Zbieraczka ma dość cz6.Dwa koty usunięcie ząbków ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2013 19:25 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Juleczka cudowna :)
Widok takich szczęśliwych futerek jest baaardzo odstersowujący :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 06, 2013 20:48 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Kicikicimiauhau to co wyprawiasz na PW jest po prostu świństwem.

Lidka01 pozdrawiam, mam nadzieję, że szansy na DS dla kota nie zaprzepaścisz.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt wrz 06, 2013 20:48 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Trzeba było mnie od razu powiadomić, że Dziadzio nie trafi do mnie z powodu jakichś wyssanych z palca podejrzeń. Wiem co dzieje się na forum i wiem ,że to skutek tego, że kiedyś napisałam co działo się w moim domu, gdzieś skrawki tego jeszcze tu są. Ja nie byłam za to odpowiedzialna i ja nie znęcam się nad kotami, kocham je i daję im dom. Tak wiem powinnam skrywać moją mroczną przeszłość, przyjaciółka i terapeutka opiepszyły mnie ,że się tym podzieliłam, że to nie miejsce itp. mimo, że to ja BYŁAM OFIARĄ I NIE BRAŁAM W TYM UDZIAŁU.

NA BOGA LUDZIE !!!!!! JA MIAŁAM WTEDY 5 LAT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie te koty mogły naprawdę znaleźć wspaniały dom, a także opiekę weterynaryjną i miłość. Tak kocham zwierzęta.

I to tak wyglądają te katowane koty ??????????????????????????????????????????????????????

https://www.facebook.com/karolink.restr ... 654&type=1

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 21:02 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Nie mogę zobaczyć zdjeć na fb mimo, że mam konto, bo mój komp źle reaguje na ten portal i mam problemy potem, żeby się wylogować - to już kolejne zdjecia, które mnie omijają :?
To dygresja, ale o tyle na temat, że zdjęcia też coś mówią..
Nie znam Cię Karolina, więc nie będę dawała głowy pod tramwaj,że jest OK. Ale Lidka ma doświadczenie z róznymi pomowieniami to raz. Dwa - może by tak ktoś sprawdził dom [Karolina się zgadzała na wizytę pa] , zobaczył koty, warunki, pogadał, zobaczył człowieka... To Warszawa - ludzi od cholery na forum, można potem sprawdzać... , a wcześniej spisać dobrą umowę..
Nie wiem w czym rzecz, bo jakoś nie trafiłam na sprawę, nie wiem o 'mrocznej' przeszłości, a tym bardziej tego co dzieje się na pw. Jednak jeśli ktoś ma konkretne, KONKRETNE zastrzeżenia i POWODY by je mieć, to można było to napisać normalnie, w sposób wyważony, bez obrażania i domysłów.
Taki biedny kotek..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25732
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2013 21:02 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Ja nie wybrałam jeszcze żadnego domku dla kotka , kotek jeszcze przebywa w lecznicy nie miał dziś robionych wyników , będzie miał w poniedziałek ..Został wykąpany i zobaczymy co dalej ...Na fb szukam domku dla trzech swoich kotów Oskara , Szarej dziewczynki po sterylce i staruszka ....Zobaczymy jak to wyjdzie nie napisałam nikomu że staruszek jedzie do niego wprost bo to za wczesnie , jest jeszcze leczony..Nie wiem o tobie nic bo i nie czytałam twojego watku , nie znam cię ty nie znasz mnie a ludzie zawsze cos na kogoś wypisują..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt wrz 06, 2013 21:04 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Tak mam doświadczenie z pomówieniami bo nieraz już mnie nieźle zjechano i to nie raz ....Ale teraz mnie to nie rusza niech każdy pisze o mnie co chce ...

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt wrz 06, 2013 21:08 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Ktoś tutaj podjął misję coby żaden kot do Karoliny nie trafił.

Tutaj link do zdjęcia, nie do FB.

https://sphotos-a-ams.xx.fbcdn.net/hpho ... 7420_n.jpg

Widzimy na nim koty skatowane, zmaltretowane, kicikicimiauhau zanim coś napiszesz, to pomyśl najpierw.

No chyba, że jesteś w stanie przygarnąć oba koty i dać im opiekę taką, jakiej wymagają?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt wrz 06, 2013 21:22 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Dzięki Lidziu i Agatko i Wam wszystkim.

Więc będę trzymać miejsce nawet przez kilka miesięcy dla Dziadzia (dla Alberta też choć to właśnie do jego opiekunów trafiły najgorsze pomówienia co do mnie), póki co świetnie mi z moimi 2 kociakami.
Fakt po śmierci maluszków zależało mi aby wypełnić miejsce po nich jak najszybciej, nawet Diabełek był nieswój, teraz jest wspaniale, a ja jestem szczęśliwa.

Agatka powtarza mi ,że w internecie to jak w realu różni ludzie itp. ale trudno mi było z takim ostracyzmem wobec mnie tym bardziej, że liczyłam na słowa wsparcia i pocieszenia kiedy pisałam o przeżyciach z dzieciństwa niż oskarżeń, że je powielam.

No ale to forum dla kotków i tego się trzymajmy. Dostałam pamiętną lekcję. Zobaczymy co będzie dalej.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 21:33 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Napisałam do jednego z moderatorów.

Podałam numer do osoby ,która z zawodu jest psychologiem, ma też poza tym kilka innych dyplomów z tym związanych i może o mnie zaświadczyć. Ostrzegała mnie żebym nie wprowadzała na forum informacji o swojej przeszłości (tzn. dzieciństwie) bo ludzie różnie się do tego odnoszą, tzn nie wszyscy mają empatię itp.

Los tak chciał, że widuję się z nią 2 razy w tygodniu i zna mnie na wskroś, wie o wszystkim co mnie spotkało i jak obecnie funkcjonuję, a pewnie i więcej, rzeczy których ja sama o sobie nie wiem.

Mam nadzieję, że to rozjaśni sytuację. :piwa:

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 21:47 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - Ide sie zastrzelić...;(

Internet no cóż tyle ludzi nie zna się nikt. Wystarczy że ktoś cos napisze , ktoś coś doda czy źle to odbierze i jest jazda na maksa..Mnie jakoś już omijają jak napisałam tytuł taki jaki jest , też mi było przykro ...ale kiedyś teraz mam już twardą dupe i niech każdy pisze co chce ....Zbieram koty no cóż jak tu nie byc przy takiej ilości jak się tyle dokarmia czy jakąś bide zobaczy co inny nie chce ....Zostawiła bym źle zabiore źle , więc zabieram bo tak podpowiada mi serce i chyba az tak źle nie maja .Ktoś nieraz pomoże czy karma czy piasek i tak żyjemy ..A gdy kiedyś by życie nam dokopało róznie to bywa to mój będzie problem i bede szukac pomocy wtedy dla kotów nie dla siebie ...I wtedy nie jeden sie ucieszyłby jak by sie dowiedział że trace dach nad głową czy co innego......ludzie by się cieszyli nie było by im żal zwierząt tylko żeby dokopac i słowa nabrała , nie daje rady , zbieraczka ...Co ludzie o mnie myślą to ich problem ja się już nie zmienię , nie chcę źle ......Musimy nabrac dystansu do wpisów , ludzi ....Już kiedyś napisałam że przyjacół nie ma w realu a gdzie szukać ich w internecie ...Mi udało się znaleźć tu kilka przyjacół tak myśle ja ...są trzy osoby mi bardzo bliskie prawie jak siostry ..Tego Karola też ci życzę żebyś trafiła na takiego kogos jak ja trafiłam.....jak masz doła pogadasz sobie popiszesz i jest lżej ale nie pisz niektórych rzeczy publicznie...............

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt wrz 06, 2013 21:58 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - jak tytuł przyciąga ;)

Na tych zdjęciach z fb Puszek i Diabełek wyglądają słodko, duży opiekuje się małym :kotek:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 06, 2013 22:00 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - jak tytuł przyciąga ;)

taizu pisze:Na tych zdjęciach z fb Puszek i Diabełek wyglądają słodko, duży opiekuje się małym :kotek:

Tak zdjęcia cudne a koty są bardzo zadbane :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt wrz 06, 2013 22:18 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - jak tytuł przyciąga ;)

Lidko ja z innej beczki. Jak się czuje ta koteczka czarnulka z zaburzeniami neurologicznymi, co się kręciła w kółeczko , ta ślepinka , czy już lepiej?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt wrz 06, 2013 22:22 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - jak tytuł przyciąga ;)

Tu masz Julkę tak lepiej steryd i antybiotyki pomogły , jeszcze tabletki ma do poniedziałku ..Jest tylko obawa czy jak odstawi się leki nie zacznie znów sie to samo zobaczymy oby nie ...Gdyby się zaczęło mam dzwonić do weta ..Na razie zakręca sie dwa lub trzy razy w ciągu dnia , ładnie zaczęla orientować sie w otoczeniu , bawi sie jak wejdzie za wysoko nie skacze tylko tak krzyczy a ja biegusiem do niej i zestawiam ją na ziemię ..Na razie jest super :1luvu:A i grzybek sie leczy buźka ładnie jesj zarasta oby tak dalej..Dobrze że pojechałam do innego weta ..

http://www.youtube.com/watch?v=D88Geixa ... e=youtu.be

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt wrz 06, 2013 22:30 Re: Wątek zbieraczki cz 6 - jak tytuł przyciąga ;)

To się ciesze, że jednak rozmowy coś dały i zmieniłaś weta i odrazu widać skutki leczenia. Musi być dobrze, trzymamy :ok: :ok: :ok: .
oglądałam już filmik wcześniej, ale nie wiedziałam, że ten rozkoszniaczek to Ona. :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, niafallaniaf, puszatek i 64 gości