Łatoszek i gromadka. Wiosennie i pachnąco :)

[morelowa]

Jakoś te wszystkie małe kotki takie śliczne
Pieski też...

[CatAngel]

Jakoś te wszystkie małe kotki takie śliczne
Pieski też...

A nie nie żeby nie było to nie ode mnie inny rejon miasta

[violet]

Dzisiaj dzień zaskakujący i szczęśliwie zakończony. Łapanka ekspresowa i pędzikiem
Bezdomna kotka z małymi już bezpieczna.

Piękna akcja!
A obydwa maleństwa naprawdę prześliczne
Kotunia zresztą też

[CatAngel]

Lula się pochorowała Nie je, nie pije, wymiotowała dużo, wczoraj dostała leki dzisiaj wymiotów już nie ma, bulgocze jej w brzuchu. W końcu zjadła trochę kurczaczka bo nic innego nie chce Biedna taka malusia 3latka ma a wazy 2kg

[jul-kot]

Rubi jest piękna ... Jak bym widział mojego Pyśka. Jest taki sam, tylko ma żółte oczy.
Radziłbym dać Luli przez kilka dni po ćwierć tabletki taniny, to uspokoi brzuszek. Czasem pomaga jeden raz.

[CatAngel]

Lula miała wczoraj prześwietlenie i usg. U weta spędziliśmy prawie 5godzin. Prześwietlenie pokazało że cos jej utknęło i nie może kupki zrobić więc wymiotuje Jest coś co ją tam przytkało ale nie widac dokładnie co to. Mogą to być kłaki, a moze i być to ciało obce.

Wczoraj dostała kroplówke i leki u weta i podniosła sie wieczorem na tyle że pojadła kurczaka bo nic innego nie chce no ale kupki brak już kilka dni.

Dzisiaj rano pojadła kurczaka znów i posiedziała trochę na balkonie na słoneczku. Dzisiaj tez była wizyta u weta i dostała kroplówkę oraz dodatkowo lek na rozwolnienie? Kurcze zapomniałam na co. Chodzi oto żeby jej się tam trochę poluzowało.
Po 17.00 pojadła kurczaka i teraz śpi. Jutro znów wet.

Czawartek-49zł
Piątek-120zł
Sobota-59zł
niedziela-29zł

[jul-kot]

A wet nie próbował lewatywy? Czasem to pomaga. Kiedyś moj kot też nie mógł się wyrobić, a wetka wetknęła swój delikatny paluszek gdzie trzeba, obróciła trochę kupkę i poszło ...

[kaja555]

i jeszcze parafinę się podaje, żeby był lepszy poślizg

[CatAngel]

Niestety u Luli nie można za bardzo majsterkować. Ona jest specyficznym kotem. A jej narządy wewnętrzne po kk są nieco inne niż u zdrowego kota. Ale jest juz ok wróciła, je pije, kupka była wczoraj
A i morfologia była ładna mimo że nie jadła kilka dni. Tylko lekkie odwodnienie. Ale patrząc na nią wyglądała źle.

Niestety w Tychach wet na urlopie więc w czwartek na szybko był szukany inny wet godny zaufania. Znajomy weterynarz polecił nam klinikę http://www.wetklinika.pl/ Z której jestem zadowolona. Bardzo zadbali o leczenie Luli.

Jest tam bardzo ładnie wszystko ustalone. Rejestrujesz się przy każdej wizycie i wet woła po nazwisku. Coś jak u lekarza. Drugi plus to taki że w niedzielę otwarte jest 9-17 i nie mają liczone 100% jak u niektórych Polecam weterynarza Marcin Szweda leczył Lulę od początku do końca. W innej klinice jak leczyliśmy kiedyś nasze koty to z weta na weta przechodziły

[kaja555]

jeszcze chwalą tego nowego weta w Silesii, też mają otwarte w weekendy i ceny też ok

[CatAngel]

Czy ja czasami posta tu nie napisałam

[CatAngel]

Nosz chyba mi post zniknął z rana. No nic w skrócie jutro przyjadą pudła styropianowe na domki dla kociastych.
A teraz wieczorową porą koty urządziły sobie polowanie na młodego szczura Ten piszczy a one świrują żeby go z żywopłotu ściągnąć do tego wcześniej jeszcze biegł za mną się wystraszyłam i uciekłam

[morelowa]

Chciał, żebyś go przygarnęła

[mir.ka]

Nosz chyba mi post zniknął z rana. No nic w skrócie jutro przyjadą pudła styropianowe na domki dla kociastych.
A teraz wieczorową porą koty urządziły sobie polowanie na młodego szczura Ten piszczy a one świrują żeby go z żywopłotu ściągnąć do tego wcześniej jeszcze biegł za mną się wystraszyłam i uciekłam

od tego są koty

[CatAngel]

Przyszły