Ania miała już dwutygodniowy okres jedzenia co 4 godziny, ale teraz wróciła do starej wersji, je co 1,5-2 godziny ulga tylko, że je już dużo szybciej niż na początku.
Ja bym się cieszyła, jakby Basia jadła co 1,5 godziny ona skończy ssać jedną pierś, trzeba ją przewinąć... i przystawić do drugiej. I tak na okrągło niemal
jopop pisze:wiem Ania na początku też tak robiła teraz się po prostu szybciej najada, więc przerwy są dłuższe
czyżby więcej mnie ominęło?
w sumie to cieszcie się Kaliniak na początku spał tylko, oczy jej zobaczyłam chyba na trzeci dzień i trzeba było ją długo wybudzać, żeby raczyła się przyssać - zresztą trochę nam zajęła nauka - za to teraz nadrabia
.... i mam niestety złe wiesci .... otóz niektórym żartość co jakiś czas czyli co 2-2,5 godz pozostaje na całe życie ..... jestem tego żywym przykładem więc ...... ide jeść