PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 27, 2013 12:20 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Lancet w dłoń!!!

Przeklejam swój dzisiejszy wpis z wątku o którym pisze Goyka:
Hm....właśnie wróciłam od pani. Od godz.9.00 do teraz (odliczyć podróż autobusem, jakąś godzinę) rozmawiałam, tłumaczyłam, namawiałam. Nie udało się. Koteńka, wczoraj naszykowana, dała dylusia i pani zaczęła mieć wątpliwości. Wobec takiego dictum dałam pani czas do końca tygodnia na podjęcie decyzji o sterylizacji wszystkich kobitek. Oczywiście będę jeszcze namawiać. Z jakim skutkiem?...zobaczymy.

Kocic do wysterylizowania zostało 3; w tej chwili dostępna byłaby-jeśli pani się zdecyduje-1; pozostałe 2 mają zbyt małe kociaczki. Suczki są trzy (jeśli się mylę to Zosik mnie poprawi).
Cena za sterylkę suczki rzeczywiście zależy od wagi. Przygotowywana przez nas w tej chwili sunia waży 7kg- koszt zabiegu: 120zł.

Doczytałam, że ewentualna pomoc dotyczyłaby koteczek.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto sie 27, 2013 12:26 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Lancet w dłoń!!!

ilgatto pisze:Przeklejam swój dzisiejszy wpis z wątku o którym pisze Goyka:
Hm....właśnie wróciłam od pani. Od godz.9.00 do teraz (odliczyć podróż autobusem, jakąś godzinę) rozmawiałam, tłumaczyłam, namawiałam. Nie udało się. Koteńka, wczoraj naszykowana, dała dylusia i pani zaczęła mieć wątpliwości. Wobec takiego dictum dałam pani czas do końca tygodnia na podjęcie decyzji o sterylizacji wszystkich kobitek. Oczywiście będę jeszcze namawiać. Z jakim skutkiem?...zobaczymy.

Kocic do wysterylizowania zostało 3; w tej chwili dostępna byłaby-jeśli pani się zdecyduje-1; pozostałe 2 mają zbyt małe kociaczki. Suczki są trzy (jeśli się mylę to Zosik mnie poprawi).
Cena za sterylkę suczki rzeczywiście zależy od wagi. Przygotowywana przez nas w tej chwili sunia waży 7kg- koszt zabiegu: 120zł.

Doczytałam, że ewentualna pomoc dotyczyłaby koteczek.


Jak mi przykro! :cry: Podziwiam, że masz siłę i cierpliwość, by tłumaczyć i przekonywać. :1luvu: Wierzę, że Ci się uda, trzymam mocne, mocne kciuki :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto sie 27, 2013 12:29 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Lancet w dłoń!!!

Mnie też przykro, ale będę panią jeszcze molestować. Kropla drąży skałę. Kciuki jak najbardziej potrzebne. :D
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto sie 27, 2013 12:51 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Lancet w dłoń!!!

ilgatto pisze:Mnie też przykro, ale będę panią jeszcze molestować. Kropla drąży skałę. Kciuki jak najbardziej potrzebne. :D


Całym sercem życzę Tobie i kotom, aby się udało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
MUSI SIĘ UDAĆ!!!

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto sie 27, 2013 16:01 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sztuka perswazji, kciuki za ilgatto

Trzymamy mocno kciuki!
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 27, 2013 20:26 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sztuka perswazji, kciuki za ilgatto

Ja też kibicuję :!:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Wto sie 27, 2013 21:10 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sztuka perswazji, kciuki za ilgatto

:ok: Powodzenia

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro sie 28, 2013 11:09 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sztuka perswazji, kciuki za ilgatto

Doszły moje papierki ? :)
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Śro sie 28, 2013 11:53 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sztuka perswazji, kciuki za ilgatto

kinia098 pisze:Doszły moje papierki ? :)


Do wczoraj nie, ale może dziś po pracy będą czekać w skrzynce. Nic się nie martw, napiszę do Ciebie jak tylko dojdą. :)

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro sie 28, 2013 12:21 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sztuka perswazji, kciuki za ilgatto

jutro lecę na łapankę, trzymajcie kciuki, żeby się udało :)
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro sie 28, 2013 12:31 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sztuka perswazji, kciuki za ilgatto

sylwia1982 pisze:jutro lecę na łapankę, trzymajcie kciuki, żeby się udało :)


Wspaniale :1luvu: Trzymam :ok: :ok: :ok: Niech Moc będzie z Tobą! :lol:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro sie 28, 2013 16:20 Re: PJD-Operacja ZABIEG.Łapanka w Bielsku Podl,kciuki za Syl

Jeśli czasem wątpicie, czasem nie chce się wam, tracicie nadzieję i wiarę w to, że sterylizacja naprawdę coś DAJE, powinniście pojechać do Indonezji. Przyjechałam studiować na miesiąc, jednak okazało się, że i tu dopadło mnie zboczenie fundacyjne...
Tu wszędzie jest mnóstwo kotów. Większość zaniedbanych, chudych, zabiedzonych. Mnóstwo maleńkich kociąt i ich matek o brzuszkach wyciągniętych jak worki od kolejnych ciąż. I zupełny brak zainteresowania ze strony ludzi, której nie da się porównać z obojętnością naszych rodaków. Próżno szukać choć jednej pełnej miseczki. Choćby miseczki!

Koty zostały zdaje się sprowadzone do Indonezji, ich pula genetyczna musi być chyba bardzo mała - niewiele z nich ma ogony normalnej długości, większości pozostały żałosne kikuty.

Nie robię zdjęć tym kotom, które wyglądają naprawdę źle. Muszę odwracać wzrok, inaczej nie mogłabym tu spędzić ani chwili dłużej.
To piękny kraj, ale zwierzęta tu cierpią.

Lepiej więc sterylizujmy. W miastach i na wsi jest dużo pożywienia, z którego koty korzystają, by przeżyć minimalnym kosztem. Ledwo. Wychować swoje dzieci. Ledwo. Nie możemy odpuścić bez walki. Cierpienie nie potrzebuje naszej zgody, potrzebuje zdecydowanej odpowiedzi.

w knajpie można nabrać trochę tłuszyku:
Obrazek

a tu szczęściarz, który mieszka w szpitalu, w którym studiuję. Bez połowy "należnej długości" ogona:

Obrazek


Jak tylko wrócę, biorę klatkę łapkę i biegnę łapać jakiegoś kota...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 28, 2013 20:20 Re: PJD-Operacja ZABIEG.Łapanka w Bielsku Podl,kciuki za Syl

Bardzo smutne jest to o czym piszesz stachurka. Wspolczuje, na pawde, ze musisz to widziec.
Na całym swiecie jest zło. Najbardziej chyba cierpią zwierzeta.

ode mnie trzy koteczki zostały wczoraj wysterylizowane i wysłałam fakture, ale zapomniałam wysłac "papierki", przepraszam. Postaram sie zrobic to jutro.

Mela, Fela i Buba. Buba jest u mnie, bo zabrałam ja razem z kociakami. A mela i Fela sa w wsi Rajsk pod Bielskiem Podlaskim u staruszki, ktora prosiła mnie zebym podziekowała w jej imieniu za sterylizacje kotek, co niniejszym czynie. Ode mnie rowniez stokrotne dziekuje :1luvu:
Kotunie czuja sie dobrze.

Mela Obrazek

Fela Obrazek

Buba Obrazek
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 28, 2013 21:51 Re: PJD-Operacja ZABIEG.Łapanka w Bielsku Podl,kciuki za Syl

Gratuluję i bardzo, bardzo się cieszę, że wysterylizowałaś te kotki. :piwa: Świetna robota! :ryk:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 29, 2013 6:30 Re: PJD-Operacja ZABIEG. Sukces Pinokio, kciuki za Sylwię! :

Super, że są już po zabiegu - zawsze ulga.
Znow dziś widziałam kotke w ciąży i znów nie mogę nic zrobić. Nawet nie wiem czy tu są weterynarze :(

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 820 gości