic nie robią leża po śniadaniu i tyją

Moje też, no może oprócz Kolusi i Bisi która każdą chwilę wykorzystuje na darcie się pod drzwiami pokoju,
a znowu Jasiulek też by mógł pochodzić więcej...ech.

Wygłaskaj Marysiu od nas koteczki wszystkie 3.

[Edyszka]

a moje nic nie robią leża po śniadaniu i tyją

Moje też, no może oprócz Kolusi i Bisi która każdą chwilę wykorzystuje na darcie się pod drzwiami pokoju,
a znowu Jasiulek też by mógł pochodzić więcej...ech.

Wygłaskaj Marysiu od nas koteczki wszystkie 3.

Tak, tak, wszystkie 3!!!!!!!

[Edyszka]

Zapraszam
viewtopic.php?f=20&t=156436&p=10090212#p10090212