Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

czarne z cmentarza ,miało to być rodzeństwo Pitulinka :roll:

Wróciłam z lecznicy ,oseski dostały ten sam zestaw ,z tym że jeden z mała kroplówką.
Ja jestem przerażona ,wetka mówi nie ma paniki ,brzuszki lepsze :roll:

nie widze lepszych brzuszków ,widzę srake strzelającą ,no może ciut mniejszą :cry:

Odstawiam Milvet .
Przechodzimy na conva .
Już miałam kociaki które nie tolerowały Milvetu ,wtedy jeszcze nazywał sie Mixol ,ale x miotów wykarmiłam na Mixolu i było ok. :roll:

nawet 3 odnogi piekła.

Lump Brudasos Pospolitos :twisted:

i Gucio zostali dziś odrobaczeni ,Milbemaxem.
No właśnie na moich oczach chciał nalać na koc ,no kurcze odniosę gada skąd zabrałam :evil:

pozdrawiam Cię i życzę cierpliwości do tych okropniaków :ok:

To małe czarne jest cudne :crying:

Chłopak?

Paczuszka przygotowana - jutro wysyłka. :ok:

Dorciu

za Lumpa, żeby zmądrzał i :ok:

za zdrowie wszystkich Futerek

villemo5 pisze:To małe czarne jest cudne

Chłopak?

chłopak

,u mnie ostatnio same klejnoty :roll:

jeszcze czegoś takiego nie było.
Czarny jest nieziemską słodycza ,ma dziwne futro ,B.grube i gęste i kwadratowy łeb :wink:

Oczywiście nie mogę się doczekać kiedy będę już w domu ,martwię się oseskami chociaż zostawiłam ich w dobrej formie :cry:

Cudniaste te mamdziunie bąki :1luvu:

Maleńki Ryszard Lwie Serce vel Glucik lepiej i oby tak było :ok:

Murzynek Bambo vel Bambosz (litości ,dajcie jakies porządne imiona :idea:

) nadal sraka ,ale wydaje się że też ma się ku końcowi.
Oby ,bo ani spać ani jeść ani o czymkolwiek myśleć :oops:

Niedawno wróciłam z lecznicy ,byłam z Pitolinkiem ,malizna ze strachu się zarzygała i ofajdała :cry:

Nadal zastrzyki ,ale jest lepiej.
Idę zagrzać wodę do termoforków i spać ,chociaż na troszkę.

Nie ze strachu , tylko pokazał , co myśli o wecie :wink:

dorcia44 pisze:Maleńki Ryszard Lwie Serce vel Glucik lepiej i oby tak było
Murzynek Bambo vel Bambosz (litości ,dajcie jakies porządne imiona ) nadal sraka ,ale wydaje się że też ma się ku końcowi.
Oby ,bo ani spać ani jeść ani o czymkolwiek myśleć
Niedawno wróciłam z lecznicy ,byłam z Pitolinkiem ,malizna ze strachu się zarzygała i ofajdała
Nadal zastrzyki ,ale jest lepiej.
Idę zagrzać wodę do termoforków i spać ,chociaż na troszkę.

Ale imionka ci świetnie wychodzą - takie oryginalne i niepowtarzalne :ok:

miało być książe Lulejko i Bulba :mrgreen:

dorcia44 pisze:miało być książe Lulejko i Bulba

Lulejko tez ładnie choć bardziej do Lumpka pasuje :mrgreen:

zmieniam wodę i do łóżka..chyba że padnę przed :mrgreen:

dobrej nocy. :kotek:

Taaa . Wziął przykład z Gumisia Agusi . Jak nic . A sie mówi , że koty czytać nie potrafią . One się z tym rodzą , jak z umiejetnością korzystania z kuwety .
Dobranoc Dorotko

Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

Kto przegląda forum