Śródborów - Jokot w lesie

[hanelka]

Starosc nie radosc?

Jak nie radość, jak pobędziesz na zwolnieniu z futrzakami
Zdrowiej rasras!

[Maryla]

oj tam oj tam, dasz radę
niedawno jechałam przez Sródborów na rowerze i myślałam o Tobie ładna okolica

[Agneska]

Maryla, nastepnym razem daj znac jak bedziesz sie rozbijac po okolicy - kawa u mnie w domu zawsze jest.

Dzisiejsza poranna kawa na hustawce dala sygnal, ze ktos obsikal poduchy. Lby im kiedys, draniom, poukrecam. Kiedys. A poki co kolejne pranie sie robi...
Jakis nieszczesny slimak wszedl do naszej woliery. Niestety, juz nie wyjdzie - Wilczka upolowala, biega po calej chalupie z lupem w paszczy, warczy, a pancerzyk tylko chrupnal w zebach. Drapiezniki, wiem, wiem...

Izolatki mi sie skonczyly w domu, a powinnam miec jeszcze co najmniej dwie. Piekna Aurelia w sypialni drazni towarzystwo. Kolejna jedynaczka. Anuszka zaczyna przypominac kule - spedza czas glownie na pilnowaniu misek, obzera sie, wymiotuje, po czym wraca do zarcia. Przy takim stadzie nie moge chowac misek, bo niektore niejadki nie dopchalyby sie w porach karmienia. Anuszka powinna trafic w spokojniejsze miejsce.
Nie ona jedna! A adopcje nie ida za dobrze.

Mikro-Konwalia zmienia osobowosc w trakcie kuracji tarczycy. Goni coraz bardziej zaciekle inne koty, wrecz potrafi siac postrach wsrod duzych. Niewiarygodne jak ten maluszek zapomina, ze kazdy kot moglby go spacyfikowac jedna lapa. One chyba tez o tym nie wiedza. W efekcie widuje poscigi po calej chalupie, gdzie na samym koncu biegnie najstraszniejszy potwor wielkosci wyrosnietej myszy.

[ASK@]

też piorę, szoruję, wącham i macam... Tylko woliery na powietrzu mi brak

[hanelka]

No to ja pośrodku. Wolierę na balkonie mam. Kiedyś miałam tam roślinki w skrzynkach. Zostały skrzynki...

[iwona66]

Agnieszko mam taką jeszcze nie używaną wolierkę ,może ?
gdzieś ?
wiem że głupi pomysł ,no ale zawsze pomysł

[Agneska]

Agnieszko mam taką jeszcze nie używaną wolierkę ,może ?
gdzieś ?
wiem że głupi pomysł ,no ale zawsze pomysł

Zdjecie pokaz, Kochanienka

[Szalony Kot]

Ech, Twoje koty ogłaszam najbardziej, bo wiem, że rozgęszczenie by się przydało - tylko co z tego, jak chętnych brak

[iwona66]

Poszukam linka bo nawet jeszcze jej nie skręciłam ,duża jest autem dostawczakiem jechała w elementach

jest viewtopic.php?f=27&t=153296

[Agneska]

Poszukam linka bo nawet jeszcze jej nie skręciłam ,duża jest autem dostawczakiem jechała w elementach

jest viewtopic.php?f=27&t=153296

Ogloszenie juz zdjeli. Ale i tak nie mam dostawczaka.

[Agneska]

Ech, Twoje koty ogłaszam najbardziej, bo wiem, że rozgęszczenie by się przydało - tylko co z tego, jak chętnych brak

Dzieki! Czasem dzwonia o kociaki, ale doroslaki nie wzbudzaja zainteresowania.

[iwona66]

Poszukam linka bo nawet jeszcze jej nie skręciłam ,duża jest autem dostawczakiem jechała w elementach

jest viewtopic.php?f=27&t=153296

Ogloszenie juz zdjeli. Ale i tak nie mam dostawczaka.

Ogłoszenie zdjęli bo ja ją kupiłam
na dachu auta może jechać ,byle wolno auto jechało

[Agneska]

Loco mial dzis jechac do nowego domu. I oczko mu sie popsulo. Mam nadzieje, ze pan poczeka az sie kociak naprawi...

[piotr568]

Trzeba było samo oczko zostawić do naprawy a kociaka wydać Oczko by się dowiozło później

Za oczko i cierpliwość pana

[Szalony Kot]

Albo podmień na innego czarnego nie-zepsutego