Rudi i Pysia V Zapraszamy :)

[Neigh]

A mnie się na jednym storyczyku wyhodował drugi! Pewnie to żadna atrakcja, ale mnie się to pierwszy raz zdarzylo, wiec jest radocha.

Na tej łodyżce od kwiatka, pojawiło się coś - co nie wyglądało jak kwiatek, bardziej listek. Wyjechałam na wakacje, wracam.........a tam już pokaźna nowa roślinka z korzonkiem. I teraz kurcze nie wiem, odciachać, poczekać jeszcze jak dziecko urośnie?

Wygląda to jak na takich hmm zielistka to się chyba nazywa - taka trawa zielona, albo łaciata. Na nich też się tak odnóżki nowe tworzą. Szkoda tylko że się to pojawiło na storczyku najmniej przeze mnie lubianym........Ale cóż, dziecko jest dziecko. Będę kochać:-)

[shira3]

Tobie to się i byk ocieli
Mnie się jeszcze żaden storczyk nie rozmnożył, jak nie kupię nowego to nie mam....
Ale za to stefanotis mi się pozbierał i kwitnie jak szalony, a jak pachnie.....

[Neigh]

Stefanotis mam - długo juz. Czasem mu liście zołkną i mnie to wkurza. Ale kwitnąc kwitnie. I fakt pachnie.

Ja mam napady - kiedys miałam wyłącznie kaktusy. Potem bluszcze.......teraz najbardziej lubię kwitnące. Prawie o moje kwiaty nie dbam, nie mam czasu, a i tak rosną..........cóz zawsze tak miałam. Ja z tych, których kwiatki lubią. Ciamu? A bo ja wiem?:-) Bo tak........


Mówiłam jak mi kiedyś patyczek w ziemię wetknięty urósł?:-).

A poważniej mam problem z monsterą, juccą i fikusem beniamina - nie mieszcza mi się już kurcze.......monstera zajmuje niemal całe pomieszczenie, jucca uparła się natomiast, ze dachem zwieje

[mir.ka]

mnie się ostatnio Elenka zajmowała draceną (mam dość wysoką, wąskie liście z ciemniejszym brzegiem , ma dwa pędy)
wskakiwała na nią jak na drzewo z podłogi lub z parapetu
a najlepiej zrobiła jak byliśmy na urlopie, nikt kici nie przeszkadzał, nie odganiał, to mogła robić co chciała - jak wróciliśmy do dracena leżała przewrócona na podłodze i jeszcze ziemia była wygrzebana z doniczki
musiałam ją na nowo posadzić i powoli dochodzi do siebie

[psiama]

Jedni mają rekę do kwiatów.
Drudzy maja do pieczenia.
Ja jestem z tych trzecich

Piekna krewetka
Zawsze kiedy widze u kotów ta pozycję, a widze ja wiele razy dziennie niezmiennie jestem w szoku jakiś to kościec mają, że w taka pozycję tak naturalnie sie zwijają, człowiek to chyba by sie juz nie rozprostował jakby tak zasnął .

[Miraclle]

Witam

[shira3]

Jedni mają rekę do kwiatów.
Drudzy maja do pieczenia.
Ja jestem z tych trzecich

Nie łżyj Ty robisz cudne rękodzieło, artystyczne takie

[floxanna]

Jedni mają rekę do kwiatów.
Drudzy maja do pieczenia.
Ja jestem z tych trzecich

To całkiem tak jak ja.

[majencja]

Jest jeszcze jedna grupa - rence które leczom

[shira3]

Jest jeszcze jedna grupa - rence które leczom

Tyż nie moje. Moje to raczej rence, które bolom

[floxanna]

Jest jeszcze jedna grupa - rence które leczom

Tyż nie moje. Moje to raczej rence, które bolom

A moje takie, od których innych boli

Nie no, żartuję. Też prędzej bolące. Takie, od których innych boli, to mają np. bracia Kliczko

[shira3]

Co by tu zbroić na dobranoc?

[mir.ka]

Co by tu zbroić na dobranoc?

i u Ciebie może być to wszystko na stole? nie mam na myśli kota
u mnie szybko byłoby na podłodze , bo jak się z rozbiegu wskakuje na stół to wszystko ląduje na podłodze

[psiama]

Mirko u mnie tak samo.
Mało tego one sie celowo rozbiegaja by z okrzykiem pawiana wskoczyc na stół i przejechać na biezniku snowbordem
Kwiatki widuję tylko w stanie zewnetrznym i sąsiadowym, wszystko co było natychmiast rozgrzebanom, obryzanom i wywlokom

[Stefa35]

Shira piękne te twoje kociska