Ośmiotygodniowy kotek powinien być jeszcze z kocią mamą i rodzeństwem i z nimi się socjalizować tak do minimum 12 tygodnia

Poza tym ważna jest tez rasa psa i jego wielkość.. duży szczeniak, choćby labradora, może niechcący zrobić krzywdę kociakowi Różnica mas, a piszemy nie o dorosłym kocie, który zazwyczaj wie, jak sobie ułożyć psa lub sprawnie ucieknie poza zasięg szczeniaczych wybryków. Psa też z początku, szczególnie szczeniaka bym dobrze wychowała, czyli nagradzała spokój, zbyt rozszalałego w stosunku do kociaka, karciła (może być "E", może być lekkie przytrzymanie za kark do uspokojenia, bo na szczeniaczka E może nie podziałać

) by nauczył się, że w towarzystwie kociaka nie wszytko jest dozwolone i nie traktował go jak zabawkę, a szczeniaki mają taką tendencje w stosunku do innych zwierząt, jak i ludzi. Przy takich środkach ostrożności w okresie szczenięctwa, kociętstwa nie powinno być większych problemów z przyjaźnią międzygatunkową. Nie wybierałabym też ras z silnym instynktem łowieckim, bardziej rodzinne, choć niekoniecznie labradory, jest więcej. I najważniejsze zarówno do posiadania psa (właściwe wychowanie od szczeniaka), jak i kota (tu już trudniej będzie z wychowaniem

) wcześniej się przygotujcie merytorycznie, choćby przy okazji wyboru rasy. Ja łączyłam już dorosłe koty z dorosłym psem, jak było do przewidzenia koty dominują i to one ustalają kiedy i czy chcą się bawić i w co, choćby w podgryzanie psa

(Edit:) A i tak na początku hamowałam zapędy psa do zabawy z kotami, był zbyt namolny ... Teraz się nie wtrącam, koty znakomicie radzą sobie same, czasem to na nie krzyknę, bo przeginają

Ale Ty piszesz o szczeniaku i kociaku. I najważniejsze, jeśli tylko jest taka możliwość (nie jest to kot porzucony) bierz kociaka już 3miesięcznego, bo to absolutne minimum dla prawidłowego rozwoju społecznego jego, a co za tym idzie, mniej problemów dla Ciebie, jako właściciela i lepsza socjalizacja z psem.