Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Wpisz, proszę. jak będzie nieaktualne, to ci napiszę peemkę...

A tymczasem...!
A teraz coś z zupełnie innej beczki.
Nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji!!
Innymi słowy, Łódź się odezwała.
Sytuacja dojrzała do zmian, jeszcze nie znam konkretów...

O masz, to z rok już będzie :roll:

A nie wiem.
Za to już wszystko wiem.
Znaczy, poza terminem, który będzie z dużego zaskoczenia. No i została nie dwójka, ale trójka.
Szacik, Sara i Czarek. Na szczęście dwa ostatnie są czarne. Będę wmawiać Teżetowi, że mu się w oczach dwoi. I niech tyle nie pije. :twisted:

A w ogóle to przecież Celina przebiegła przez pokój. :mrgreen:

A propos Celina. Została pobrana próbka na posiew tlenowy i beztlenowy. Nie wiem kompletnie po co, skoro przetoka jej pękła wreszcie od zewnątrz, wszystko się wylało i pięknie zasycha.

Ok, napisałam na dogo... http://www.dogomania.pl/forum/threads/246711-Poszukiwany-transport-Cieszyn-Warszawa

Dzięki

A może kogoś chcesz ogłaszać z nadzieją, że jednak jakiś dom się znajdzie..?

Meg, zobacz z kim wróciłam z dzisiejszego porannego spaceru z psiakami https://www.facebook.com/media/set/?set ... 771&type=1 :roll:

Cudny!

SzK, ja jako DT strasznie się nie sprawdzam. Paaani, po dwóch dniach kot jest mój i gdzie ja własnego kota bym miała oddać???

I tu zazdroszczę, bo ja tylko dt mogę być... W sprawie transportu jeszcze się nikt nie odezwał.

Ale jakby TŻ nadmiernie protestował, to deklaruję chęć ogłaszania

joszko89 pisze:I tu zazdroszczę, bo ja tylko dt mogę być... W sprawie transportu jeszcze się nikt nie odezwał.

Joszko, a ja zazdroszczę Tobie, że potrafisz być DT. Ja mam trzy kotki, wieczne tymczaski... nie potrafię sie z nimi rozstać, chociaż wiem, że dla dwóch z nich byłoby to dobre rozwiązanie. A dzisiaj jeszcze doszedł znaleziony szczurek... Jeżeli nie znajdzie domu w przeciągu tygodnia, to pewnie tez go nie oddam :roll:

joszko89 pisze:I tu zazdroszczę, bo ja tylko dt mogę być... W sprawie transportu jeszcze się nikt nie odezwał.

Do mnie też nie, ale siostra przed chwilą napisała na gg, że się udało innymi kanałami. Nuka w środę powinna dotrzeć do wawy. Dzięki za pomoc.

Szalony Kot pisze:Ale jakby TŻ nadmiernie protestował, to deklaruję chęć ogłaszania

On zawsze protestuje, dopóki zwierzę nie dotrze. Jak już znajdzie się pod naszym dachem, problem znika.
Jasne, że w niektórych wypadkach sobie narzeka dość długo, na przykład na Dupecję.
No, ale ostatnio znowu Dupencja cichcem wlazła pod naszą nieobecność do sypialni i Teżet zastał kupę na swojej poduszce, to w sumie miał prawo odrobinę się zdenerwować. :roll:

Staram się być pierwsza i sprzątnąć, ale czasem nie zdążę...

Megana pisze:No, ale ostatnio znowu Dupencja cichcem wlazła pod naszą nieobecność do sypialni i Teżet zastał kupę na swojej poduszce, to w sumie miał prawo odrobinę się zdenerwować.

No, ale Dupencja (moja śliczna) to niedoróbka jest, co ją mocno tłumaczy. A moja Lala/Kalinka (łodzianka z tych łodziaków nawiasem mówiąc) tak się spieszy w kuwecie, że często gęsto z ostatnim bobkiem u tyłka lata i gubi w najmniej spodziewanym momencie :lol:

Mi też ciężko jest być dt, ale ktoś musi. Akurat mam od dziś nowego tymczasa i już sobie nie umiem wyobrazić jak się rozstaniemy. Ale z każdym tak miałam, a teraz jak dostaję zdjęcia z nowego domu to bardzo się cieszę. Już piszę na dogo, że transport nieaktualny.

Filozof i reszta futer,wątek ku pokrzepieniu. Cz.4

Kto przegląda forum