Duduś,biało-niebieski,mądry kot.W domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 24, 2013 16:49 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

a jak oczka, nieco lepiej? skoro czuć zapaszek, to widać, ma się całkiem nieźle :mrgreen: czekamy teraz, aż otworzy oczka.. :) :ok:

może kocurka ktoś uderzył samochodem i miał krwotok wewnętrzny..
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Sob sie 24, 2013 17:18 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Trufelia pisze:może kocurka ktoś uderzył samochodem i miał krwotok wewnętrzny..

Nie wiem, nie było żadnych śladów i leżał daleko od ulicy.Strasznie przykry widok :cry: Bałam się, że dzieci, które u mnie biegają bez opieki coś mogą wymyślić, no i psy też biegające luzem...Przykryłam go tylko tekturą i zaczęłam wydzwaniać.
Wyniosłam Dudusia na balkon, ale strasznie się bał i wpadł w panikę :cry: Łazienka daje mu poczucie bezpieczeństwa.Teraz znowu pralka pierze, Duduś ma efekty dźwiękowe.
Oczka brzydkie, muszę wciąż przemywać i zakrapiać.Nie mogę się doczekać poniedziałku i jakiejś diagnozy, dalszego leczenia.Szkoda mi tego kotka, bieda straszna, a takie dobre to i grzeczne kocisko.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 24, 2013 20:22 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

.... ja k piszesz o jego spokoju, tym jak boi się wychodzić z łazienki itd. to widzę moja zimową ruda biedę ...... znam to zachowanie i znam ten lęk ..... (czesniej niestety tez to widywałam u innych bied)
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie sie 25, 2013 7:04 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Ewar, gdybyś chciała spróbować, to chętnie podzielę się beta-glukanem :)

gogi_j

 
Posty: 287
Od: Pt lis 14, 2008 23:25

Post » Nie sie 25, 2013 8:41 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Dzięki :1luvu: Jutro idziemy do weta i zobaczymy, co będzie.Chętnie skorzystam.
Duduś wciąż w łazience, tam czuje się najlepiej.Oczka po nocy zaklejone, zwłaszcza prawe, lewe lepiej.Przemywanie ciepłą wodą przynosi mu ulgę, robię to co chwilę i zakrapiam kropelki.Kotek jest bardzo grzeczny, wylizuje miseczki, ale już suchej karmy bardzo nie chce.Raniutko dostał Animondę dla kociąt, za dwie godziny gotowanego kurczaka polanego rosołkiem i miseczkę wylizał.Nie pije dużo, ale w końcu je głównie mokrą karmę, a w niej przede wszystkim woda.Nie wiem dlaczego, ale z kuwetki korzysta raz dziennie i wtedy jest 8O 8O 8O Wetka mówiła, że ma bardzo duży pęcherz.Trudno mi coś napisać o charakterze Dudusia, siedzi zamknięty, ale nie boi się zupełnie.Bardzo się cieszył, kiedy siostra go głaskała, barankował i mruczał.Kiedy drzwi łazienki są otwarte, Czaruś, najbardziej ciekawski kot ze wszystkich podchodzi, a ze strony Dudusia nie ma żadnej reakcji.Ani nie ucieka, ani nie przejawia chęci zaprzyjaźnienia się.Pies Żaba też go nie niepokoił, wąchały się, a Żaba była zachwycona, bo ona kocha koty.Duduś musi się bardzo nudzić, on w tej łazience tylko leży na posłanku, mógłby wskoczyć na pralkę, na kosz na bieliznę, ale nie chce.Dałam mu tunel z piłeczką, nie bawił się.Powiesiłam myszkę na gumce i też go nie interesowała.Laserek też nie, ale ma chore oczka, a to w końcu światełko, więc nie nalegałam.Nie wiem, czy jest aż tak zmęczony, że chce po prostu odpocząć i mieć święty spokój? Na pewno już nie jest w fatalnym stanie, nie wygląda na bardzo chorego ( poza oczkami).Apetyt ma, wszystko trafia do kuwetki i jest OK, nie ma biegunki, ani w drugą stronę, myje się, mruczy, przybiera na wadze.Zmiany na skórze jeszcze są, ale coraz mniejsze, nie pojawiają się nowe zainfekowane miejsca.Jutro będę wiedzieć więcej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 25, 2013 9:01 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Duduś z całą pewnością odsypia większość takich ''uliczników''
musi swoje odespać ,więc śpią ,jedzą ,mało się ruszają ,śpią ....
itd. i tp. .
:D :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie sie 25, 2013 10:19 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Sprawdź mu Ewuś cukier. Czasem kot z problemami ma takie pojedyncze, duże wypróżnienia. Nie to ,żeby to straszyć...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sie 25, 2013 22:21 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Duduś świetnie trafiłeś chłopie :D
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Ewciu bardzo chciałabym pomóc,ale bardzo krucho u nas z kasą :(
Ale myślę,że niedługo będzie lepiej,bo wreszcie zaczęłam pracować.
U Zarki i Lilci wszystko ok,wyglądają świetnie i tak się też mają :kotek:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Pon sie 26, 2013 5:22 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Dzięki :1luvu: Wiola, super z tą pracą i dzięki za info o kotkach :1luvu:
Dzisiaj idziemy do weta, koty nie dostaną jeść, jakaś solidarność być musi, prawda?
Duduś wychodzi z łazienki, zrobiłam zdjęcia, ale od wczoraj zapodaj nie działa :evil: , nie mam jak wkleić.Ale napiszę, że Duduś jest fantastycznym kotkiem.Chodził po mieszkaniu spokojnie, nie na ugiętych nóżkach, w ogóle go moje koty nie interesowały, a one go tylko obserwowały.Duduś wskoczył na szafkę, przejrzał się w ekranie telewizora i tyle.Chodził, nie biegał,nie próbował się nigdzie schować.Wzięłam go na ręce i chciałam wziąć na balkon, ale tu już zaprotestował i natychmiast chciał do łazienki.On boi się chyba powrotu na wolność.Wygląda już dużo lepiej, oczka chwilami są lepsze, nawet czasem widać tęczówki, ale jeszcze długa droga przed nami.
Duduś to kotek, który nie ma w sobie strachu, agresji, nic z tych rzeczy.Chyba nawet nie umie się bronić.Pamiętam, że na parkingu jakiś kot syczał na niego, uszy miał stulone, a Duduś siedział spokojnie.Oczywiście kot zaraz uciekł, kiedy zbliżyłyśmy się, aby Dudusia nakarmić.
Po powrocie od weta napiszę, co i jak.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 26, 2013 6:40 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Za wizytę :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon sie 26, 2013 8:19 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Jesteśmy po.Dudusiowi nie podobało się, trochę się denerwował i chciał już wracać do domu.Ogólnie stan dużo lepszy, świerzbu w uszach nie ma, tak jak przypuszczałam.Oczka nadal brzydkie, dostanie unidox i nowe kropelki.Unidox mam, po kropelki zaraz pójdę do apteki.Duduś nie ma kilku ząbków, m.in jednego kła, wygląda jakby miał robioną sanację.Wetka pobrała krew, będzie morfologia, testy i biochemia, pobrała też zeskrobinę ze skóry.Zapłaciłam 180 zł, wkleję paragon, ale jak zacznie działać zapodaj.
Duduś dostał już jeść, miseczka oczywiście wylizana, pewno teraz sobie pośpi.Aha, to siusianie może być wynikiem stresu, ale zobaczymy.Wyniki jutro, a kastracja w przyszłym tygodniu, już wtedy bez badań.Duduś nie ma powiększonych węzłów, ale kciuki proszę trzymać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 26, 2013 8:40 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon sie 26, 2013 8:46 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

:ok: :ok: :ok: :ok: zaciskamy :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon sie 26, 2013 8:55 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Spory ten rachunek :(
Mam nadzieję, że tym razem krople pomogą, cały czas pamiętam, jak to było z moim Krzysiem :?
Zapodaj faktycznie nie działa, możesz Ewa spróbować wklejać po jednym zdjęciu na fotosik: http://www.fotosik.pl/dodaj-zdjecie/krok-1
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12730
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sie 26, 2013 10:04 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Potrzebne wsparcie!

Dzięki, Kasiu za info.Poczekam na zapodaj, mnie jest trudno robić coś, do czego nie jestem przyzwyczajona :oops:
Rachunek spory, a jeszcze doszło 35 zł za tobrex i sztuczne łzy.kastracja 90 zł.Nie dam rady :oops: Przecież jeszcze trzeba towarzystwo nakarmić, dać żwirek.Żeby tylko Duduś był zdrowy, poszukam mu domku, jest fajnym kotem i bardzo ciekawie umaszczonym, w końcu błękitne koty to rzadkość.
edit:literówki
Ostatnio edytowano Pon sie 26, 2013 11:32 przez ewar, łącznie edytowano 1 raz
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 12 gości