Behemot IX

[AYO]

Nic się nie pomyliłaś, bo pluje również
Ze szczególnym uwzględnieniem weterynarzy

[kotka doroty]

Ech,życie bez kota to święty spokój Człowiek nie musi się martwić o żarcie dla kota,omija go sprzątanie kuwety,nie zastanawia się co z kotem jak zbliżają się wakacje i wytęskniony urlop,są oszczędności na wizytach u weta,w chacie porządek,po podłodze nie walają się kocie zabawki którymi footro i tak się nie bawi,żwir nie chrzęści pod nogami.Zadne footro nie łazi i nie biadoli

Święty spokój,tylko strasznie nuuudny ten święty spokój

[psiama]

Dokładnie tak jak prawicie

[shira3]

po co komu spokój

[kotka doroty]

No właśnie żebym nie miała tego spokoju to se kota wzięłam i mam

[Pasibrzucha]

Właśnie z drugiego pokoju dobiega mnie zawodzenie "Nikt mnie nie kochaaa, nikt mnie nie chce przytuuulić, albo chociaż suszoną rybkę daaać, życie jest takie okrooopne, słyszysz mnie, no chodźże tu wreeeszcie" i naprawdę brakowałoby mi tego zawracania gitary

[kotka doroty]

O!dobrze prawisz Pasi.Jeden dzień spędziłam bez kota w domu,boszszsz co za nuudy.Jakmi brakował tego mamrolenia,tracania łapą,ganiania z dzikim wrzaskiem po chacie.Straaaasznie nuuudno było.

A teraz czeka mnie remont i kocica pojedzie do mamy na urlop.Jak ja wytrzymam bez niej

[shira3]

No...najgorsze są rozstania...już się martwię, co będzie jak zostaną same na cały tydzień.....

[jozefina1970]

A teraz czeka mnie remont i kocica pojedzie do mamy na urlop.Jak ja wytrzymam bez niej

O ła! jak miałam remont i kocicę już wywiozłam do babcinego mieszkania to wpadłam na moment do siebie w necie posiedzieć czy cós tam - kurde, ale nieswojo było w chałupie

[Villentretenmerth]

Nawet kiedy wstaję i ląduję stopą w kocim pawie.

Akurat dziś Odiś zaszczycił łóżko po śniadaniu... Tzn. w zasadzie nie zaszczycił lecz zanieczyścił egzotycznym ptokiem. Dobrze że nieużywane, bo od nastania trzeciego kocura przypominającego spore kowadło już się tam nie mieścimy. Wytropiłem łobuza, bo skończyła się puszka i on jeden dostał coś innego, zatem jego zdziwione miny były na nic. Zdarzają mu się drobne wpadki tu i tam, bo jest "bytem osobnym" niczym Kot B. i nie ma życzenia zagrzebać. Choć przyznaję - pawia starannie przykrył narzutą. Ale uwielbiam jego wielkie wąsy, oczy wkurzonego samuraja (choć w tym Maruda go bije na głowę) i ten "zapach napalmu o poranku" kiedy po toalecie stawiają się kolejno do powitania. Dwie pary ogromnych białych wąsów i jedna pręgowanych. Muszkieterowie jak malowani.

[psiama]

fajne
Nic tylko wrzucic fotę muszkieterów Nie daj się prosić Smoku

[Villentretenmerth]

fajne
Nic tylko wrzucic fotę muszkieterów Nie daj się prosić Smoku

Ależ są! W naszych wątkach.

[AYO]

Ja bym jednakowoż prosiła o pręgowane wąsy.
Nijak nie mogę ich sobie wyobrazić

[Villentretenmerth]

Postaram się. Zacząłem zbierać i jeden chyba mam w portfelu.

[floxanna]

Ja bym jednakowoż prosiła o pręgowane wąsy.
Nijak nie mogę ich sobie wyobrazić

O, przyfocę Newie, bo część ma białych/kremowych, a część w stylu „igła jeżozwierza” (pręgowane właśnie)