Podoba nam się, tylko ciocia dzisiaj przyszła i narozrabiała. Zamknęła mnie w łazience, otworzyły z Dużą balkon i wciągnęły taki stolik, który stał. Wystraszyłem się. Noś
Naprawdę nie wiem, jak to wrażliwe stworzenie dawało radę na tzw. "wolności". Mój maleńki wrażliwiec. ciocia Nosia