Bagirka pisze:Mój starszy kicius jest wychodzącym kocurkiem. Dziś włóczył się gdzieś całą noc. Ok 7 rano "zadzwonił" do drzwi, więc wpuściłam go i pomyślałam, że jest głodny. Nałożyłam mu mięsko do miseczki, ale Maciek tylko spojrzał na mnie jakoś dziwacznie, nie wykazując zainteresowania michą, więc wyrwało mi się: "znów na mieście jadłeś?"

