Śródborów - Jokot w lesie

[ariel]

O rany to najczarniejsze scenariusze
Maleńka [']

[Szalony Kot]

O matko straszne

[koteczekanusi]

A ja się cieszyłam, że w tym roku epidemii pp nie było...

[ASK@]

Jak po nocy?
Trzymam kciuki by stan sie nie zmienił!

[Aleba]

Reszta kotow biega, dokazuje, jedza jak smoki. I niech tak bedzie...

Niech

Trzymaj się...

[Agneska]

Rano okazało się, że małej udało się wydostać z klatki, z jednej strony - dobrze, że ma ochotę na wygibasy, z drugiej - mam nadzieję, że nie dorwała się do żarcia pozostałych kociaków. Rozpoczynamy więc dzień od kroplówki, najpierw się troszkę szarpała, potem chyba zmądrzała i doszła do wniosku, że i tak ja jestem silniejsza. A jeszcze potem powylegiwała się na poduszce elektrycznej (bo temperatura koci była ciut za niska), chociaż po godzinie sama już zeszła z poduchy.

Do popołudnia dzieciaki siedzą same w domu. Ja pracuję, ale kołaczą mi się po głowie różne niepokoje...

[iwona66]

Trzymam za kociątka
o za Ciebie abyś ogarneła wszystko w spokoju

[hanelka]

Ani chwili oddechu
Trzymam kciuki, żebyś wszystko ogarnęła w spokoju. Niech się malce nie wygłupiają!

[Hania66]

Aguś wiesz, że myślami jesteśmy z Tobą i malcami.
Trzymaj się jakoś kochana

[Agneska]

Jestesmy po wieczornych lekach i kroplowce. Aurorka jest grzeczna, dzielnie znosi kroplowke. Dogrzewam, bo temperatura za niska.

[ASK@]

Jestesmy po wieczornych lekach i kroplowce. Aurorka jest grzeczna, dzielnie znosi kroplowke. Dogrzewam, bo temperatura za niska.

Nieustanne kciuki.

Agnieszko, podgrzewasz wężyk ?

[Hania66]

Aguś dla Ciebie i dzieciaków

[hanelka]

Trzymam

[ASK@]

Jak po nocce?

[@Freak]

Ja też śledzę z wielką nadzieją