PerskaBlusia[*]Zaraza[*]Ewissko umarła:(GRYZDYNKA w DS

[Stefa35]

Witam. Jestem nowa na forum i jeszcze nie do końca kumam co i jak. Z góry przepraszam ewissko że wcinam się w temat ale mam pytanie bo wiem że masz persa. Jeszcze kota nie mam ale dziś się dowiedziałam że jakas kobieta chce wydać persa niby z powodu alergii tylko dziwi mnie że dopiero po 4 latach jej wyszła bo tyle właśnie ma kot. Nigdy z persem nie miałam styczności ale bardzo mi się podobają. Czy jako laik dałabym sobie radę? będę wdzięczna za odp

[kotkins]

He, he...
Każdy z nas miał kiedyś pierwszego persa...

Pers w pielęgnacji wymaga konsekwencji.
Trzeba czesać, myć oczy i nie zaniedbać.
Kontrolować nerki...a reszta jak u kota.
No i nie dziwić się "perskim" zachowaniom persa.
Pers persem jest...

[Stefa35]

Kotkins dzięki za odpowiedź,czyli jak się zachowuje pers? Jeju troche sie boje. To jest kotka,jeszcze nie wiem czy wysterylizowana. Mam 4 letnie dziecko ale ona podobno lubi dzieci

[ewissko]

Persiaki to "tak jak ludzie tylko ofutrzone" , każdy inny. Ja mam dwie sztuki Blusia to kot z charakterkiem i tego kosmity nie poleciłabym nikomu ,wymaga hartu ducha i specjalnego traktowania ,druga to czarna 2 letnia persiczka koci aniołek - nie drapie nie gryzie ale mam wątpliwości czy kot to odpowiedni zwierzak dla 4-latka.Dziecko chciałoby ponosić przytulić a kot , każdy lub prawie każdy toleruje takie karesy tylko wtedy gdy ma na nie ochotę.
Pers wymaga też czasochłonnej pielęgnacji tak jak pisała Kotkins.
Przemyśl dokładnie tą decyzję bo kot jest zwierzęciem terytorialny i każda zmiana miejsca to dla niego wielki stres.
Kocha również swoich opiekunów ,choć czasami trudno to dostrzec i następna zmiana to może być trauma. A co będzie gdy sie okaże , że nie da się żyć razem . Kolejna zmiana opiekuna ?Dodatkowo persy to wrażliwe koty.
Wybacz prawdę w oczy bo nie owijam w bawełnę przy takim małym dziecku ja bym Ci kota nie dala. Malutkie dziecko i kot to nie jest dobre połączenie nawet przy najlepszych chęciach.Będą sie męczyć oboje , dziecko bo ....uważaj , kot bo nie lubi , no i Ty z obawy o malucha bo a nóż kot dziecko podrapie broniąc sie przed nadmiarem miłości.
Nie jesteś ich w stanie upilnować.
Może pomyśl o psie , goldeny uwielbiają maluchy.
Przepraszam za ten kubeł zimnej wody .

Przemyśl to dokładnie i postaraj się dowiedzieć o prawdziwe powody wydania kota .Alergia nie wychodzi po czterech latach a i tak da się z tym żyć.Wiem bo sama jestem alergiczką ale żadnej mojej koty z tego powodu bym nie wydała a są u mnie o wiele krócej , nawet nie rok.

Serdecznie pozdrawiam i odezwij się jeszcze proszę ewissko

[Stefa35]

Dzięki ewissko za odzew. Psa nie mogę wziąć bo mojego malucha kiedyś jeden ugryzł i do dziś się ich boi poza tym przyznam sie bez bicia nie przepadam za psami,za to koty kocham. Mój syn lubi kotki,usłyszy hasło zwierzątka a od razu biegnie tv włączyć i razem oglądamy policję dla zwierząt i kota z piekła rodem. Jeszcze nie podjęłam decyzji,jutro zadzwonie i dowiem sie co i jak z tą kotka. A przy okazji to jakie mniej więcej są koszty utrzymania?

[ewissko]

Zapytaj też Kotkinsa ona ma większe doświadczenie a moje zdanie jest takie zasadnicze bo trafił mi się koci Popapraniec
pozdrawiam

[Szalony Kot]

Wszystko zależy od kota i dziecka niektóre koty nie nadają się do domu z dziećmi, inne dzieci nie nadają się do domu z kotem.

[janifer]

Witam ,przyszlam z poprzedniego ,starego watku Belusia na zdjeciach wyglada na bardzo szczesliwa ;persy to cudowne koty,takie zachmurzone diamenty(a przynajmniej moja NIUNIA taka byla )...juz 3 rok biega za TM,a ja stale ja pamietam....i tesknie....ustawiala nas i nasza TTB....pozdrawiam

[Stefa35]

Witam:). Przepraszam ewissko że nie posłuchałam twojej rady ale kicia okazała się być tak śliczna że nie mogłam się jej oprzeć i już jest u mnie. Narazie za kanapa siedzi,zostawiliśmy ją w spokoju żeby się przyzwyczaiła,dała sie poglaskać,zero syku warczenia prychania itp. Jest absolutnie boska:)

[alab108]

Stefa35, wtrącę się , pamiętaj, że dla niej świat się zawalił, straciła dom, mimo, że w tym domu jej nie kochali. Ona się panicznie boi. Musicie dać jej dużo miłości i cierpliwości
Przepraszam za to wtrącenie się

[Stefa35]

Alab 108,ja się nie gniewam,wręcz przeciwnie wszelkie rady mile widziane. Wiem że dla niej to duże przeżycie dlatego musimy poczekać. Rozmawiałam z synem właścicielki i lekarze nie widzą na co właścicielka jest chora,ma coś z płucami badania za granicą i to lekarz zalecił im pozbycie sie wszystkich zwierząt z domu,z bólem serca ją oddawali. Mam nadzieje że będzie dobrze i przepraszam ewissko za wcinke w temat

[ewissko]

nie przepraszaj tylko ją kochaj!
Tak jak napisała Alab jej świat się zawalił , potrzebuje spokoju , przez najbliższe parę dni jak "najdalej z łapami"- cała rodzinka chyba,że sama przyjdzie po pieszczotki i mizianki.
Ona musi Was poznać i nabrać zaufania.
Pamiętaj nic na siłę bo będziecie mieć kłopoty a u kotów bywa różnie.
Czasami trdno pojąć o co im chodzi. Ja wlaśnie mam taki egzemplarz , ta srebrna na początku wątku ,bije opazurzoną łapą , nie siusia do kuwety ale to nie jej wina tylko ludzi którzy ją skrzywdzili .Poczytaj wątek tylko się nie przeraź.
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość a powoli wszystko bedzie dobrze.
Życzę jak najlepiej i Wam i jej .
Pisz co u Was słychać a chętnie pomożemy.
Bo akurat na tym wątku i u Kotkinsa same persy.
Jest tu bardzo wiele życzliwych osób a co kot to inna historia.
Na forum też dowiesz się jak karmić dziewczynę.
Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa musisz zabezpieczyć okna i balkon, o kocie wypadki bardzo łatwo.

[Stefa35]

Ewissko napisałam do ciebie długi pw ale mam go w opcjach do wysłania czyli że nie wysłało? może dlatego że jestem nowa na forum?

[Olat]

Stefa, jak masz powyżej 5 postów- to już możesz wysyłac PW.
Sprawdź, czy masz je w folderze "wysłane".
I powodzenia z nowym domownikiem
Może założysz Wam oddzielny wątek? Będziesz mieć całą Waszą historię w jednym miejscu

[ewissko]

Czy ja muszę być tą złą wróżką?

Utrzymanie kota nie jest tanie , póki zdrowy to w zależności od zasobności portfela od 300zł
/ żwirek , karma , ukochane przez koty mijjeeenso suplementy / miesięcznie.
Zrobiłabym też przegląd techniczny u veta i sprawdż koniecznie terminy następnych szczepień.
Kicia kastrowana ? czy nie ?
jaki zwirek do tej pory kicia używała i zaraz moja rada nie zmieniaj na inny , koty mają swoje przyzwyczajenia i każdą zmianę oprotestują , też nie jest prawdą ,że Twój kot kupowałby whiskas , właściciele napewno powiedzieli co jada.
To na pierwszy ogień.