Malusi Bąbelek.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 04, 2013 21:52 Re: Malusi Bąbelek.

Jak są zaczątki ząbków to można zacząć z mięsem. :)

Na początek kup tak z 25 dkg wołowego zrazowego (ładnego, bez żył i tłuszczu). Zmiksuj na pył (łatwiej idzie jak ciutek wody się doda). Zrób z tego wałeczek na foli alu lub spożywczej, zawiń w folie i zamróź. Po 3 dniach można używać. Z takiego wałka potem łatwo nożem odkroić plasterek wedle potrzeb i odmrozić.
Jak nie ma blendera - trzeba mieso skrobać nożem w poprzek włókien. Upierdliwe.
Kuleczke mięska włóż do pysia i zobacz czy zasmakuje. Na początek nie więcej niż kulka wielkości groszku.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro wrz 04, 2013 21:56 Re: Malusi Bąbelek.

MariaD pisze:Jak są zaczątki ząbków to można zacząć z mięsem. :)


znaczy, czuję twarde tam gdzie kiedyś było mięciutkie. czyli chyba jednak jeszcze trochę poczekam:]

MariaD pisze:Na początek kup tak z 25 dkg wołowego zrazowego (ładnego, bez żył i tłuszczu). Zmiksuj na pył (łatwiej idzie jak ciutek wody się doda). Zrób z tego wałeczek na foli alu lub spożywczej, zawiń w folie i zamróź. Po 3 dniach można używać. Z takiego wałka potem łatwo nożem odkroić plasterek wedle potrzeb i odmrozić.
Jak nie ma blendera - trzeba mieso skrobać nożem w poprzek włókien. Upierdliwe.
Kuleczke mięska włóż do pysia i zobacz czy zasmakuje. Na początek nie więcej niż kulka wielkości groszku.


jak będziesz kiedyś w Łodzi, to się zgłoś, bo jestem Ci winna piwo/kawę za wszelkie rady tu i na pw:)
. i'm not always RIGHT, but i'm never WRONG. .

cynamonowy-obloczek

 
Posty: 31
Od: Nie sie 26, 2007 23:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 04, 2013 22:01 Re: Malusi Bąbelek.

cynamonowy-obloczek pisze:jak będziesz kiedyś w Łodzi, to się zgłoś, bo jestem Ci winna piwo/kawę za wszelkie rady tu i na pw:)

:lol: Bywam w Łodzi - na wystawach kotów. Spoko, grunt by sie malec zdrowo chował, bo odetchnąć z ulgą będzie można jak się go odrobaczy i zaszczepi.

A, a te problemy jelitowe mogą być spowodowane zarobaczeniem, ale teraz nic na to nie poradzisz. Jak to "tylko" zwykła niestrawność, to surowa wołowina powinna pomóc.

cynamonowy-obloczek pisze:znaczy, czuję twarde tam gdzie kiedyś było mięciutkie. czyli chyba jednak jeszcze trochę poczekam:]

To spróbuj z gotowanym kurczakiem, lżej strawny. Zrób taka "zupkę".
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro wrz 04, 2013 22:12 Re: Malusi Bąbelek.

MariaD pisze: :lol: Bywam w Łodzi - na wystawach kotów. Spoko, grunt by sie malec zdrowo chował, bo odetchnąć z ulgą będzie można jak się go odrobaczy i zaszczepi.


to daj znać, bo ja już nie śledzę wystaw. moja się nie nadaje. bo dwóch dniach w Wawie miałam tydzień jeżdżenia do weta na kroplówki (bo nie chciała jeść) i lewatywy... a poza tym, po sterylizacji chude to zostało, jakie było przed (była badana, jest zdrowa. u dwóch różnych wetów. podobnież taka jej uroda).

teraz jeszcze jestem w miarę spokojna, bo zawsze ktoś z nim jest w domu. a jak wrócę na uczelnię i będę musiała go zostawić na kilka godzin... nawet mi się myśleć o tym nie chce!
. i'm not always RIGHT, but i'm never WRONG. .

cynamonowy-obloczek

 
Posty: 31
Od: Nie sie 26, 2007 23:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 04, 2013 22:27 Re: Malusi Bąbelek.

A wiesz juz czy to ten Bąbel, czy ta Bąbla? :)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4820
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 04, 2013 22:42 Re: Malusi Bąbelek.

Lifter pisze:A wiesz juz czy to ten Bąbel, czy ta Bąbla? :)

nie:( ja nie umiem się dopatrzeć tego, a coś grzdyl nie chce wystawić dupki do zdjęcia:D dowiem się na odrobaczaniu mam nadzieję:)

edit: zaczął trochę trzepać uszami. ja tam nic w nich nie widzę.
. i'm not always RIGHT, but i'm never WRONG. .

cynamonowy-obloczek

 
Posty: 31
Od: Nie sie 26, 2007 23:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 6:44 Re: Malusi Bąbelek.

Tak czy inaczej sliczne kocie wyrasta z tego oseska. Zdrowka dla kociaka i jego mamusi zastepczej zycze.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4820
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 05, 2013 14:42 Re: Malusi Bąbelek.

Lifter pisze:Tak czy inaczej sliczne kocie wyrasta z tego oseska. Zdrowka dla kociaka i jego mamusi zastepczej zycze.

nie dziękujemy, żeby nie zapeszyć.

dziewczyny, jakie są objawy zachłystowego zapalenia płuc? odkąd się go gorzej karmi, wolę wiedzieć...
niestety ze spodeczka nam na razie w ogóle nie idzie. cały nos jest w mleku i też się boję mu tak pozwalać.
. i'm not always RIGHT, but i'm never WRONG. .

cynamonowy-obloczek

 
Posty: 31
Od: Nie sie 26, 2007 23:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 14:49 Re: Malusi Bąbelek.

Mysle, ze jak przylozysz uchoko do jego cialka w okolicach pluc i uslyszysz swisty, rzezenia, bulgot w plucach itd. to beda powody do obaw.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4820
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 05, 2013 15:00 Re: Malusi Bąbelek.

Jejku jakie śliczne kociątko z Bąbelka wyrasta. A duża kota mu trochę matkuje?
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 05, 2013 15:54 Re: Malusi Bąbelek.

Lifter pisze:Mysle, ze jak przylozysz uchoko do jego cialka w okolicach pluc i uslyszysz swisty, rzezenia, bulgot w plucach itd. to beda powody do obaw.

słyszę tylko bicie serduszka.
elianka pisze:Jejku jakie śliczne kociątko z Bąbelka wyrasta. A duża kota mu trochę matkuje?

niestety, nic a nic. a byłoby miło z jej strony.


czy takiemu kociakowi można podać węgiel? tak ociupinkę, na te jego biegunki?
. i'm not always RIGHT, but i'm never WRONG. .

cynamonowy-obloczek

 
Posty: 31
Od: Nie sie 26, 2007 23:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 16:30 Re: Malusi Bąbelek.

czy takiemu kociakowi można podać węgiel? tak ociupinkę, na te jego biegunki?


Myślę, że nie. Ma płynną kupkę, bo jest na płynnym pokarmie. Natura jest mądra. Po węglu mógłby mieć problem z wypróżnianiem. Węgiel nie jest zbyt dobry nawet dla ludzi, to jakiś przeżytek. Przecież nie leje mu się non stop z dupki, więc to nie biegunka, tylko luźna kupka. Biegunka jest wtedy kiedy się więcej wypróżnia, niż je, ale może się mylę.

blodi

 
Posty: 71
Od: Czw sie 29, 2013 14:22
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Czw wrz 05, 2013 16:45 Re: Malusi Bąbelek.

A możesz robić zdjęcie tego co uważasz za biegunke? I wstawić tutaj?

Węgla ani podobnych specyfików nie można dawac takiemu ociupeństwu. Jak uwazasz że coś jest nie tak - pokaż kocię lekarzowi.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw wrz 05, 2013 16:49 Re: Malusi Bąbelek.

MariaD pisze:A możesz robić zdjęcie tego co uważasz za biegunke? I wstawić tutaj?


Ale moze raczej jako link do foty, niz sama fotke... :roll:
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4820
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 05, 2013 17:19 Re: Malusi Bąbelek.

Lifter pisze:
MariaD pisze:A możesz robić zdjęcie tego co uważasz za biegunke? I wstawić tutaj?


Ale moze raczej jako link do foty, niz sama fotke... :roll:

A co? Brzydzisz się kupencji? 8) Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż zdrowy kupsztal maluszka. :mrgreen:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Anna2016 i 48 gości