KATOWICKIE KOTY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 30, 2013 8:43 Re: KATOWICKIE KOTY

kot dalej chodzi po dworze :/ i łasi się do wszystkich na rynku.
Obrazek

Kuśka

 
Posty: 295
Od: Nie lut 17, 2013 12:03
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 30, 2013 9:32 Re: KATOWICKIE KOTY

przecież to logiczne, nie wiem, co oczekiwałaś po takiej właścicielce

kotkę brać i do weta, przecież może "zaginąć"

właścicielce powiedz, że wypuszczona była i więcej nic nie wiesz
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt sie 30, 2013 10:27 Re: KATOWICKIE KOTY

ale mi chodziło też że ona ma w domu młode które karmi. To nie tak łatwo jest jak sobie myślicie. Ja w domu jak ją miałam sprawdzałam brzuch i mleko wypływa.
Ostatnio edytowano Pt sie 30, 2013 12:22 przez Kuśka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kuśka

 
Posty: 295
Od: Nie lut 17, 2013 12:03
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 30, 2013 11:35 Re: KATOWICKIE KOTY

na pewno już ok. 2 miesięcy

ciekawe co właścicielka z nimi zrobi
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt sie 30, 2013 11:54 Re: KATOWICKIE KOTY

Poczekaj do końca września i łap ją na ciachanie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 02, 2013 17:17 Re: KATOWICKIE KOTY

drugie podejście - nieudane
nie ma jej w tych godzinach w których ja mogę.
dziś była tak głodna ze o 15 wtrąbiła dwie saszetki...
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 02, 2013 17:38 Re: KATOWICKIE KOTY

Kurcze... postaram się coś zalatwic w tygodniu, a jak nie to w weekend.
Rozmawiałaś z karmicielką? Żeby ona ją złapała, ma w domu klatke jakby jej się udało rudą zlapac, mogłaby czarną do piwnicy dac do tej 17
Obrazek

Kuśka

 
Posty: 295
Od: Nie lut 17, 2013 12:03
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 02, 2013 17:41 Re: KATOWICKIE KOTY

karmicielka ma w domu 14-letniego psa chorego, nie ma jak chwycić, bo nie ma gdzie przetrzymać

ruda już drugi raz się wyrwała i uciekła karmicielce
ja może będę tam w weekend ale wątpię
nic mi nie mówila o klatce, ale nie chciala mojego transportera
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 02, 2013 17:44 Re: KATOWICKIE KOTY

A co mówiła jeszcze karmicielka?
Wiem że ma psa, ale mogłaby kotke do piwnicy dac na te 2 godziny. Nie wiem :roll:
Obrazek

Kuśka

 
Posty: 295
Od: Nie lut 17, 2013 12:03
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 02, 2013 17:49 Re: KATOWICKIE KOTY

Kuśka pisze:A co mówiła jeszcze karmicielka?
Wiem że ma psa, ale mogłaby kotke do piwnicy dac na te 2 godziny. Nie wiem :roll:


to jest starsza kobieta, chodzi z kulą, nie jest jej łatwo - będzie do mnie dzwoniła jak sie kotka pokaże
ja rano jestem w pracy, po południu jak kotka zje to ucieka
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 02, 2013 18:01 Re: KATOWICKIE KOTY

a mówiłaś karmicielce żeby przetrzymała je z karmieniem do tej 17?
Obrazek

Kuśka

 
Posty: 295
Od: Nie lut 17, 2013 12:03
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 02, 2013 18:02 Re: KATOWICKIE KOTY

jak będe mogła podjechać to tak, mam telefon zadzwonię, na razie nie mam jak
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 02, 2013 18:10 Re: KATOWICKIE KOTY

Ok, to jak będziesz jechała to najlepiej rano dac znac karmicielce żeby nie dawała jeśc tylko poczekała na Ciebie.
Napewno się uda.
Mała1 pisała mi na PW pare dni temu, że sprawdzi czy jest wolna klatka łapka.
Obrazek

Kuśka

 
Posty: 295
Od: Nie lut 17, 2013 12:03
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 02, 2013 18:11 Re: KATOWICKIE KOTY

Kuśka pisze:Ok, to jak będziesz jechała to najlepiej rano dac znac karmicielce żeby nie dawała jeśc tylko poczekała na Ciebie.
Napewno się uda.
Mała1 pisała mi na PW pare dni temu, że sprawdzi czy jest wolna klatka łapka.



pisałam, że rano pracuje , nie mam samochodu jestem uzależniona od koleżanki
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 02, 2013 18:17 Re: KATOWICKIE KOTY

No to ja mogę zadzwonic rano i karmicielke poinformowac że bedziesz o 17. Nie wiedziałam, że nie możesz w pracy zadzwonic :)
Ale to jak wtedy się dogadasz z koleżanką w który dzień itd.
Jak mąż będzie jechał w tym tyg. na Murcki to też spróbuje złapac.
Obrazek

Kuśka

 
Posty: 295
Od: Nie lut 17, 2013 12:03
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, PortaMrs i 57 gości