Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
felin pisze:Kocięta mają przyczepione raczej nie lożyska, tylko pępowinę - nie ruszać, odpadnie samo za kilka dni.
chwilamoment pisze:jest dobrze kotka nagle podeszła do kociąt i zaczęła je myć przed chwilą "znikły" te jak mówisz (felin) pępowiny. Wszystkie śpią od czasu do czasu jakiś pomiałknie ale co ja mam robić dalej / kotka ma przy sobie wodę karmę i suchą i "felixy" (takie żarło dla kota:) i mleko. Koty raczej z tego co widziałem nie podjęły się nawet szukania sutków. i jeszcze raz co potem ??
katarzyna1207 pisze:felin pisze:Kocięta mają przyczepione raczej nie lożyska, tylko pępowinę - nie ruszać, odpadnie samo za kilka dni.
Jeżeli kotka nic przy kociakach nie zrobiła, to mają i łożyska ... I trzeba je odciąć ... tak jak pisałam ...Jakieś tam doświadczenie mam ... odebrałam sama kilka porodów i musiałam "odwalić" całą robotę za kotki ... I żeby była jasność - to były kotki hodowlane w legalnej hodowli ..
chwilamoment pisze:jest dobrze kotka nagle podeszła do kociąt i zaczęła je myć przed chwilą "znikły" te jak mówisz (felin) pępowiny. Wszystkie śpią od czasu do czasu jakiś pomiałknie ale co ja mam robić dalej / kotka ma przy sobie wodę karmę i suchą i "felixy" (takie żarło dla kota:) i mleko. Koty raczej z tego co widziałem nie podjęły się nawet szukania sutków. i jeszcze raz co potem ??
MaybeXX pisze:chwilamoment pisze:jest dobrze kotka nagle podeszła do kociąt i zaczęła je myć przed chwilą "znikły" te jak mówisz (felin) pępowiny. Wszystkie śpią od czasu do czasu jakiś pomiałknie ale co ja mam robić dalej / kotka ma przy sobie wodę karmę i suchą i "felixy" (takie żarło dla kota:) i mleko. Koty raczej z tego co widziałem nie podjęły się nawet szukania sutków. i jeszcze raz co potem ??
Może ktoś doświadczony wypowiedzieć się w temacie mleka?
Mleko często wywołuje u kotów biegunkę!
Bo koty nie wytwarzają enzymu pozwalającego trawić krowie mleko.
felin pisze:MaybeXX pisze:chwilamoment pisze:jest dobrze kotka nagle podeszła do kociąt i zaczęła je myć przed chwilą "znikły" te jak mówisz (felin) pępowiny. Wszystkie śpią od czasu do czasu jakiś pomiałknie ale co ja mam robić dalej / kotka ma przy sobie wodę karmę i suchą i "felixy" (takie żarło dla kota:) i mleko. Koty raczej z tego co widziałem nie podjęły się nawet szukania sutków. i jeszcze raz co potem ??
Może ktoś doświadczony wypowiedzieć się w temacie mleka?
Mleko często wywołuje u kotów biegunkę!
Bo koty nie wytwarzają enzymu pozwalającego trawić krowie mleko.
Może, ale nie musi.
Jeśli kotka jest przyzwyczajona, to zapewne nic jej nie będzie.
Mam osobiście 10-letniego mlekopija
Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Blue, Google [Bot], Gosiagosia, kasiek1510 i 782 gości