Kotinowo - zapraszamy :)

Cymyś to w końcu facet to jaki ma być - jak przecinek :roll:

Kotina pisze:

A to tak ładnie nabijać się z koteczka z nadwagą
Musi przecież w czymś być lepszy od tego całego "babińca" w którym przyszło mu wieść żywot kocura ... solisty

Elu żadne nabijanie :mrgreen:

Cymuś to Król Kociego Babińca :mrgreen:

Jest kształtny, powabny, i ma bardzo bogate wnętrze.
Taki słodki naleśniczek z nadzieniem :1luvu:

Dziękuję wszystkim Cioteczkom za miłe słowa pod adresem kotinowego zwierzyńca :1luvu:

Duża dumna jak ten paw ....

Timorka dzisiaj "zaliczyła" już weta .... tym razem nikogo nie próbowała zagryźć, za to ....
zasikała do torby transportowej :evil:

jej zawsze musi być na wierzchu :mrgreen:

Ale trudno się mówi i kocha się dalej :love:

Jutro będzie miała okazję "odgryźć" się ponownie :evil:

Będzie miała RTG klatki piersiowej ... :strach:

chyba zabezpieczę sobie ręce jakimiś rękawicami
Gdyby tak udało się komuś nagrać filmik - co ta ruda wyprawia ze związanymi łapami ....
po prostu trudno uwierzyć, że tyle "wściekłej energii" mieści się w tym 3 kg ciałku

Jutro na pewno nie będę taka miła

Tysiaczek .... :crying:

doprowadza mnie co jakiś czas do bezdennej rozpaczy :crying:

jak mnie dobrze wkurzy, to będzie chodziła w pampersach :evil:

albo zamknę w klatce :mrgreen:

kurczaki, zupełnie jakby czytała moje wpisy na miau

pochwale, że przestała sikać poza kuwetą, zaraz zaczyna znowu :evil:

wczoraj nasikała na mięciutką pufę stojącą w przedpokoju :evil:

oto winowajca .... niech Was nie zmylą jej niewinne ślepka :mrgreen:

zasikaniec, zaszczaniec koncertowy a udaje słodziaka :wink:

Miraclle pisze:
Kotina pisze:

A to tak ładnie nabijać się z koteczka z nadwagą
Musi przecież w czymś być lepszy od tego całego "babińca" w którym przyszło mu wieść żywot kocura ... solisty

Elu żadne nabijanie
Cymuś to Król Kociego Babińca
Jest kształtny, powabny, i ma bardzo bogate wnętrze.
Taki słodki naleśniczek z nadzieniem

Ewa L. pisze:Cymyś to w końcu facet to jaki ma być - jak przecinek

shira3 pisze:
Kotina pisze:Musi przecież w czymś być lepszy od tego całego "babińca" w którym przyszło mu wieść żywot kocura ... solisty

No, panienki dbają o linię, a on jak to macho - piwo chipsy i brzucho

Cioteczki

uwielbiam Wasze wpisy - jesteście 200% kobitkami - zawsze dowcipne i trafne (takie po kobiecemu) uwagi :ok:

Nic dodać nic ująć .... :ryk:

Widać zawsze muszą być jakieś atrakcje :roll:

Ewa L. pisze:Widać zawsze muszą być jakieś atrakcje

Taaaa
oby człekowi za nudno i ... za dobrze nie było :mrgreen:

bo jeszcze by mu się w łepetynie przewróciło od tego .... spokoju i błogostanu :mrgreen:

Tak!
A to nie wskazane :mrgreen:

Cześć Kotinkowo!
Za Timorkę kciuki! Ale filmik chętnie bym obejrzała, spróbuj coś skręcić Elu :mrgreen:

Rany Tyśka :roll:

Elu brak do niej pomysłów.
Sprawdzałaś jej ostatnio siuśki ?

Kubuś ostatnio był tak zawalony struwitami, i dlatego między innymi wetka chciała to USG, ale przy okazji i nerki prosiły się o badanie to machnęła wszystko za jednym razem.

Wiem tez czemu nie chciała pasty zakwaszającej, otóż pasta zakwasza, a nie rozbija kryształów dlatego karma.
Jednak znalazłyśmy złoty środek żeby nie było przeciwwskazania do nerek i kupiłam Eukanuba struvite.

Ilość płynów też ma znaczenie, Kubuś jest dodatkowo nawadniany do każdej porcji mokrego. Jest to dość problematyczne, bo nie zawsze jestem w domu.

kalair pisze:Cześć Kotinkowo!
Za Timorkę kciuki! Ale filmik chętnie bym obejrzała, spróbuj coś skręcić Elu

Bożenko

zapraszam do Warszawy, pójdziemy razem, Ty będziesz trzymała rudą (dostaniesz ciężki jak chol.... fartuch ochronny),
a ja będę kręciła filmik :mrgreen:

w razie czego lekarze na miejscu rany Ci opatrzą - mają już wprawę :ryk:

Miraclle pisze:Rany Tyśka
Elu brak do niej pomysłów.
Sprawdzałaś jej ostatnio siuśki ?

Kubuś ostatnio był tak zawalony struwitami, i dlatego między innymi wetka chciała to USG, ale przy okazji i nerki prosiły się o badanie to machnęła wszystko za jednym razem.

Wiem tez czemu nie chciała pasty zakwaszającej, otóż pasta zakwasza, a nie rozbija kryształów dlatego karma.
Jednak znalazłyśmy złoty środek żeby nie było przeciwwskazania do nerek i kupiłam Eukanuba struvite.

Ilość płynów też ma znaczenie, Kubuś jest dodatkowo nawadniany do każdej porcji mokrego. Jest to dość problematyczne, bo nie zawsze jestem w domu.

Basiu, mnie już wszystko opadło :cry:

Nie miała robionych ostatnio badań moczu, bo sikała tam gdzie trzeba.
Teraz jak mam złapać kiedy sika na miękkie .... nic, poczekam może to jednorazowy wybryk

Znowu wszędzie folia aluminiowa, zapach cytrusów ....

Ale eukanubę struvite kupię :ok:

Tak sobie myślę, może Tysi mocz poszedł w drugą stronę i jest zbyt kwaśny.
Je pastę więc mocz ma ph kwaśne, a przy dużej kwasowości jest ryzyko wytrącanie tych drugich kryształów szczawianów wapnia. Wiem, że ona są dużo gorsze i ciężej się ich pozbyć.

Najlepiej dopytaj weta jak to jest.
Jedyne co mogę doradzić to wykonanie badanie żeby zobaczyć poziom ph i czy są kryształy.

Nie wiem jak to jest z dietą plus pastą. Podobne nie powinno stosować jednocześnie karmy zakwaszającej i pasty.

Jak by jednak z Tysią było ok, a chciałabyś wy testować Eukanuba to mogę podesłać trochę karmy od Kubusia i dorzucić puszkę 400g o ile Tysia lubi mokre.
Wiem, że Eukanuba ma jeszcze inną karmę urinary na kryształy szczawianowo wapienne.

Jedna i druga dieta tylko i wyłącznie gdy są kryształy lub ph leży.

Trzymam :ok:

może to tylko jednorazowo :wink:

Miraclle pisze:Najlepiej dopytaj weta jak to jest.
Jedyne co mogę doradzić to wykonanie badanie żeby zobaczyć poziom ph i czy są kryształy.
Nie wiem jak to jest z dietą plus pastą. Podobne nie powinno stosować jednocześnie karmy zakwaszającej i pasty.
Jak by jednak z Tysią było ok, a chciałabyś wy testować Eukanuba to mogę podesłać trochę karmy od Kubusia i dorzucić puszkę 400g o ile Tysia lubi mokre.
Wiem, że Eukanuba ma jeszcze inną karmę urinary na kryształy szczawianowo wapienne.
Jedna i druga dieta tylko i wyłącznie gdy są kryształy lub ph leży.
Trzymam może to tylko jednorazowo

Basiu,
będę jutro z Timorka, to wezmę też Tysię - może z niej coś wycisną, wet ją też przebada - może jednak coś jej jest. W końcu 11 lat to nie młodość

Tysia juz od jakiegoś czasu nie dostaje pasty uro-pet, a urinary s/o (to słabsze) wchodzi w skład mieszanki,
którą jedzą wszystkie, do tego oczywiście mokrą karmę (scheba, schesir i inne)

Kurde no...czemu nie może być spokój.... jak nie urok to..... :roll:

Mocne kciuki! :ok:

Kotinowo - zapraszamy :)

Kto przegląda forum