persy i INNE...niebieska NaNa ...Schr.Łódź

Blue -craemka bez białego, (?) chyba dwukolorowy szylkret.
Piękna.
10 lat?
Leoś ma 9 i jest w kwiecie wieku!
Sądząc po ilości jedzenia jakie wsuwa ma jeszcze ze 3 razy tyle zamiar przeżyć.
I fajnie, i tak ma być.

Ta druga kotka...cóż- trzeba jej cudu.
Ale pamiętajcie: Bapka Pola leje miaukuny w swoim nowym domu i jest tam "ukochanym rezusem".
A adopcyjna była mniej więcej tak jak ta...

Neigh przyłączam się do Twoich życzeń dla wywalających stare zwierzęta. Z całego serca życzę im raka trzustki. Nieuleczalne, bolesne i zabija bardzo wolno.
Należy im się.

Biorąc pod uwagę Twoją Brombę i w ogóle...powiem to po raz pierwszy: fajny z Ciebie ludź.
Żeby nie było ,że nie mówiłam... :mrgreen:

Duszek686 pisze:Dziś do schronu trafiła kotka, która mnie doprowadziłą do rozpaczy. W porównaniu z nią - Persiczka jest okazem zdrowia i witalności

Ta ma z 15 lat. Nie jest persem, ale jest troszkę spłaszczona i ma futro z ogromną ilością podszerstku. Wygląda jak troszkę jaśniejsza wersja mojej Miki Potwornie jest zaniedbana.
Chuda jak szkielet, z masakrą w paszczy, z tabunami pcheł biegających po niej jak wściekłe, ze strupami od tych pcheł, ze zgrubieniem na dolnej żuchwie ( nie wiem, co to - twarde - może to jakiś korzeń zęba przerośnięty alboco...). Charakter - szylkretowy. Nie je.
Nie wiem. Napiszę jej ogłoszenie, ale kiepsko to wygląda

bidulka

kotkins pisze:Blue -craemka bez białego, (?) chyba dwukolorowy szylkret.
Piękna.

słodziutka jest

szylkret to zawsze dwukolorowy

No nie Ezzme, Fio jest tri i szylkret.
Już pokazywałam...

ta szylkrecia jaka biedna

ale jak taka zaniedbana na maxa to z ulicy? to i tak ciut lepiej, że w schronie a nie dalej w tułaczce

ale tak czy inaczej nie tak powinno wyglądać kocie życie. I to takiej sędziwej pani.
Oby jej się udało :ok:

to śliczna kotka może po podleczeniu uda się znaleźć dla Niej domek :ok:

kotkins pisze:No nie Ezzme, Fio jest tri i szylkret.
Już pokazywałam...

chyba pójdę Ci otować w wątku

jeśli chcesz

Andzia też jest tricolorowym szylkretem:-). Moja p. wet się jej ubarwieniem niezmiennie zachwyca. Nawet kiedyś w "Kocie" jej zdjęcie było:-)

Neigh pisze:Andzia też jest tricolorowym szylkretem:-). Moja p. wet się jej ubarwieniem niezmiennie zachwyca. Nawet kiedyś w "Kocie" jej zdjęcie było:-)

nie kojarzę:)
i czuję się nienormalna :spin2:

w każdym razie, ta mała wygląda na niebieską szylkretkę, czyli niebieski+kremowy, bo łatek białych chyba nie ma?

» Sob sie 31, 2013 22:26 !

kotkins pisze:Neigh przyłączam się do Twoich życzeń dla wywalających stare zwierzęta. Z całego serca życzę im raka trzustki. Nieuleczalne, bolesne i zabija bardzo wolno.
Należy im się.

O, to, to! Jestem za!