Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.9

[dorcia44]

dzieńdoberek

[Ewa L.]

A my tym razem dopiero na 6 stronie - ale się meldujemy Witaj Ewuś - i dobranoc

Witaj Jolu!
Dziś właśnie doczytałam o Pusi [*][*][*]
Tak mi przykro!

[Ewa L.]

Mraudobry

Doberek piątkowo!

[Ewa L.]

dzieńdoberek

Witaj Dorotko!

[Ewa L.]

Jeszcze tylko dziś i jutro i na reszcie wolne a przyszły tydzień chyba też zapowiada mi się po południowo

[MB&Ofelia]

Zuzieńko i Poleńko. Przytuptałyśmy obiedwie na waszego wąteczka, żeśmy Dużą zmusiły, bo chciała najsampierw se doczytać, ale zanim ona te 8 części doczyta to nam by wibryski osiwiały . A my też jezdeśmy takie niby siostrzyczki przyszyte i ja Książniczka Ofelja jezdem starsiejsza a Mała Ciorna Carmen jezd młodsiejsza.
Teraz musimy pilnować Dużą coby wątka nie zgubiła, bo ona to ciapa czasami jezd okropeczna.
Lizamy was po uszkach i wracamy do brykania.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen

[Ewa L.]

Witajcie Ofelko i Karmusiu na naszym wateczku!
My same nie piszemy tylko mówimy dużej co ma napisać - czasami tylko Polcia doda coś od siebie!
My na razie nie brykamy bo duża szykuje się do pracy ale jak jej nie ma to całe mieszkanko nasze
Zaglądajcie do nas częściej.
Zuzia i Pola

[Ewa L.]

Właśnie się doczytałam że od 1 września likwidują mi Z3 mój zastępczy autobus i już nie będzie takiego fajnego dojazdu
Teraz będę musiała wychodzić wcześniej i jeździć na okrągło

[Ewa L.]

Czas zawinąć kończynę i powoli szykować się do wyjścia
Nie chce się oj nie chce

[Ewa L.]

Zuzia i Polcia uśpiły się w najlepsze.
Zuzia w swoim kocim łóżeczku a Polcia zakopana pod prześcieradło i koc.

[Ewa L.]

Dziś wieczorkiem planuję wejść do rodziców bo pewnie przyjda już portreciki od Kotiny więc je sobie odbiorę.
Dlatego pewnie na wątki zajrzę dopiero ok.północy

[MB&Ofelia]

Ja już od dawna siedzę w robocie i klnę bo mi nie odpisują na maile, a odpowiedź mi potrzebna do napisania pisma

A do roboty - najlepiej na nóżkach - jeżeli się da i ma się zdrowe nóżki . Ja muszę drałować pół godziny, ale dzięki temu przynajmniej udaje mi się mniej więcej utrzymać wagę (bo jeść to lubię ). Tyle że w małym mieście to sobie można potuptać, w większych miastach jest z tym niejaki problem

[Ewa L.]

Ja autobusem jadę pół godz. i jeszcze dojeżdżam przystanek tramwajem więc na piechotkę nie bardzo mi się chce drałować bo i z moimi kończynami nie jest najlepiej a w pracy czeka mnie 8 godzin stania

[MB&Ofelia]

Najszybciej by było helikopterkiem
Albo czymś takim:
http://wstaw.org/h/ee4ee694c5f/


Przyjemnej pracy życzę! Oby szybko zleciała...

[Ewa L.]

Najszybciej by było helikopterkiem
Albo czymś takim:
http://wstaw.org/h/ee4ee694c5f/


Przyjemnej pracy życzę! Oby szybko zleciała...

Dzięki serdeczne - też mam taką nadzieję że szybko zleci