KATOWICKIE KOTY

[Kuśka]

jak najbardziej bedzie potrzebna pomoc

[mamaGiny]

zapłacę za leczenie i rozliczę się
mogę również w weekend, mam transporter możemy spróbować złapać
spytaj karmicielki czy kicia podchodzi do karmienia, może udało by się bez klatki
nie wiem tylko czy Giszowiec przyjmie mi kota w weekend, zadzwonię tam dziś, ale na bank mają tylko dyżur -nie zrobią sterylki,może nie być chirurga

ja pracuje do 16- mogę podjechać dopiero po pracy, kotkę po zabiegu trzeba przetrzymać, doglądnąć, nakarmić..masz gdzie i dasz radę ? co w przypadku jakby kotka miała nogę w gipsie?
a w ogóle to gdzie są te ogródki ?

[Kuśka]

napisałam Ci PW. to niech będzie nawet w tygodniu. Kotka podchodzi bo jak pisałam gdy ją wołam z sąsiedniego placu jak ją widze to sprintem do mnie przybiega można ją głaskac. Dzisiaj mąż pójdzie tam sie czegos wiecej dowiedziec. Przez 3 dni nie bedzie problemu moja siostra będzie tam przychodzic. Zapytam karmicielki czy jakby kotka miała noge w gipsie czy jej by nie wzieła na czas leczenia.
BTW. Ona dziwnie chodzi tzn jej tył nie umiem tego opisac.

[mamaGiny]

ok, jutro po 16 jestem do dsypozycji razem z koleżanką i autem oraz transporterem

jeśli kotka karmi to nie będzie sterylizowana

[Kuśka]

ok dzisiaj wieczorem jeszcze dam informacje czego sie mąż dowiedział. Jeśli jedziecie z Giszowca to podjedziecie po mojego męża? Mieszkamy na Giszowcu co Twoja koleżanka.

[mamaGiny]

tak- zdzwonimy sie wieczorem

[Kuśka]

Byłam tam z mężem, jest ruda kotka i ta kulejąca która ona dochodzi z sąsiedniego placu. Kotke kopnął ten chłopak co wcześniej o nim pisałam co tak samo znecał się nad Kiką.
Do karmicielki podchodzą głaszcze je ale są troche bojazliwe. Kazałam jej nie dawac juz jedzenia do jutra do wieczora ale jak przejezdzalam to widzialam wielką puche na schodach. Wiecie jak to jest z karmicielami odrazu mówila że wątpi w nasz sukces bo ona raz próbowała złapac i ją podrapała ruda kotka ta sie wystraszyla i koniec łapanki pani babuszki
Karmicielka kota nie wezmie bo ona ma DUŻEGO starego psa który nie lubi kotów.
Na 3 dni mogę zabrac jedna kote po sterylce. Nie wiem co bedzie z czarną i jej łapą wszystko wyjdzie w toku.


z tego całego zapomniałam zdjęc zrobic kotom tak mnie karmicielka zagadała i dawała dojsc do głosu

[Kuśka]

Uwaga czarna kotka ma właściciela! ma młode i je karmi.
Podobno w zimie ją kopnął ale ja bym mogła dac sobie ręke uciąc że 2 tyg normalnie chodziła i begała a teraz sie to odrazu rzuca w oczy. nie wiem co myślec Napisała mi ta osoba że była u weterynarza że miała opatrunek i zastrzyki ale kosc sie nie zrosla i tak już bedzie miała.

wiec zostala ruda kotka od jakiegos czasu dostaje tabletki zeby nie miala małych ale Karmicielka mówi że jest jej coraz trudniej bo kuleje a musi ciągle jezdzic na Giszowiec po tabletki.

oD TEJ OSOBY DOWIEDZIAŁAm się że na działkach po drugiej stronie dzielnicy jest 15 kotów które dokaria inna karmicielka.
i te 8 kotów z drugiej strony

Czy jest jakas fundacja albo grupa ludzi co robi łapanki do sterylizacji? w Katowicach

[Mała1]

niezła ilość :
tą czarna kotke tez trzeba ciachnąć jak odkarmi
ech
ja nie pokieruje tą akcja, nie mam kompletnie już czasu i sił
ale bardzo by się przydało, żeby je wszystkie tam pociachać
może jakoś sprobujecie to ogarnąć

[Kuśka]

Bardzo by sie przydała taka osoba albo grupa ludzi. Z roku na rok jest coraz wiecej karmicielki mnie wypytują ale same nie dadza sobie rady wiec rezygnują.

[Mała1]

Bardzo by sie przydała taka osoba albo grupa ludzi. Z roku na rok jest coraz wiecej karmicielki mnie wypytują ale same nie dadza sobie rady wiec rezygnują.

Kuśka często wystarczy pokazać na jednym kocie że to nie taka znowu straszna sprawa i karmiciele biorą ciąg dalszy we własne ręce

[mamaGiny]

czyli sterylkę czarnej musimy odłożyć, ale spróbujemy ją zabrać do chirurga
jak rudą się uda złapać to weźmiemy na sterylkę, musiałabyś ją przetrzymać - w tym czasie możemy zrobić jej ogłoszenia, może znajdzie sie dom..
będę na Giszowcu w okolicy godziny 16.45- 17

[Kuśka]

Czyli jednak czarna bedziemy brac? ja wysle cytaty co mi wlascicielka pisala.

bo w zime prawdopodobnie ktoś ja kopnol dla zabawy
dal leki przeciw bolowe miała jakiś czas opatrunek potem pojechaliśmy znowu ale kosc się jej nie zrosla i tak już zostanie

ona ma młode ja nie wiem jak potem bd się zachowywac
oj nie wiem ale jeszcze karmi
bo one nie chcą jeszcze nic jesc
procz jej mleka

mniej niz 12 tyg?

19:14mniej

fajnie jestem wdzieczna ale bylam z Balunia u weterynarza

z moje chyba nie ale wiesz co na Samsonowicza jest ich mnostwo
i ze szpitala tez
pelno ich tam jest
aha i wiesz gdzie sa działki na blokach??
to tam na tych ogródkach jedna babka dokarmia 15 kotow

[mamaGiny]

nie bardzo rozumiem te cytaty
uważam, że czarną do chirurga i ew. z powrotem na działki. rudą do sterylki - co się uda złapać - jadę bez klatki

[mamaGiny]

potrzebuje rady jak złapać