Steven ♥

[Sylvanas]

Sylv, wcale nie musi mu przechodzić ja u swojej koteczki widzę z wiekiem tendencję wzrostową im starsza, tym bliżej (i ciężej...)

Jakby mu tak zostało to byłoby cudnie ♥ Fafuś na 'stare lata' też się zrobił troszkę bardziej przytulaśny. Co ciekawe, do ludzi którzy nas np. odwiedzają, przychodzą do nas, Steve podchodzi z dużym dystansem, nie daje się za bardzo pogłaskać, nie podchodzi wołany po imieniu. Kiedy wracam do domu wita mnie w drzwiach, biorę go na ręce i mruczy, czuć to połączenie, relacja się zmienia, ewoluuje. Nie boi się mnie, a moją rękę kojarzy z czymś dobrym kiedy ją wyciągam do niego.

[Bellemere]

Moja też się robi coraz bardziej przytulaśna. Jak była mała to lubiła przychodzić, ale nie tak często. Nie miała czasu - trzeba było biegać, skakać, ganiać!

[Trufelia]

taak, dokładnie Bell

[Sylvanas]

Teraz śpi mały trzpiot. Bardzo dużo dzisiaj śpi. Dobrze, zdążyłam się wywoskować przynajmniej, hehe.

[Bellemere]

Odsypia wcześniejsze harce

[Sylvanas]

Odsypia wcześniejsze harce

Leży mi na ramieniu. Robi za etolę chyba.

[Bellemere]

Bo sobie tak myśli, że chłodno dziś jest i może zmarzłaś?

[Sylvanas]

Bo sobie tak myśli, że chłodno dziś jest i może zmarzłaś?

Zrobiła się z niego papużka-nierozłączka, hehe. A ile mruczenia odchodzi, omg! Dopiero przed chwilą się zaciął, biedaczek ile może mruczeć.

[Bellemere]

Haha, gardło mu zdrętwiało urocze, że się tak przywiązał, niektóre koty są strasznymi indywidualistami, tylko nakarmić, podrapać za uchem i koniec pieszczot!

[Sylvanas]

Haha, gardło mu zdrętwiało urocze, że się tak przywiązał, niektóre koty są strasznymi indywidualistami, tylko nakarmić, podrapać za uchem i koniec pieszczot!

Ciekawe czy mu zostanie to czy jeszcze się zrobi z niego indywidualista. Strasznie podoba mi się ta relacja, Stevo jest taki inteligentny. Fafik jest dość radykalnym indywidualistą, 2 minuty pieszczot i ucieka. A z drugiej strony ma tak dobry charakter - nigdy przez 7 lat nie podniósł na nikogo łapy, nigdy nikogo nie podrapał, nigdy nie fuknął, nie syknął. Reaguje na imię i chodzi przy nogach, duuużo rozmawia. Tylko na rękach nie usiedzi i nie da się popieścić.

[Bellemere]

Moja nadal nie reaguje na imię. To znaczy, reaguje kiedy uzna to za stosowne nauczyła się przychodzić na słowo "chodź", bo przeważnie oznacza to albo jedzenie, albo mizianki ♥
Za to chętnie podnosi na mnie łapy

[Sylvanas]

Trafiłam dziś na forum na temat Zbieraj znaczki nie koty! O kolekcjonerstwie III, a przez ten temat na program na YT ---> Animal Hoarding. Szok! A to tylko jeden fragment chyba z ośmiu 45cio minutowych odcinków... Idę nakarmić Stevena, bo po laptopie już mi chodzi.

[Bellemere]

Masakra. Najgorsze jest to, że ciężko jest pomóc takim ludziom, bo cokolwiek się nie zrobi, i tak najbardziej cierpią na tym koty... Dasz karmę - ilość kotów na małej powierzchni się pewnie zwiększy; nie dasz karmy - będą wygłodzone, bo "koci anioł" sam nie ma pieniędzy na takie ilości karmy... Przerażające. Koty się odbierze, znajdą się kolejne...

[Milena_MK]

smutne to....

[Sylvanas]

Masakra. Najgorsze jest to, że ciężko jest pomóc takim ludziom, bo cokolwiek się nie zrobi, i tak najbardziej cierpią na tym koty... Dasz karmę - ilość kotów na małej powierzchni się pewnie zwiększy; nie dasz karmy - będą wygłodzone, bo "koci anioł" sam nie ma pieniędzy na takie ilości karmy... Przerażające. Koty się odbierze, znajdą się kolejne...

:(

smutne to....

Tragedia. Jest tak wiele potrzebujących stworzeń, ale branie sobie na głowę 20+ niestety wiąże się z tymi problemami.