Tosia&Bazyl / wymioty po jedzeniu :/

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 03, 2013 21:25 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

vanesia1 pisze:
NatjaSNB pisze:
ab. pisze:Madzia kupiłam gazetę i mam zdjęcie Bazyla. Mogę się teraz chwalić, że prawie znam koteczka :ryk:

Haha no jakie prawie! Toż Ty jesteś ciocia chrzestna :1luvu:


Jest takie znane przysłowie: "Kiszka nie wędlina, ciotka nie rodzina" :twisted:
Oczywiście, teściowa to co innego.. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:


Chrzestną się kocha, a teściową ......nie :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 03, 2013 21:53 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

ab. pisze:
vanesia1 pisze:
NatjaSNB pisze:
ab. pisze:Madzia kupiłam gazetę i mam zdjęcie Bazyla. Mogę się teraz chwalić, że prawie znam koteczka :ryk:

Haha no jakie prawie! Toż Ty jesteś ciocia chrzestna :1luvu:


Jest takie znane przysłowie: "Kiszka nie wędlina, ciotka nie rodzina" :twisted:
Oczywiście, teściowa to co innego.. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:


Chrzestną się kocha, a teściową ......nie :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:


O, wypraszam sobie - ja będę teściową do rany przyłóż :ryk:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Wto wrz 03, 2013 22:37 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

vanesia1 pisze:O, wypraszam sobie - ja będę teściową do rany przyłóż :ryk:



ja też, zwłaszcza że mam w planie sama wybrać Tosiowi żonę :D

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 03, 2013 23:54 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:
mssunflower pisze:Nowa, bardzo nowa, do tej pory podczytująca, dzień dobry :) zakochana na amen w ruseczkach, szczęśliwa posiadaczka jednej z nich :)


Witamy, witamy... czekam na foty :)


dziękuję za miłe przywitanie :) a tu wita się moja ukochana kocia seniorita, 10 letnia Atlantis, zwana też pieszczotliwie Atusią, Atikiem, Siweńkiem, Siwą... :)

http://i39.tinypic.com/19xbgo.jpg

a towarzyszy jest 8 letni Indeciso vel Gonzo / Młody / Czarny ;)

http://i39.tinypic.com/2itg8pe.jpg

kotki i ja serdecznie pozdrawiamy wszystkich piszących :)
Ostatnio edytowano Śro wrz 04, 2013 5:30 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zbyt duże zdjęcia zamieniłam na linki

mssunflower

Avatar użytkownika
 
Posty: 582
Od: Pon wrz 02, 2013 22:21
Lokalizacja: miasto moje

Post » Śro wrz 04, 2013 6:47 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

ab. pisze:Mój starszy syn wymyślił wczoraj, że brakuje trzeciego kota w banerku i sprzeda ci Szajkę.


:strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

ab. pisze:Zbiera na nie wiem co :evil:


Chyba na lanie od mamy Obrazek

vanesia1 pisze:O, wypraszam sobie - ja będę teściową do rany przyłóż :ryk:


A kiedy zaczniesz? :mrgreen:

@mssunflower piękne te koty masz! :1luvu: Chociaż Młodego chyba bym się bała pogłaskać :mrgreen: :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 04, 2013 7:23 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Młody jest niesamowity.
Ruseczka piękna.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro wrz 04, 2013 7:29 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:
vanesia1 pisze:O, wypraszam sobie - ja będę teściową do rany przyłóż :ryk:


A kiedy zaczniesz? :mrgreen:



Soon... 8)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro wrz 04, 2013 9:13 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

mssunflower pisze:
NatjaSNB pisze:
mssunflower pisze:Nowa, bardzo nowa, do tej pory podczytująca, dzień dobry :) zakochana na amen w ruseczkach, szczęśliwa posiadaczka jednej z nich :)


Witamy, witamy... czekam na foty :)


dziękuję za miłe przywitanie :) a tu wita się moja ukochana kocia seniorita, 10 letnia Atlantis, zwana też pieszczotliwie Atusią, Atikiem, Siweńkiem, Siwą... :)

http://i39.tinypic.com/19xbgo.jpg

a towarzyszy jest 8 letni Indeciso vel Gonzo / Młody / Czarny ;)

http://i39.tinypic.com/2itg8pe.jpg

kotki i ja serdecznie pozdrawiamy wszystkich piszących :)


ależ cuda! załóż wątek i napisz coś o nich, jak się dogadują itp. Jestem bardzo ciekawa :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 04, 2013 9:35 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:
ab. pisze:Mój starszy syn wymyślił wczoraj, że brakuje trzeciego kota w banerku i sprzeda ci Szajkę.


(...)

@mssunflower piękne te koty masz! :1luvu: Chociaż Młodego chyba bym się bała pogłaskać :mrgreen: :mrgreen:



Koty są uzależniające, niestety u mnie na 3 nie byłoby już miejsca.. :( ale już ja się postaram mieć kiedyś więcej niż 2 :twisted:

Natja, nie uniknęłabyś głaskania, są przylepy, baardzo towarzyskie i ciekawskie ;)

odnosząc się do tematu teściowych i ciotek.. wszystko zależy :D moja przyszła T jest cudowna, uwielbiam ją a ona mnie :D i na szczęście mieszka 300 kilometrów stąd, he he he :twisted: natomiast moje ciotki, hm, kwestia szalenie dyskusyjna także tego.. :P

a kwestię wątku poważnie przemyślę :D

mssunflower

Avatar użytkownika
 
Posty: 582
Od: Pon wrz 02, 2013 22:21
Lokalizacja: miasto moje

Post » Śro wrz 04, 2013 10:16 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

mssunflower pisze:
NatjaSNB pisze:
ab. pisze:Mój starszy syn wymyślił wczoraj, że brakuje trzeciego kota w banerku i sprzeda ci Szajkę.


(...)

@mssunflower piękne te koty masz! :1luvu: Chociaż Młodego chyba bym się bała pogłaskać :mrgreen: :mrgreen:



Koty są uzależniające, niestety u mnie na 3 nie byłoby już miejsca.. :( ale już ja się postaram mieć kiedyś więcej niż 2 :twisted:

Natja, nie uniknęłabyś głaskania, są przylepy, baardzo towarzyskie i ciekawskie ;)

odnosząc się do tematu teściowych i ciotek.. wszystko zależy :D moja przyszła T jest cudowna, uwielbiam ją a ona mnie :D i na szczęście mieszka 300 kilometrów stąd, he he he :twisted: natomiast moje ciotki, hm, kwestia szalenie dyskusyjna także tego.. :P

a kwestię wątku poważnie przemyślę :D


Przemyśl, będziemy do Ciebie rano wpadać na kawkę i ciacho :mrgreen:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro wrz 04, 2013 10:47 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

vanesia1 pisze:Przemyśl, będziemy do Ciebie rano wpadać na kawkę i ciacho :mrgreen:


Atusia uwielba kawę, byłaby zachwycona :D

mssunflower

Avatar użytkownika
 
Posty: 582
Od: Pon wrz 02, 2013 22:21
Lokalizacja: miasto moje

Post » Śro wrz 04, 2013 12:27 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Podpisuje się pod prośbą, chętnie poczytam więcej o Twoich pięknościach :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 04, 2013 13:58 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Właśnie stoczyłam pierwszą wojnę z Bazylem.
Próbował złapać osę w kuchni i po raz pierwszy aż tak brutalnie i dziko wyrywał mi się z rąk.
Chciałam go złapać zanim ją capnie a ona go użądli, skutkiem czego jedną rękę mam w długie, wielkie, czerwone zadarcia a palec u drugiej ręki zakrwawiony.
Nigdy jeszcze aż tak się z nim nie siłowałam, a on aż tak zaciekle nie próbował mi się wyrwać.

Lekki szok... że ten mizialski typek potrafi nagle się zamienić w maszynę zaprogramowaną tylko na zgładzenie osy, nieważne co po drodze będzie musiał mi zrobić 8O

Aż strach pomyśleć co by się stało jakby ją dorwał, bo już ją miał w łapkach :? :?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro wrz 04, 2013 14:07 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Właśnie stoczyłam pierwszą wojnę z Bazylem.
Próbował złapać osę w kuchni i po raz pierwszy aż tak brutalnie i dziko wyrywał mi się z rąk.
Chciałam go złapać zanim ją capnie a ona go użądli, skutkiem czego jedną rękę mam w długie, wielkie, czerwone zadarcia a palec u drugiej ręki zakrwawiony.
Nigdy jeszcze aż tak się z nim nie siłowałam, a on aż tak zaciekle nie próbował mi się wyrwać.

Lekki szok... że ten mizialski typek potrafi nagle się zamienić w maszynę zaprogramowaną tylko na zgładzenie osy, nieważne co po drodze będzie musiał mi zrobić 8O

Aż strach pomyśleć co by się stało jakby ją dorwał, bo już ją miał w łapkach :? :?


O matko! W tamtym roku Bunia mojej mamy goniła osę (jak się potem okazało). My sobie siedzimy w kuchni, kot biega po pokoju, nie zdziwiło nas to. Nagle Bunia przychodzi, kładzie się na parapet w kuchni i obserwujemy, jak jej zachowanie zmienia się o 180 stopni. Raptem zrobiła się osowiała, senna. Nawet latająca koło jej nosa mucha ją nie zainteresowała. Długo się nie zastanawiałyśmy, zawiozłyśmy ją do weta. Okazało się, że musiała połknąć tą osę i miała żądło wbite w bródkę. W środku jej zaczęło puchnąć i gdybyśmy szybko nie zareagowały, to nie wiadomo jakby się to skończyło :(

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 04, 2013 14:17 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

^Przerażające 8O 8O
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości