Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Prim pisze:Kotę zabił samochód, pod opiekę jednej z łódzkich fundacji trafiło 6 maluchów 3 dniowych. Karmienie mlekiem kocim tak małych kotków nie wychodzi. Pilnie potrzebna kotka, która karmi, każda godzina się liczy, małe umierają z głodu!
tel. 501 802 816
Mulesia pisze:Możesz założyć też wątek w dziale "Hodowcy" i zaznaczyć w temacie, że chodzi o Łódź .
viewforum.php?f=10
Prim pisze:Kotę zabił samochód, pod opiekę jednej z łódzkich fundacji trafiło 6 maluchów 3 dniowych. Karmienie mlekiem kocim tak małych kotków nie wychodzi. Pilnie potrzebna kotka, która karmi, każda godzina się liczy, małe umierają z głodu!
tel. 501 802 816
Satyr77 pisze:Kotki raczej nie znajdziecie, żaden z hodowcow nie przyjmie, tym bardziej 6 kociąt gdy ma swoje własne, chyba że jakimś pechem stracił wszystkie kocięta a kotka ma mleko, ale to i tak watpliwe, biorąc pod uwagę zagrożenie. Może ktoś mieć kotkę domową, ale raczej na miau też nie znajdziecie. Dwa wyjścia, dokarmiać kociaki co dwie godziny, odsikiwać itd, 24/7 przez najbliższe 5 tygodni, albo uśpienie slepego miotu.
ASK@ pisze:Prim pisze:Kotę zabił samochód, pod opiekę jednej z łódzkich fundacji trafiło 6 maluchów 3 dniowych. Karmienie mlekiem kocim tak małych kotków nie wychodzi. Pilnie potrzebna kotka, która karmi, każda godzina się liczy, małe umierają z głodu!
tel. 501 802 816
A dlaczego nie wychodzi? Przy uporze można jakoś "dogadać" się z kociakami.Ale to praca na cały etat.
Jeśli nie to je należy uśpić bo śmierć głodowa jest straszna. Poza tym tak małe koty mają niewielkie szanse na odchowanie jeśli nawet człowiek podejmie ryzyko. A matka zastępcza wcale nie musi zaadoptować sieroty. 6 malców to bardzo duży dodatek dla karmiącej swoje dzieci kotki. Jak mają dorwać się do cyca, które ma jeść a które umierać? Trzeba i tak dokarmiać. Oczywiście pod warunkiem, że kotka pozwoli je sobie podrzucić.
Co z małymi?
ASK@ pisze:Znaczy się ,że jest jak zwykle. Dużo szumu ale nic własnymi rączusiami się nie zrobi.
Hasło
weźmy się i zróbcie
panuje wszędzie.
Satyr77 pisze:Pewny nie jestem czy chodzi o te kociaki, ale prawdopodobnie tak. Dwa nie przeżyły, pozostała czwórka znalazła matkę zastępczą z trochę starszymi już kociakami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 126 gości