Kończy się czas kotów w Koneserze. Zbliża się ewakuacja!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 26, 2013 21:14 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Poza tematem,
ale mam kolejne maluchy, na działkach. Kotka przyprowadziła trzy: pingwinka, czarno-białego i trikolorkę. Miały być cztery, ale pewnie ten czwarty to mamusia. Ona też pingwinka. Myślę, że mają już co najmniej dwa miesiące. Jedzą same, wchodzą na dach altany, tylko strasznie się drapią. Czekam na klatkę do łapania. Możliwe, że one po rudzielcu, którego wcześniej złapałam.

Nieustająco zapraszam na bazarek bo wydatków będzie więcej viewtopic.php?f=20&t=154017 albo chociaż podbijajcie go, proszę
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro cze 26, 2013 21:16 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Migota, rzuć na PW numerem konta, bo nie wiem, czy jeszcze mam, podeślę chociaż ze 30 zeta dla Koneserowców, wszystko jedno, czy na Maciusia, czy na coś innego :)
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 27, 2013 9:43 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Petroniusz pisze:Migota, rzuć na PW numerem konta, bo nie wiem, czy jeszcze mam, podeślę chociaż ze 30 zeta dla Koneserowców, wszystko jedno, czy na Maciusia, czy na coś innego :)

Dziękuję, zaraz rzucę
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw cze 27, 2013 15:16 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

migota, ciągle nowe koty...
przelałam ci 5 dych (tytułem bazarku). więcej też nie bardzo mogę, ale może trochę uzbierasz razem...

.Mia.

 
Posty: 932
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch

Post » Sob cze 29, 2013 22:27 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

.Mia. pisze:migota, ciągle nowe koty...
przelałam ci 5 dych (tytułem bazarku). więcej też nie bardzo mogę, ale może trochę uzbierasz razem...

Dziękuję bardzo, to przecież spora sumka. :)
Dopiero przed chwilą zajrzałam na konto i oto co już mam:
.Mia. - 50
Petroniusz - 30
nelka83 - 15 (-5)
agnieszka.mer - 15 (-5)
Rooda - 25 (-5)
Jafusia - 35 (-5)
Edit: Po odliczeniu na przesyłki było 150 zł, ale prawie 100 już wydałam na jedzenie i odpchlenie dla maluchów i dorosłych podopiecznych.

To (-5) to na przesyłkę.
Wielkie podziękowania dla wszystkich.

Powiem tu tylko w skrócie, że w czwartek złapałam 3 maluszki i mamusię, a w piątek znowu kwitłam z córką na SORze, czego efektem jest kolejny pobyt w szpitalu. Dlatego tu nie zaglądałam. Kursuję więc między szpitalem, działką, gdzie siedzą maluchy a Koneserem. Mam ambitny plan założenia maluchom osobnego wątku, żeby tego nie zaśmiecać zbyt dużą ilością informacji nie na temat. I zaraz się za to zabieram.

Na koniec na temat - Maciuś barankuje, wypina grzbiet i wręcz każe się głaskać. :) A dziś jak mnie zobaczył to zrezygnował z polowania na myszki, przyleciał do mnie, usiadł przy misce i cierpliwie czekał jak nałożę nereczki. A głaskom nie byłoby końca, gdybym miała czas..
Ostatnio edytowano Pon lip 15, 2013 21:46 przez Migota, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie cze 30, 2013 0:10 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

viewtopic.php?f=1&t=154304 Tu wątek działkowej rodzinki, jeszcze bez zdjęć, ale będą.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lip 01, 2013 15:42 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Migota pisze:Na koniec na temat - Maciuś barankuje, wypina grzbiet i wręcz każe się głaskać. :) A dziś jak mnie zobaczył to zrezygnował z polowania na myszki, przyleciał do mnie, usiadł przy misce i cierpliwie czekał jak nałożę nereczki. A głaskom nie byłoby końca, gdybym miała czas..

Ha, czyli ta jednak geny działają, oboje, i Kocurra, i Maciuś, jednakowo miziaści są :D
Nie utucz go za bardzo tymi nereczkami :wink:

I uważaj na siebie, znów o szpitalu piszesz :|
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 01, 2013 23:22 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Petroniusz pisze:
Migota pisze:Na koniec na temat - Maciuś barankuje, wypina grzbiet i wręcz każe się głaskać. :) A dziś jak mnie zobaczył to zrezygnował z polowania na myszki, przyleciał do mnie, usiadł przy misce i cierpliwie czekał jak nałożę nereczki. A głaskom nie byłoby końca, gdybym miała czas..

Ha, czyli ta jednak geny działają, oboje, i Kocurra, i Maciuś, jednakowo miziaści są :D
Nie utucz go za bardzo tymi nereczkami :wink:

I uważaj na siebie, znów o szpitalu piszesz :|

To nie ja, to znowu córka. Po tygodniu w domu znalazła się w kolejnym szpitalu, a ja już zasypiam na stojąco :(
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto lip 02, 2013 8:56 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Oj, to trzymam mocno kciuki za jej zdrowie. I za to, żebyś miała dużo sił, Migoto.
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 02, 2013 19:34 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

migota, dużo zdrowia dla was, szczególnie dla córeczki.

jeżeli jest potrzeba, mogę ci przesłać fypryst (odpchlenie) dla maciusia i jeszcze jakiś kot się załapie (a nawet półtora :wink: ). to to samo, co fiprex. kupuję największą dawkę, dla psa ponad 40 kg, podzieloną na kilka tubek. mam na utrzymaniu parę (5) 'dodatkowych' kotów, więc zaopatrzyłam się na sezon.

kiedy kończy się sezon 'kociakowy'? myślę, że wtedy najlepiej zabrać się za wyadoptowanie maciusia.

.Mia.

 
Posty: 932
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch

Post » Czw lip 04, 2013 10:03 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

.Mia. pisze:migota, dużo zdrowia dla was, szczególnie dla córeczki.

jeżeli jest potrzeba, mogę ci przesłać fypryst (odpchlenie) dla maciusia i jeszcze jakiś kot się załapie (a nawet półtora :wink: ). to to samo, co fiprex. kupuję największą dawkę, dla psa ponad 40 kg, podzieloną na kilka tubek. mam na utrzymaniu parę (5) 'dodatkowych' kotów, więc zaopatrzyłam się na sezon.

kiedy kończy się sezon 'kociakowy'? myślę, że wtedy najlepiej zabrać się za wyadoptowanie maciusia.

Mam nadzieję, że wtedy w końcu i Maciuś się załapie na dom.

Dzięki Mia, możesz mi przesłać na odpchlenie. Z tego od maluszków już jednego kota w Koneserze odpchliłam, ale dla wszystkich mi nie starczy. Na szczęście pozwalają się do siebie zbliżyć.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lip 08, 2013 9:52 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Jak na razie wszystkie bazarkowe pieniążki pożerają maluchy. Wkleiłam tu ich parę nowych zdjęć. viewtopic.php?f=1&t=154304&p=9950213#p9950213
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lip 29, 2013 0:08 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Maciuś nie zapomniał mnie przez ten tydzień. Tak się podkłada pod głaski, że aż ręka boli. Muszę nadrabiać zaległości w mizianiu. A o niego żadnego telefonu. Taki kanapowy kot czeka na dom :( Zmieniłam w jednym ogłoszeniu, że już oswojony, ale to trochę mało.

Miałam zbierać na bazarku na suchą karmę a poszło na maluszki. A tymczasem karma już się kończy. Podbijajcie bazarek może ktoś jeszcze coś kupi.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob sie 03, 2013 14:59 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

Wczoraj była pierwsza próba wzięcia Maciusia na ręce. Mocno się zdziwił i cofnął, bez agresji, jak to Maciuś, ale przednie łapki już od ziemi oderwałam :D
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto wrz 03, 2013 23:14 Re: Warszawa, wątek kotów z Konesera

A Maciuś ciągle w Koneserze, nikt nie dzwoni. A miziak się zrobił niemożliwy. Nie mam pomysłu co z nim zrobić. Z jedzeniem dla kotów też kiepsko, idzie trudny czas, oby nie czas głodu :(
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 59 gości