Tosia&Bazyl / wymioty po jedzeniu :/

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 04, 2013 14:22 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:^Przerażające 8O 8O


wiem! ilekroć wspominamy z mamą tą sytuację to mamy ciarki na plecach...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 04, 2013 16:56 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Zgadzam sie, wyobrażcie sobie co ja przeżyłam, jak kiedyś zobaczyłam, jak Maciuś poluje na szerszenia!!!!! zdążyłam w ostatniej chwili zapobiec tragedii, bo myślę, że nie zdążyłabym nawet zadzwonić do weta, gdyby go użądlił.....
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 04, 2013 17:34 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

jak to dobrze, że moje ogony to tylko na mole i ćmy polują.. czasem na muchy. Najgorsze jest to, ze czasem kompletnie można nie zauważyć co się dzieje a potem... 8O

mssunflower

Avatar użytkownika
 
Posty: 582
Od: Pon wrz 02, 2013 22:21
Lokalizacja: miasto moje

Post » Śro wrz 04, 2013 18:50 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Wolę nawet o tym nie myśleć.

Jedno dzisiejsze :)
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 04, 2013 18:56 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Wolę nawet o tym nie myśleć.

Jedno dzisiejsze :)
Obrazek


Piękne!

Ja dzisiaj byłam w Karusku ale nie mieli na stanie tej super wycieraczki pod kuwetę :(. Muszę zamówić przez neta i wtedy sobie odebrać. Natomiast kupiłam moim skarbom podusię na parapet i zaopatrzyłam się w suchą karmę :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 04, 2013 19:02 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Wycieraczka pod kuwetę jest w promocji w zooplusie
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro wrz 04, 2013 19:07 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

ab. pisze:Wycieraczka pod kuwetę jest w promocji w zooplusie


Echh wiem wiem, ale ja mam z nimi złe doświadczenia i już tam postanowiłam nie zamawiać. Poczekam sobie na spokojnie.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków


Post » Śro wrz 04, 2013 19:31 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Wolę nawet o tym nie myśleć.

Jedno dzisiejsze :)
Obrazek


na początku zdjęcia myślałam że ukradłaś mi kota! :D

mssunflower

Avatar użytkownika
 
Posty: 582
Od: Pon wrz 02, 2013 22:21
Lokalizacja: miasto moje

Post » Śro wrz 04, 2013 19:34 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Ją od zeszłego roku w zooplusie robię zakupy. Zero problemów. Dwa dni i paczka u mnie. Nawet mam u nich stały rabat i punkty się zbiera. :)

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Śro wrz 04, 2013 19:38 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

basidrak20 pisze:Ją od zeszłego roku w zooplusie robię zakupy. Zero problemów. Dwa dni i paczka u mnie. Nawet mam u nich stały rabat i punkty się zbiera. :)


Ja za pierwszym razem czekałam tydzień a i tak po paczkę musiałam pojechać do punktu odbioru, bo kurier GSL nie raczy zadzwonić i zapytać, czy nie można zostawić u sąsiadów. No ale spróbowałam ponownie za jakiś czas, tym razem czekałam dwa tygodnie... Dzwoniłam, przepraszali, mówili, że już wysłali, potem kilka dni cisza i tak w kółko. Paczka doszła po 13 dniach, też musiałam po nią pojechać do punktu odbioru. To samo miał mój znajomy, więc postanowiłam że jednak spróbuję gdzie indziej.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 04, 2013 19:50 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

mssunflower pisze:na początku zdjęcia myślałam że ukradłaś mi kota! :D


Haha nieee, mam 2 swoje :mrgreen:

My w zooplusie też od dawna zamawiamy i nigdy nie było problemów z przesyłką.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 04, 2013 19:52 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:My w zooplusie też od dawna zamawiamy i nigdy nie było problemów z przesyłką.


całkiem możliwe, że miałam pecha, ale jednak wolę nie sprawdzać :) zdecydowanie wolę dostawy do domu niż jeżdżenie po ciężkie paczki :P

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 04, 2013 20:04 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:
mssunflower pisze:na początku zdjęcia myślałam że ukradłaś mi kota! :D


Haha nieee, mam 2 swoje :mrgreen:


i wystarczy? :D

mssunflower

Avatar użytkownika
 
Posty: 582
Od: Pon wrz 02, 2013 22:21
Lokalizacja: miasto moje

Post » Śro wrz 04, 2013 20:17 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

To może być wina kuriera, a nie zooplusa. Ja nie mam problemów, zawsze dzwoni i pyta gdzie ewentualnie zostawić.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuzia115 i 69 gości