Duduś,biało-niebieski,mądry kot.W domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 04, 2013 11:33 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Dzwoniła wetka, konsultowała Dudusia z kimś z Lublina.Leczenie ma być kontynuowane, ale ważne, aby Dudusiowi wzmocnić odporność.Beta-glucan dostaje, ale jeszcze będzie l`lizyna.Prawdopodobnie jest to połączenie chlamydiozy z kk, a nawet może być kalici.Powtarzam, być może niedokładnie, ale tak usłyszałam.W każdym razie jest to jakieś świństwo i trzeba sporo czasu, aby Duduś z tego wyszedł.W piątek kolejna wizyta u weta.Wetka jeszcze raz mi powtarzała, że jest poprawa w stosunku do tego, co było w poniedziałek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 05, 2013 6:36 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Dziękuję kolejnej, anonimowej osobie za wsparcie dla Dudusia :1luvu:
Zbieram paragony, na razie nie wiem, kiedy leczenie się skończy.Poprawa jakaś jest, bo kawałeczek gałek ocznych widać spod powiek, ale to nadal jest okropne.Dobrze, że kotek jest spokojny, znosi wszelkie zabiegi.Ja go budzę bez przerwy, bo cały czas jakiś preparat muszę podawać.Oczy muszą być nawilżone, antybiotyk podawany o określonej porze, ale niech tak będzie, byle Duduś wyzdrowiał.Zjadł już śniadanie, nie je teraz tak bardzo dużo, woli mokrą karmę od suchej, to dobrze.Nie lubi być w łazience, zaraz po śniadaniu go wypuszczam, a on idzie na swoje posłanko pod biurkiem, myje się bardzo starannie, a potem odpoczywa.Biurko jest przy otwartych zawsze drzwiach balkonowych, kotek więc ma świeże powietrze.Lubi też leżeć na kanapie, już ogląda telewizję :mrgreen: , nie boi się, obserwuje moje koty, ale nie chce się bawić.Musi go boleć :cry:
Jutro rano kolejna wizyta u weta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 05, 2013 9:21 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Ewa, a nie trzeba mu jakiegoś wymazu zrobić z tej wydzieliny?
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 05, 2013 10:54 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Teraz chyba nie bardzo, bierze antybiotyki.Zapytam wetkę.Rogówkę trzeba będzie obejrzeć pod narkozą.Wetka mówiła, że nie puściłaby mnie do domu z kotem, gdyby musiała to zrobić natychmiast.Lubelski okulista też twierdził, że to będzie trwało długo i że leki są właściwe.Duduś widzi i nie grozi mu utrata wzroku, o to pytałam.Jutro kupię l`lizynę, a teraz idę do apteki po borasol do przemywania wokół oczek.To jest tanie, a ponoć lepsze niż woda.Duduś musi też sam powalczyć, mam mu zwiększać odporność, daję więc beta-glucan ( gogi_j, dzięki :1luvu: ) .Jedzenie ma dobre, dostaje surowe mięsko, bardzo je lubi, ale mokrą karmę dla seniorów ze względu na parametry nerkowe.Kupuję mu animondę, bo u nas dla seniorów tylko to jest.Na szczęście mu smakuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 05, 2013 10:55 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Borasol jest bardzo dobry, stosujemy u Emmy, tylko trzeba uważać, żeby się nie dostał do oka.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 05, 2013 18:27 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

O, nie wiedziałam :oops: ,dzięki.Przemywam wacikiem okolice oczu.Faktycznie, nie jest drogi, zapłaciłam 4,20.
Była p.Iza, widziała Dudusia.Mówiła, że dużo lepiej wygląda, ale oczka brzydkie :cry: Pocieszające jest tylko to, że troszeczkę je już otwiera.Bardzo pilnuję podawania wszystkich specyfików, po kolei, w miarę równych odstępach czasowych, no przecież muszą w końcu zadziałać, prawda? Duduś dzisiaj cały prawie dzień spędził na balkonie, budziłam go, kiedy coś mu zakrapiałam, ale i tak wyspał się za wszystkie czasy.Coraz mniej czasu spędza w łazience, nie lubi tego, ale to zrozumiałe.Jutro nie dostanie śniadania, będzie rozczarowany, ale trudno.
Teraz po kolacji moje koty szaleją, to u nich normalne, a Duduś leży na kanapie i je obserwuje.Po raz kolejny muszę wystawić laurkę moim kotom, są naprawdę idealne, kochane, mogłabym tymczasować bez problemu, gdyby nie to paskudztwo, czyli FeLV :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 06, 2013 8:40 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Wróciliśmy od weta.Z kastracją jeszcze poczekamy, wstępnie do środy.Jest lepiej, tropicamidum mam podawać już raz dziennie, pozostałe leki bez zmian.Duduś dostał już Enisyl-F, zapłaciłam 75 zł + 20 zł wizyta.Pasta jest obrzydliwa, informacja o jej wyjątkowej smakowitości jest bzdurą, ale Duduś jest kotkiem fantastycznym.Łyknął pięknie, nawet się tym nie upaprał, ani ja, jak to bywało z innymi kotami.
W lecznicy była pani po kotka, który był wczoraj operowany.Sąsiadka, która nie znosi zwierząt pobiła go jakimś drągiem, kotek ma połamaną miednicę, łapkę, boli go bardzo :cry: Ma jednak szansę wyjść z tego.Pani ma go już nie wypuszczać, poprzednie koty były polewane octem, rzucała w nie czymś ...itd.Dałam jej namiary na stowarzyszenie w Tarnobrzegu, w razie czegoś pomogą chociażby radą.Dałam jej też wydrukowany fragment ustawy o ochronie zwierząt, żeby owej sąsiadce pokazała i powiedziała, czym grozi nękanie zwierząt.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 06, 2013 8:45 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Może od razu podać na policję? Wcale nie muszą zignorować.

W związku z kolejnymi wydatkami i zbliżającą się kastracją - zapraszam ponownie na Bazarek: viewtopic.php?f=20&t=156329
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 06, 2013 9:02 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Mówiłam, aby pogadała z dzielnicowym, ale ona nie ma świadków.Jak ten kotek miauczał :cry: , serce krwawiło.W lecznicy byli przesympatyczni ludzie z kundelkiem, bywają tam codziennie, kundelek przeszedł onkologiczną operację, ma 16 lat.Panu aż szczęka chodziła, kiedy słyszał o kotku.Skąd w ludziach tyle nienawiści?
A Duduś wygrzewa się na balkonie, leży pod krzesłem na posłanku, bardzo to lubi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 06, 2013 12:33 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

całe szczęście, że ma się już lepiej. wygląda naprawdę wspaniale i będzie przepięknym kocurem..:)
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pt wrz 06, 2013 12:55 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Dudusiu, ciągłe kciuki za twe oczęta :ok: :ok: :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt wrz 06, 2013 13:38 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

nelka83 pisze:Dudusiu, ciągłe kciuki za twe oczęta :ok: :ok: :ok:

i moje też :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt wrz 06, 2013 14:48 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Bardzo Wam dziękuję :1luvu: Kciuki pomagają :lol: Duduś dzisiaj miał zdecydowanie lepsze oczka, ale kiedy wszedł do domu,bo na balkonie jest ostrzejsze światło, a on ma zapuszczane tropicamidum ( działa jak atropina) i ma powiększone źrenice.Dodam, że majtnął myszką whiskasowa powieszoną w drzwiach :lol: i zrobił ...bardzo śmierdzące siusiu w kuwetce :wink: , znak, że zdrowieje, jak sądzę.Kastracja obowiązkowa.
Szczerze przyznam, że żaden kot nie kosztował mnie tyle wysiłku.Nie narzekam, co to, to nie, ale już mi go szkoda.On nie ma chwili spokoju,tuż przed moim wyjściem gdziekolwiek, zawsze krótkim oczywiście jest podawanie kropelek, mycie oczek..itd.Po powrocie powtórka z rozrywki.Kiedy jestem w domu to np.piszę post i przerywam pisanie, bo coś trzeba Dudusiowi zaaplikować.Tak w kółko.Chyba jednak sprawdza się teoria, że koty głodujące, marznące trzymają się jakoś ( adrenalina? ), a wzięte do domu, zaopiekowane, jakby odpuszczają i ich stan się pogarsza.
Mam zdjęcia Dudusia robione na balkonie ( bez lampy), wkleję później.Duduś będzie ogromnym kotem, ma nieprawdopodobnie długie nogi.Waży sporo, ale nie jest jeszcze taki, jaki powinien być.Mam nadzieję, że wtedy nie będę musiała go nosić do weta, już teraz jest to problem :mrgreen:
Duduś na balkonie
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 06, 2013 16:20 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Jest naprawdę piękny!
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 16:31 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

łaa, jakie cudo :1luvu: i wygodny widać kocurek z niego jest :mrgreen:
Duduś, zdrowiej!
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości