S.K.Niekochane XXIII- zapraszamy do naszego schroniska

[Aga_Marlena]

Biedny Kajtuś...

[halbina]

Wtrące się tylko i powiem że kontenerek odwiozę jutro najpóźniej w poniedziałek.... Piękne te rudasy a Kajtka mi bardzo szkoda...

kurde... te rudzielce jakieś takie mco... chyba się napaliłam... dalibyście mi?...

[bettysolo]

jest też nowy czarnuszek, ok 5 miesieczny
nie mam foty
kocurek- 348/13
od 29 08 w schr
tricat 31 08

REIDAR -imię norweskie jakby kto pytał

[mamaGiny]

dziewczyny, pozwoliłam sobie wkleić zdjęcie rudzielców na FB - mam kilka pytań o tego pierwszego, podobno nie widomego, w tym od bardzo fajnej rodziny
mogę coś więcej o tym kotku?

[Kamakolo]

Dziewczyny włączcie na Boga mózgi! Wiem, że to trudne, malce są przesłodkie - maja ok. 5 m-cy, z tym że jeden wygląda, a drugi, niewidmomy braciszek - wygląda na 3,5 m-ca. Chudziutki, zabiedzony, Inne koty wyżeraly mu żarełko, którego nie mógł zobaczyc. Jest bardzo miziasty. Kocha człowieka, barankuje i na razie ma srakę wraz z braciszkiem. Brak widzenia to nie efekt kk -raczej genetyka lub uraz okołoporodowy.

Będziemy bardzo ostre w selekcji - kilka, zazaczam! kilka wizyt poadopcyjnych i przedadopcyjnych. Bezwzględne zabezpieczenia domu zanim tam trafi. Proste - brak zabezpieczen okien - potencjalny dom w ogóle nie podchodzi do weryfikacji. Koniec kropka. I najlepiej gdyby poszły razem.

W końcu u nas (czytaj: pieprznię...tych wolontariuszek Niekochanych) też są jeszcze wolne łazienki i nam też mózgi się wyłączają na widok tych cudów. Ale proszę - myślcie racjonalnie.....

[Kamakolo]

dziewczyny, pozwoliłam sobie wkleić zdjęcie rudzielców na FB - mam kilka pytań o tego pierwszego, podobno nie widomego, w tym od bardzo fajnej rodziny
mogę coś więcej o tym kotku?

Skąd jest rodzina? Czy są zabezpieczenia? TYm razem MY stawiamy warunki Umowa adopcyjna będzie poszerzona o koniecznośc dokonywania sprawozdań przez Nowego Opiekuna z życia małych potforów. To kot specjalnej troski - większośc ludzi tego nie ogarnia - czy nowy opiekun rozumie, że na dwadziesia lat bierze sobie na głowę odpowiedzialnośc jak za półtoraroczne dziecko? Trzeba pamietac o oknach, wrzątku na kuchence, gorących kubkach, itp. itd. BO TO KOT NIEWIDOMY! i mały, skacze wszędzie, nie rozumie niezepieczeństwa. Trzeba przygotowac mieszkanie, przemeblowac, pochowac bibeloty na początek, stworzyc mu warunki. Taka definicja "fajnej" rodziny będzie brana pod uwagę

[mamaGiny]

przeca moja Lilka też niewidząca -podpowiem co i jak
domek katowicki, znany mi bardzo dobrze, bo od szkoły podstawowej
małych dzieci brak

pogadam poważnie, bo takie cudo musi rzeczywiście wyjątkowo trafić

[Kamakolo]

Jak już zabezpieczą balkon i okna - to ja mogę pojechac na wizytę (Mała podpisze mi delegację? ).

[julita_a115]

Kamakolo

[Kamakolo]

Dla podczytujących nas: MCO są fajne - a może ktos chce dwa umierąjace bardzo chore na kk maluchy? Pilne potrzebne domy - kociaki niestety widzą i mają krótki włos. A - jest jeszcze Tymuś po amputacji łapki - wraca jutro z kliniki - ktoś chętny pomóc?

[Mała1]

mamoGiny- jeśli dałaś je na fb to proszę napisz tam ,ze każdy zainteresowany musi najpierw do mnie zadwonić oki? Bez tego nie ma szans dostać ich ze schroniska
mój tel 889 771 107
Bo ktos może zajrzeć i od razu pojechać do schronu, a chciałabym uniknąć takiej sytuacji
Z tego własnie powodu specjalnie nie umiescilismy ich jeszcze na naszym fb, ani nie chcemy ich dawać na stronie schroniskowej
Dopisz tam ,że domek ma mieć zabezpieczenia, i być mega odpowiedzialnym, bo chłopki nie ciachnięte i przesiew musi być bardzo ostry
Już wczoraj jedna babka chciała mieć po nich ladne kociaki

Chłopaki sa do adopcji, jak najbardziej, żeby nie było, że utrudniamy
ale domy muszą być naprawde dobre
Być może ich rodzeństwo jeszcze do nas trafi, jest zastawiona klatka-łapka

mamoGiny- jesli znajomi fajni, niech do mnie dzwonią,wcale mi nie zależy na tym ,żeby długo tkwili w schronie. Szczególnie ślepaczek, jest mega słodki i przytulaśny
Wizytę trzeba zrobic i kotki moga jechac do domów stałych


halbina- dzięki za propozycję, włączyło Ci się to coś, co prawie każdej z nas na ich widok
Zeby łapnąć je pod pachę i do łazienki
Ale raczej nie ma sensu ich tymczasować, jak mają szanse na dobre domu od razu, stałe
Nad zdrowym już zastanawiają się też dobrzy znajomi jednej z nas

[mamaGiny]

oczywiście - najpierw się z Wami skontaktuję -zresztą zaprosiłam na wątek, na razie czekam na decyzję, bo dom trzeba dostosować
chłopaki cudne, szkoda żeby tkwili w schronisku, ale domek musi być sprawdzony
mnie na FB oglądają tylko znajomi

[halbina]

halbina- dzięki za propozycję, włączyło Ci się to coś, co prawie każdej z nas na ich widok
Zeby łapnąć je pod pachę i do łazienki
Ale raczej nie ma sensu ich tymczasować, jak mają szanse na dobre domu od razu, stałe
Nad zdrowym już zastanawiają się też dobrzy znajomi jednej z nas

to mco mnie podkręciło... przyznaję, takich w dt jeszcze nie miałam... a wiem, że to fajne psiokoty... że rude, to wiem, że kolejka będzie i szybko dom (nawet bardzo porządny) się znajdzie, nawet dla tego niewidzącego... też wrzuciłam na FB, ale bez namiarów na schronisko, jeśli się ktoś do mnie zgłosi, to przekażę wymagania i ewentualnie numer Małej.

ale w schronie bym ich nie trzymała, bo zajmują miejsce, odciągają uwagę od tych naprawdę w potrzebie i nie wiem, na ile faktycznie dopilnujecie niewydawania byle komu (mam nadzieję, że Mała1 ma odpowiednią władzę!!!)

a żeby nie było, że rude, mco i małe tylko chce brać... w dt u mnie: 3 dorosłe i 3 podrostki...

długowłosa- 318 /13
od 12 08 w schr
kolejna długowłosa kotka , elegantka



ARNIKA to super kota jest, ciągle jeszcze ciut przestraszona, ale absolutnie nie jest agresywna, tylko paszczą straszy

Gracjan na razie bez zmian, je, tuli się, dużo odpoczywa...

[Korciaczki]

halbina, ona, znaczy Arnika całkiem całkiem tą paszczą straszy;-)

a rude mco...też byśmy sobie takie miśki wzięły
kto by nie wziął


pozostaje trzymać kciuki za wszystkie futrzaki:-)

[M_o]

OT: dziś mija siedem lat od dnia, w którym zamieszkała z nami Sisi.