Tragedia Tygryska - :(

Przedwczesne. Szczęka się na razie zrasta, będzie jeszcze robione RTG, trzeba skontrolować czy wszystko ok. Tygrysek jest w Fundacji, nie w lecznicy.

Jak zdrowie Tygryska?

On drapie podczas zastrzyków?
Nawet nie wiem czy on jest oswojony czy dziki.
Ostatni dachowiec w moim regionie inne kotki są niskopienne, to faktycznie mógł być rezultat upadku bo tygrysek zawsze patrzył na mnie z góry.
Zawsze myślałam że o tygryska, się chociaż nie muszę martwić wydawał się urodzony w czepku a tu taki los.

piano pisze:On drapie podczas zastrzyków?

Lidka i Asia potrafią robić zastrzyki nawet dzikusom, przytrzymują delikwenta grubym ręcznikiem w transporterze albo rogu klatki i po sekundzie jest po wszystkim. Ale Tygrysek nie zachowuje się jak typowy dzikus. Raczej jest przestraszony, nieśmiały. Podczas sprzątania klatki siedzi cichutko w rogu i cierpliwie czeka aż skończymy.

Jak Tygrysek?

Tygrysek to twardy gość wierzę że z nim coraz lepiej

.

Właśnie się dowiedziałam że Tygrysek je jak szalony i jest na najlepszej drodze aby z kota zmienić się w mastodonta

.

piano pisze:Właśnie się dowiedziałam że Tygrysek je jak szalony i jest na najlepszej drodze aby z kota zmienić się w mastodonta .

oby tak dalej! :ok:

Co u chorutka? Jak się czuje?

podobno przytył i niedługo kontrola pysia

Za Tygryska :1luvu:

**Adopcje: 5 >>**

Felis, widzialam, ze starasz sie w innym watku o adopcje juz trzeciego kota w tym miesiacu (dwa juz dostalas). A nikt nie wie, ile kotow (i psów) masz, bo wizyt PA nikt nie robi. O tego w tym watku chyba sie nie starasz, tylko martwisz, prawda?

Arcana! 1.Martwię się, tak samo jak Ty, tym bardziej, że w pomoc zaangażowane są osoby z fundacji "Kot". 2. Ile mam zwierza w domu, pisałam wielokrotnie, widocznie Ci to umknęło, podobnie zresztą było przy organizacji podróży Pana Kuleczki, przekazywałaś informacje świadczące o tym, że nie śledzisz wątku z należytą uwagą 3. Pierwsze słyszę, żebym odmawiała wizyt PA.4. Jeśli masz potrzebę wiedzieć więcej - skontaktuj się z Bagienką

Tygrysek był wczoraj na kontroli u weta, żuchwa się bardzo dobrze zrosła, druty wyjęte

Doczytałam trochę na różnych wątkach, bo nie zrozumiałam o co chodzi Arcanie; chyba zaszło jakieś nieporozumienie, bo nikt z fundacji nie robił wizyty przedadopcyjnej u Felis domesticus, ani nie rozmawiał z nią

Tragedia Tygryska - :(

Kto przegląda forum